Czy to etyczne, żeby lekarz, do którego przychodzą pacjenci chorzy na raka płuc, palił w gabinecie? co na to sanepid? jak zwykle w Grajewie nie ma problemu? może zróbmy listę nazwisk, może wtedy coś do nich dotrze?
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
zmien lekarza
Nie, to nie etyczne. Ale taki sam problem jest w szpitalu. Pacjenci palą w łazienkach, nie obchodzi ich to, że inni nie mogą wdychać dymu, a personel nic z tego nie robi. A wszak są zakazy palenia w szpitalu, ale widać tylko na papierze.
Jedno jest pewne, musimy zacząć to zmieniać od siebie. Wymagajmy najpierw od siebie a potem od innych i może świat byłby wtedy lepszy. Pozdrawiam
a juz był taki temat poruszany tutaj. Popieram "pacjenta"
Już drugi raz o tym paleniu na tym portalu. Jest jeszcze rzecznik praw pacjenta i tam skieruj pismo. a plotkowanie na portalu o lekarzu co pali ,to żadna dyskusja. Ja przebywam u lekarzy i nie spotkałam palącego lekarza . Piszesz o jednym lekarzu do którego przychodzą pacjenci,a potem każesz robić listę palących lekarzy.Jeszcze sanepid ma szukać tego jednego biednego lekarza. co pali. a może Ci chorzy na raka płuc to wina tego lekarza.? "Pacjent " opamiętaj sie .albo działaj w inny sposób.
wierzyc mi sie nie chce,ze takie rzeczy moga miec miejsce
Jak to lekarz pali w czasie gdy pacjent jest w gabinecie?! Niemożliwe 8-O
tak ale jak kobieta jest w ciąży i idzie na wizyte do lekarza a wali tytoniem od niej to jest ok zastanówcie się troche
Przecierz prawo zabrania palenia.Tu nie ma co dyskutować tylko działać.Jak widać ten lekarz nie powinien być lekarzem.
niestety, to nie jest mój lekarz tylko Rodziców i tu tkwi problem,
nie wiedziałem, że ten problem był już poruszany, to tym bardziej chyba zle świadczy o jego "bohaterach"? czyli to jest niekończąca się opowieść typu korki w Grajewie czy problem z sygnalizacją? może faktycznie trzeba napisać skargę gdzieś wyżej albo zainteresować gazetę lub tv, jeśli uważacie, że nie da się inaczej,
nie, to nie wina lekarza, że ktoś choruje na raka płuc, ale onkolog powiedział, żeby unikać miejsc zadymionych, a przecież Rodzice nie chodzą do knajpy tylko do przychodni, mają rozmawiać przez drzwi? udawać że nie widzą i nie czują tych kłębów dymu unoszących się w gabinecie? czy to znaczy że to jest normalne postępowanie i nie ma co wymyslać? wszędzie lekarz pali w gabinecie? nie wiedziałem tego w takim razie
Na pewno nie pali przy pacjentach. W gabinecie ma klimatyzację. Jakbyś Panie Pacjent poczekał, aż Cię wywoła, to byś nie był zszokowany. Ale to właśnie urok Grajewa, ża każdemu się śpieszy. A poza Grajewem umawiają na godziny i poczekasz kilka dni. Przez eWUŚ i dokumentację elektroniczną niedługo zaznasz tych przywilejów.
marta: ale to jest wybór tej kobiety. Jak głupia to pali i szkodzi dziecku i sobie też. Ale co my możemy??? Jedynie zwrócić uwagę, skrytykować i tyle naszego. Ale jak lekarz pali w miejscu pracy to jakiś skandal. On ma leczyć, a nie pogarszać zdrowie pacjenta. I zasłanianie się klimatyzacją albo osobistym zaproszeniem do gabinetu-to lekka przesada. On ma zakaz palenia w tym miejscu!!!!!!!!! Koniec. Kropka.Może palić w domu, palarni, w piwnicy albo rzucić palenie, leczyć się, zrezygnować z zawodu... Ale NIGDY w gabinecie. Jak żyję, nie spotkałam się z taką sytuacją i lepiej, żeby tak zostało. Lekarz mógłby tego gorzko pożałować. Cóż, jeśli rodzice starsi to ja wybrałabym się osobiście z nimi do tego lekarza. Jeszcze wszystko nagrałabym na komórkę i wysłała do Interwencji lub jakiegoś podobnego programu. Co to w ogóle za porządki. Jak uczeń przychodzi na lekcje i śmierdzi od niego papierosami to nauczyciel też może palić w klasie. A co tam, jak jednej stronie wolno to i druga powinna śmiało to robić. Otóż- NIE!!! Lekarz jak i nauczyciel mają dawać dobry przykład dla swoich pacjentów i uczniów. Inaczej wszystko mija się z celem. Oczywiście jestem przeciwnikiem palenia papierosów. Ale to nie jest zabronione przez prawo i jeśli człowiek jest pełnoletni, a do tego znajduje się w odpowiednim miejscu, nie mam nic przeciwko. Sama zresztą lubię od czasu do czasu zapalić, szczególnie na spotkaniach towarzyskich...
moze jeszcze sobie jeszcze piwo z kuflem postawi