czwartek, 7 listopada 2024

Grajewscy "biznesmeni"

Mowa o naszych miejscowych "biznesmenach" lub inaczej.. dorobkiewiczach i wyzyskiwaczach! Wielu z nich po poprostu wykorzystuje ludzi ktorzy dla nich pracuja. Prawda? Szczegolnie biednych bo ci potrzebuja pieniedzy (ah ilez to przykladow widzialem), a tym samym pracy.. co z kolei daje mozliwosc placenia takim ludziom mniej bo sa zdeterminowani i przyjma nawet gorsza oferte. Ja natomiast nie pojde do pracy do takiego czlowieka i zwyczajnie nie oddam mu mojej pracy za bezcen tylko dlatego ze tych pieniedzy potrzebuje (!i naklaniam do tego wszystkich!) Niby czemu mialbym to zrobic?! Nie zgodze sie na to zeby ten czlowiek placil mi mniej niz powinien za moj prace, bo jest to zwyczajna kradziez! Ja dostaje mniej.. on dostaje wiecej - tym samym bogaci sie moim kosztem. Roznica sie nawarstwia! I tylko dlatego ze jestem biedny, to gdy zgodze sie dla niego pracowac, nadal bede biedny on bogatszy. Rozumiecie? A on zwyczajnie bedzie mnie nadal okradal. Kochani nie bojmy sie uzyc tego slowa.. to zwyczajna kradziez! Pomijam kwestie etyczne oraz slowa na K i Ch ktore przewijaja mi sie przez glowe na mysl o takich ludziach. Branie od kogos czegos i dawanie mniejszego (czasem smiesznego) ekwiwalentu niz sie powinno to zwyczajne zlodziejstwo! Narazie mam co jesc i z glodu nie umieram. Ale jesli dojdzie do tego ze nie bede mial co wlozyc do ust to.. zgadnijcie co zrobie!.. zwyczajnie w swiecie pojde do takiego czlowieka i go okradne. Zabiore mu to co nakradl! Ba! Zrobie to do tego z premedytacja i z czystym sumieniem. Dlaczego? Bo w zyciu nie moze byc tak ze jeden ma wszystko, a drugi nie ma nic! TAK NIE MOZE BYC! Ja jestem biedny tylko dlatego ze nie chce oddac jakiemus gnojkowi swojej pracy ze bezcen lub za pol darmo! Nie dam sie okradac! On z kolei sie bogaci na czyjejs krzywdzie. Dlatego w takiej sytuacji moja bieda to nie moja wina! To cholerny wyzysk! Chce dorabiac sie na czyjejs krzywdzie? OK! Ale kazdy przeciez ma prawo do bronienia sie przed kradzieza! Z jakiej racji mam dac sie okradac!? Oddawac cos co jest moje? Za bzcen? Dlatego gdy mi zabraknie to zwyczajnie pojde do tego czlowieka i wezme, bo on ma w nadmiarze tego czego ja nie mam wcale. Proste? Mysle ze tak. I slowo nadmiar idealnie tu pasuje! Dlatego niech wszyscy dorobkiewicze uwazaja.. bo sami kreca sobie bat! Bo akurat jesli nie ja.. to przyjdzie ktos inny kto zwyczajnie ich okradnie! (a do tego moze zrobi krzywde, kto wie) Pomijam juz takie kwestie jak duma jaka maja ci ludzie.. przebrzmiale ego! O! Ponizenie z jakim traktuja innych. Wyrachowanie z jakim manipuluja innymi. To wszystko zasluguje na kare! Jaki z tego wszystkiego moral? Nie wolno dopuscic by tych ludzi bylo wiecej i by sie dalej bogacili. Bo w ten sposob potegujemy te sytuacje. Dlatego apeluje.. nie idzcie pracowac za grosze. Wiem ze jest ciezko ale nie dajcie sie wykorzystywac bo nic sie w ten sposob nie zmieni. Jeden z nich mi kiedys powiedzial ze "oni daja ludziom prace.." no a jak! Litosci! On "daje"? Mi? Cokolwiek? Ja pracuje DLA NIEGO by ten mogl sie bogacic! To finalny efekt calej tej transakcji! ON MA Z TEGO ZYSK! On MUSI miec z tego zysk - i to czesto wlasnie cudzym kosztem! Inaczej by mu sie to nie oplacalo! Kochani nie sluchajcie takich bredni! Nie bojcie sie.. oni oszukac sie nie dadza! Nie zaplaca ci wiecej niz "trzeba". I taki jeden z drugim ci powie ze on ci cos "daje"!? To jest ta łaska dzieki ktorej nie powinnismy narzekac a cieszyc sie ze mamy prace! :/ Prosze was............... POWIEM TAK! Rzygac mi sie juz chce gdy widze takich ludzi! Np. ten topic http://e-grajewo.pl/forum-topic,10881.html Przeczytalem to i.. nie moglem sie oprzec i napisalem ten temat! Mam nadzieje ze nikt tam nie pojdzie pracowac na produkcji jako stazysta. NIKT! Kiedys powiedzialem takiemu "biznesmenowi" ze "on przeciez ma pieniadze". Oburzyl sie..! A jak! Bo niby skad ja moge to wiedziec. Zalil sie ze wzial kredyt we frankach i teraz nie wyrabia sie ze splata. ALE.. drugi interes (firme o stalym dochodzie) ma! Sklep ma! Ciagle szuka biznesow.. Ludzi latami zatrudnia na czarno! Nienormowany czas pracy i zero pieniedzy za nadgodziny! Placi smieszne pieniadze! Wymaga pelnej dyspozycyjnosci! Chore! Zawyza ceny, naciaga, oszukuje. Kazdy byly pracownik wiesza na nim psy.. kazdy kto go zna u niego nie kupuje.. tragedia.. Dlatego wiecie co pomyslalem gdy mi sie tak zalil ze brak mu pieniedzy? I BARDZO DOBRZE! Bo jak troche pozyje w taki sposob w jaki ja zyje cale zycie TO NIC MU SIE NIE STANIE! NIE ZALUJE GO! "Biedny" to pojecie wzgledne.. bo jego stopa zyciowa i tak jest DUZO WYZSZA NIZ MOJA PRZEZ CALE ZYCIE! Z perspektywy czlowieka na prawdebiednego powiem tyle.. TYCH LUDZI NIE MA CO ZALOWAC! Moglbym rzucac jak z rekawa przykladami wyzysku jakich doswiadczylem w zyciu. Dlatego przestrzegam.. nie dajcie sie!

