Pantoflarz

pewnie, lepiej jak pije i bije! wtedy jest prawdziwym mężczyzną! a ten co po sobie posprząta i w dodatku jest uprzejmy dla żony to juz jakis pantoflarz albo...gorzej! wiesz wbrew pozorom mężczyzni tez dojrzewają i może po prostu niektórzy wolą swoj wolny czas spędzać z rodziną i w dodatku czerpać z tego przyjemnosc?

Mąż chwali sie koledze ! W moim domu ja decyduję – ale żona nie chce przyjąć tego do wiadomości i stąd awantura za awanturą. Zaraz po ślubie uzgodniliśmy że w sprawach ważnych będę decydował ja a w drobnych ona . Wiesz, jak to zdało egzamin ? Jeszcze nie było między nami nawet drobnej sprzeczki. No dobrze a kto decyduje co jest ważną, a co drobną sprawą? - Wiesz, jak dotąd nie mieliśmy ważnych spraw:)Prawdziwy mężczyzna nie pali, nie pije, za to ma kilka kochanek i wie że zyje! :)

A mi jest wstyd za takich jak ty.

A jacy ci faceci są skoro baby muszą tak nimi kierować? :D Osobiście uważam że jak się ma trochę oleju w głowie to zawsze da się dogadać z drugą osobą, bez uciekania się do przemocy zarówno psychicznej jak i fizycznej. Puenta wydaję się oczywista.

Jak mam do to do domu masz do rodziny do dzieci a Ty dokąd maszerujesz? Non stop koledzy i bar? Wyjdziesz na róg stodoły z kolegami. Powodzonka

każdy ma wybór i co ci do tego?może i jestem pantoflarzem ale dla mej kobitki warto i nie mam czego sie wstydzic a ty no cóż zostan sam i ciesz sie samotnoscią

co sie stalo sie??

Niezalezny chlopaku.drazni cie ten fakt zeczy,czy sam jestes pantoflarzem?Grajewo to dosyc specyficzne miasto i grozi skundleniem sie czlowieka.Bylem nie raz swiadkiem kiedy znajomi spadali ponizej poziomu godnosci.

ty sie lecz

a Ty pewnie ani zony ani dziewczyny bo w głowie tylko zabawy i hulanki...Tobie radze dorosnąc i nie mylic pantoflarstwa z doroslym i odpowiedzialnym zyciem.

Pantoflarz ma dużo lepiej u żony jak ten co szuka wolności u kochanki.Ja wole wypić piwo w domu pomóc żonie niż z kolegami czy ,,panienkami''kawę pić. A mój brat śmiał się,że ja pantoflarz.Nie maszerował do domu tylko szukał wrażeń.Taki nie wydorośleje nigdy.Ja mam żonę dzieci wnuki a on w zamian konkubinę pasierby i jej wnuki.Wyrzekł się swych dzieci i też jest teraz pantoflarzem ale obcej kobiety.

Nie jeden pantoflarz na stare lata zmądrzał albo i się przestraszył ze uroda przemija , siły witalne nie te a i kaską w kryzysie nie grzeszy :) Zona jak żona ,może w wierność nie uwierzy ale uprać -upierze ,jakis obiad tam da... jak tuz po 15 00 wróci , bo jak nie to zaraz tel. i pare ...poleci :) A Kochanka wiadomo -jak kochanka ta jest inna - chce zadbanego , czułego z klasa i kasą bo obiadku nie ma zamiaru robić, chyba ze kochanek ma jakiś katering w pracy :) Znam takiego pantoflarza - ze jedną kochankę wypuszcza a do drugiej dzwoni ... róznica jest taka ,ze jedna musi przyjechać a druga tylko zejśc :) Ale nadejść moze taki czas ze zajdą mu obie :)

Przepraszam bo wiem ze napisałam po chamsku i bardzo mocno uraziłam !:)Przepraszam !!! Proszę o wybaczenie !

Czym uraziłaś?Zejdą obie będzie musiał pogodzić.Każda kochanka wie,że nie jest pierwsza i nie ostatnia tylko do nich to nie dociera.Czytałam artykuł o kochance,która zabiła żonę leśniczego.Nalegała go o rozwód a on nawet żonie o tym nie mówił i o kochance nic nie wiedziała.Ja dałam rozwód z jego winy a kochance[wdowie] było za mało i chciała rozwodu kościelnego,wydziwiała,ze do biskupa pojedzie.Powiedziałam,że podpisze im obiema rękoma.Po rozwodzie go nie wzięła wolała kochanków.Mściwe te kochanki ślubu nie mają a chłopa traktują jak pantofel.

zgadzam się cytuje 'pewnie, lepiej jak pije i bije! wtedy jest prawdziwym mężczyzną! a ten co po sobie posprząta i w dodatku jest uprzejmy dla żony to już jakiś pantoflarz albo...gorzej! wiesz wbrew pozorom mężczyzna tez dojrzewają i może po prostu niektórzy wolą swój wolny czas spędzać z rodziną i w dodatku czerpać z tego przyjemność? "

lepiej być pantoflarzem jak ku.......m