Mariusz WYZYSK to podstawa zdrowych relacji między pracownikiem, a pracodawcą. Zrozum, że nie ma nic za darmo. Pracodawca chce wydusić od pracownika jak najwięcej w postaci pracy, jak najniższym kosztem (płacą), co jest jak najbardziej prawidłowym podejściem (dzięki temu możemy korzystać z tańszych usług i towarów). Za to pracownik musi cenić swoją pracę, dobrze ją wykonywać, ale też i jak najwięcej za nią żądać zapłaty od pracodawcy (by móc tanio kupować te towary). Zgoda, że pracodawcy w dzisiejszych czasach, szczególnie w miejscach o dużym bezrobociu, są w lepszej sytuacji. Za to ty musisz wiedzieć, że wcale z ich oferty nie musisz korzystać i możesz wyjechać jak miliony polaków gdzieś np. za granicę. Tam docenią twoje wysiłki i ty będziesz zadowolony z zarobków. Zrozum w dzisiejszych czasach, aby dobrze zarabiać trzeba szukać pracy w całej Polsce, a nawet w świecie. I aby coś znaleźć dobrego trzeba, też być dobrym w tym co się robi. Jest również inne rozwiązanie, sam możesz zostać pracodawcą i płacić super kasę swoim pracownikom wtedy zrozumiesz to co napisałem w tym poście. Pozdrawiam

Brawo Mariusz!!!nareszcie temat na czasie i bardzo wymowna opinia zgadzam się z Tobą w 100%!Powodzenia:)

To sam stań się pracodawcą i nikt nie będzie ciebie wykorzystywał.Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Hehehe ale wypociny ,,żal Ci dupe sciska że ktoś ma a Ty nie .A więc moj drogi za nieróbstwo nie ma pieniędzy to jest normalnie że jak dla kogoś pracujesz to na niego zarabiasz ,ale i również dla siebie,żal mi Ciebie człowieku znam sporo takich biednych nieudaczników co to wolą na piwko iśc kase przechlać co dostaną a opieki bo na np.mleko dla dzieci rodzina da bo pożałują

hmm,czyli lepiej siedziec i nie robic nic ba nawet lepiej isc okrasc ja proponuje abys takze zalozyl biznes i ztrudnial ludzi i byl super szefem ,ktory bedzie kazdemu pracownikowi nieba uchylal,good luck

Załóż swoja firmę i Ty zatrudniaj ludzi... nic nie stoi na przeszkodzie...pozdrawiam ;)

po części masz rację pełno jest takich bujaków w Mercach czy Insigniach co płacą marne grosze i uważają się za nie wiadomo kogo..

Mariusz, to ze człowiek ma smykalke do intesu i potrafi sobie i swojej rodzinie zapewnic byt to jest powod zeby go podziwiac, a nie napietnowac. On pracuje, daje prace innym, odprowadza podatki i tym samym przyczynia sie do rozwoju regionu. A tacy ludzie jak ty wola narzekac, brac zasilki i korzystac z 'przywilei' osoby bezrobotnej, czyli zyjesz na koszt nas podatnikow. Wiec kto jest wyzyskiwaczem? Zamiast uzalac sie nad soba poszukaj pracy, bo tacy jak ty predzej czy pozniej laduja w wiezieniu i dalej bedzie trzeba cie utrzymywac.

Oj, Mariuszu. Jesteś taki operatywny, to może sam załóż firmę i miej dużo kasy. Nie będziesz wyzyskiwany, a sam będziesz mógł wyzyskiwać. Spróbuj tego chleba.Polecam

druga grupa pasująca do tego artykółu ta polski kler

Mało tego,biorą Cię do pracy na czarno bo oczywiście legalnie to się nie opłaca,a jeśli już to za najniższą stawkę i nie płacą na czas, a ty musisz chodzić i prościć o swoje ciężko zarobione pieniążki.Staże,umowy śmieciowe to najlepsze wyjście żeby jak najmniej płacić.Ale taki przedsiębiorca wiadomo jest w mieście szanowanym obywatelem co Niedziela chodzi do kościoła rzuca na tacę sporą sumkę i ksiądz nic złego o nim nie powie.Rozumiem tacy ludzie zaryzykowali założyli firmy niekiedy biorąc kredyty,ale trochę szacunku dla drugiego człowieka to nic nie kosztuje.

powiedz to samotnej matce trojki dzieci ktora siedzi na kasie za 700zl.

O matko ci sie chciało ,,MARIUSZ,, tyle pisać no jeszcze takiego opisu to na forum nie było hehe

Niech może policja sprawidzi IP tego Pana Mariusza. Jego teksty opiewają o psychozę... I fakt, ostatnio sporo było włamań do mieszkań grajewskich właścicieli firm. Desperat czy leń śmiedzący, któremu tak naprawdę nie chce się pracować? A tekst - "okradnie a do tego może zrobi krzywdę, kto wie..." Ja już się go boję....I wszyscy winni tylko nie on... Pan Mariusz jest zagrożeniem dla społeczeństwa i do tego próbuje być "dyktatorem"...

Masz racje Mariusz,w Grajewie nie znajdziesz pracy na Etacie(tylko po znajomosci)reszta ciagle narzeka,a zatrudniajc obiecuja-tylko nie spelniaja obietnic.Najlepiej ,tanio ,na czarno ,pracujemy na emeryture ich najblizszch.

Ty "Janosik" Życzę Ci żebyś się czegoś w życiu dorobił i mógł dać komuś pracę i być w porządku.Ale najpierw weź się do roboty!!!!!!

Jak można ich nazywać "biznesmeni".Dla mnie to są zdziercy którzy zdarli by z ciebie skórę dla pieniędzy.Najlepiej jak by pracownik miał jeszcze cycki to by go wydoili jak krowę.CI pożal się Boże "biznesmeni" człowieka mają za coś najgorszego.Oni lepiej traktują SWOJE maszyny niż człowieka.Do roboty znajdą na ulicy a za maszynę muszą zapłacić.

chciało się tyle pisac ? a pracować pójdziesz prędzej czy później

Grajewscy "biznesmeni" - śmiechu warte... pełno takich na portalach erotycznych - żenada.

co sie stalo sie??

Niestety, ale to jest prawda.

Może i masz rację, nawet powiedziałabym, że na pewno ją masz. Tylko mnie nasuwa się kilka myśli po przeczytaniu tegoż jakże obszernego epistoła. Po pierwsze to sam załóż działalność, zatrudnij ludzi spłacaj kredyty a poczujesz ten miód. Po drugie to wszystko powiedz ojcu lub matce trojga dzieci, którzy i tak nie wiedzą jak związać koniec z końcem, a ty proponujesz rzucenie roboty, która daje chociaż jakiekolwiek dochody. Po trzecie to niby czemu ma służyć twój wywód? Czy uważasz, że społeczeństwo usłucha słów buntownika i ruszy z do boju z wyzyskiem? Człowieku takie są czasy!!! Chcieliśmy kapitalizmu to go mamy. Chcieliśmy wolności to ją mamy! Bóg też dał wolną wolę i co człowiek zrobił? - ZGRZESZYŁ. Od zarania dziejów był wyzysk, niesprawiedliwości i oszustwa. Zamiast wypisywać tyrady to zastanów się co możesz zrobić by również poprawić swój status materialny, może wystarczy trochę szkoły lub trochę odwagi by zaryzykować. Nikomu manna z nieba nie pada i nawet biznesmen od czegoś zaczynał, a że miał więcej szczęścia od ciebie....

Szkoda mi Cie Mariusz nie widze problemu zaloz swoj biznes i ty wyzyskuj ale ty wolisz wyzyskiwac podatnikow i przez takich glupich ludzi jak ty mamy w panstwie to co mamy .Skoro nie pracujesz to znaczy ze bierzesz zapomogi od panstwa a panstwo przez to ciagle nie ma pieniedzy i nam podatnikom ciagle podnosi podatki dlatego tez ci bizmesmeni maja coraz wieksze oplaty i mamy to co mamy .A co do tej twojej kradziezy to jest zalosne najgorsza rzecza co moze byc to jest kradziez ciekawe jak ty bys sie czul gdyby tobie cos ukradli . Nie mam zamiaru obstawac za biznesmenami ale nienawidze trzech rzeczy kradziezy kurestwa i legactwa .Mamy wolny kraj zakladaj firme i bierz sie do roboty powodzenia





ja tylko wierze w tuska on nam da chcleb on nas nie opusci

Polacy są tak agresywni, a to dlatego, że nie ma słońca, nieomal przez 7 miesięcy w roku, a lato nie jest gorące - tylko zimno i pada, zimno i pada - jak to śpiewał pewien połeta.

Co wy tu piszecie za pierdoły.Załóż firmę, weż kredyt i takie tam bzdury.Po prostu kapitalizm po polsku.Zmieniły się nazwy a łajzy zostały łajzami.Cinkciarz stał się bankierem, złodziej facetem operatywnym itd.Dzika demokracja i brak kontroli sprzyja takim ludziom.Przecież Ci ludzie nie dorobili się rzetelną praca,a na przekrętach.Wykorzystują sytuację wysokiego bezrobocia i drą z pracowników skórę.To brak konkurencji pracy sprzyja takim sytuacjom.Jeśli będzie więcej wykorzystywanych niż wykorzystujących to w końcu pęknie tama i zacznie się sytuacja z 1918 roku.Wtedy współczuję takim pracodawcom.I faktycznie jazda z górki już się zaczeła.Nieuczciwi pracodawcy powinni zacząć się bać.Niech nie zastawiają się policją.Uczciwy pracodawca nie ma powodów do obaw.

Albo jestes psycholem,albo smierdzacym leniem,na ktorego musimy pracowac.No bo z czegos musisz zyc???!!!,z glodu opieka nie da ci zdechnac.A wiesz skad w opiece sa pieniadze na takich jak ty?Z pracy innych ludz tak wiec najwiekszym oszustem,szuja i wyzyskiwaczem sa wlasnie tacy jak TY!
jestem w szoku,ze ktos wogole moze tak myslec-mam nadzieje,ze nie masz dzieci i nie uczysz ich takich madrosci zyciowych.Wal durniu do kosciola i pros Boga o przebaczenie.Zdenerwowales mnie na maxa.

Te kaska do kogo ta mowa idioto.Podaj namiar to wytłumaczę Ci realnie w czym rzecz.A zresztą nie tylko ja.W opiece są pieniądze mniemam, że nie od takich jak Ty.Jesteś jak wrzód na tyłku zdrowego społeczeństwa.Jesteś jak chwast który trzeba wyrwać z korzeniami, żeby się nie odrodził.Więc nie ubliżaj nikomu Ty parszywcu jeden.I Boga w to nie mieszaj łajzo.Jeśli masz dzieci to szkoda że Ci nie poumierały skoro uczą się teraz od Ciebie takich mądrości.Bądż w szoku aż do zawału czego Ci życzę.Będzie mniej jednego łachmyty.Nie odpowiadam jako do osoby tylko na słowa które napisałeś ,żeby była jasność, że ktoś też potrafi pisać wulgarnie.Przyjemnie Ci?Pewnie nie, więc czasami zastanów się co piszesz o innych.Może czasami należy ugryżść się w język?Mam nadzieję, że redakcja dopuści ten tekst ku przestrodze innych.A Mariusz w wielu sprawach faktycznie ma rację.I tyle w tym temacie.Życzę zdrówka.

kasia, masz meza??

Ja bym z chęcią poszła do pracy nawet za najniższą krajową. Jak zarobię 1200 zł a niani bede musiała zapłacić 500-600 zł to i tak wolę pracować suma sumarum za 600 zł miesiecznie niz siedziec w domu.

W swoim zamysle postanowilem sobie ze po dodaniu tego topicu nie bede sie nigdy pod nim wypowiadal bo zwyczajnie w swiecie wiedzialem ze bede atakowany.
Cos czuje ze wielu z tych ktorzy mnie tu krytyjkuja maja wlasny biznes ;> mam racje?
Ktos tu pytal czemu napisalem ten temat? Otoz wyraznie napisalem wyzej dlaczego.. nauczcie sie pisac ze zrozumieniem! Jest to zwyczajny wyraz zezaprobaty wobec pewnych zachowan ktore coraz czesciej widze i ktorych sam bylem ofiara! Mnie to bulwersuje! No wybaczcie ale jak sie widzi ze na produkcje zatrudniaja na staz to przyslowiowy noz sie w kieszeni otwiera :/ Mnie to bulwersuje i zasmuca. JA NIKOGO NIE NAMAWIAM DO RZUCENIA PRACY! LUDZIE! Prace trzeba szanowac! Pracodawce takze! Innych ludz rowniez! Jakze nam tego w tych czasach brakuje.. ale POWOLI! Nie kazdy pracodawca jest zly! Niektorzy sa normalni. Szanuja pracownikow! U takich tez pracowalem! Spokojnie. Ja poruszam tu temat tej drugiej grupy! Cwaniakow ktorzy tylko kombinuja jak tu "zarobic" :/
Ktos tu powiedzial zeby szukac pracy za granica.. ta i co jeszcze? do afryki na banany? Ludzie.. a co jesli nie mialem mozliwosci wyjazdu? Jesli wczesnie zmarla mi matka i musialem opiekowac sie bratem? Jesli bylem dla niego rodzina zastepcza? Mam ojca.. ale pije. I co teraz? Jaki mam start? Jakas kobieta (celowo nie szukam nickow.. nie interesuje mnie to) bezczelnie napisala ze pewnie "pije piwko pod sklepem" czy cos w tym rodzaju.. Otoz nie pale i rzadko siegam po alkohol! Nie mam nalogow! NIE LUBIE PIWA! Jesli juz to czasem dorbe wino z moja narzeczona! PIWO smierdzi! Jedyne ktore da sie wypic to tatra grzaniec.. jest inne. I tak jak kiedys gdy bylem mlodszy potrafilem wypic.. tak teraz upijam sie dwoma piwami! I nie musicie mi wierzyc.. nie interesuje mnie to. Widac tu jednak pewna sklonnosc do stereotypow.. ze czlowiek ubozszy jest na pewno glupszy.. ze sklonnoscia do alkoholu. No tragedia ;) inny proponowal znalazienie mnie poprzez IP.. alez prosze bardzo - IP mam zewnetrzne wiec to zaden problem. Byc moze bedac zdenerwowanym zbyt dosadnie napisalem pewne rzeczy ale ja sie swoich pogladow nie wstydze! Nie jestem hipokryta.. i nawet gdybym mial za to trafic do aresztu to jestem w stanie publicznie powiedziec to samo! Zachowanie wielu pracodawcow zasluguje na kare!
Ktos tez napisal o zalozeniu firmy. TAK! Probowalem 3 razy! Pierwszy z przyjacielem ale nie dawano pieniedzy na spolki i zrezygnowalismy z tego pomyslu. Drugim razem urzad pracy nie przyjmowal wnioskow o dofinansowanie z powodu "jakichs problemow" w urzedzie (pomine temat). A za trzecim staralem sie o dofinansowanie z projektu agencji rozwoju regionalnego ale osoba ktora mnie o tym informowala wprowadzila mnie wblad.. przez co okazalo sie ze nie kwalifikuje sie do osob grupy docelowej. Teraz moim celem jest szkolenie CCNA.. a potem CCNP i dobra praca w wiekszym miescie. Wracajac do powodu tego tematu.. to tak jak mowilem jest wynikiem frustracji ktora narosla przez lata. Wiele razy zgadzalem sie pracowac za bezcen tylko dlatego ze potrzebowalem pieniedzy. Wykonywalem rozne zlecenia.. prace itd. itd. niektore nawet za darmo! Musialem.. Potrzebowalem pieniedzy. Ale ilez mozna? Prace znalezc ciezko a dorabiac trzeba. Ktos tu mnie nawet obraza.. nazywa durniem :)) Fakt.. bylem oburzony piszac ten temat dlatego nie gniewam sie. Ta osoba raczej nie do konca zrozumiala moje intencje. Ale jesli ktos przyjezdza do ciebie do domu.. zleca ci prace. Umawia sie na okreslona kwote. Pracujesz do 5 rano przez togodnie rezygnujac ze swoich obowiazkow bo to niby "pilne".. gdzie potem okazuje sie ze nic z tego nie bedzie a czlowiek ktory to zlecil znika, to jak zareagujesz? Zastanawiam sie tylko czemu o czym tacy ludzie mysla. Krecac, oszukujac lub wyzywajac swoich pracownikow.. mieszajac ich z blotem. Ze oni sie ludzi nie boja? Fakt ze normalny czlowiek nie bedzie sie awanturowal ale przeciez sa tez i tacy ktorzy stawiaja swoja godnosc wyzej niz prace i moga zwyczajnie dac mu za takie zachowanie w gebe (i niech mi tylko nikt nie wmawia potem ze ja NAMAWIAM do takiego zachowania, bo tego wmowic sobie nie pozwole! To tylko obiektywne spostrzezenie!) To kwestia temperamentu. Eh. Ja na prawde mialem okazje poznac rodziny z dziecmi w takich sytuacjach ze az ciezko sobie wyobrazic. mowicie o opiece? Wielu z tych ludzi wstydzi sie tam isc.. A nawet jesli to opieka Cie nie utrzyma. Zal serce zciska gdy chlopak pracuje za grosze po 12 godzin bo urodzilo sie dziecko a kobieta nie moze pracowac. To male ludzkie tragedie.. ciezko na to patrzec. Teraz slowo do pracodawcow.. pamietajcie "zadowolony pracownik to dobry pracownik". To chyba madre motto. Pozdrawiam

W sumie Polak Polakowi niemal wrogiem, ten co ma niewiele zazdrości temu co ma więcej od niego samego obojętnie czy ten drugi osiągnął swoje pracą czy kombinacją. Ten co ma więcej często z chęcią zabrałby przysłowiową ostatnią koszulę temu biedniejszemu. Mimo to Polacy przeważnie uważają się za dobrych i prawych chrześcijan. Zdaje się, że to nasza postawa Polaka jest przyczyną wszelkich nieszczęść historycznych, opinii w świecie i tego co nas spotkało na przestrzeni dziejów, co nas spotyka i co nas niewątpliwie spotka. Tyle przelanej krwi, tyle powstań, bohaterów i zero nauki. Bo czyż na coś lepszego zasługujemy przez swoją kołtunerię od autorytetów po przysłowiowego chama?

Aha i jeszcze jedno. Tlumaczenie wielu: "zaloz firme to zobaczysz" do mnie nie przemawia. To dziala tez w druga strone: skoro tak ciezko jest prowadzic firme.. to ja ZAMKNIJCIE i idzcie pracowac do prywaciaza. Dlaczego tego nie zrobicie? Skoro to takie trudne i wymagajace. Prawda jest taka ze to bardzo naciagane. Mowia "nie wiesz jak to ciezko" ale zaden z tego nie rezygnuje.. Ba! Gdziez by tam im to do glowy przyszlo! Ciagle "inwestuja" itd itd. Bo prawda jest taka ze kazdy woli byc sobie szefem a posiadanie firmy niesie ze soba dodatkowe profity. Jednak lepiej byc pracodawca, prawda? No wlasnie.. to tak tylko obiektywnie stwierdzam. Nie zebym kogos atakowal.. ale to na prawde brzmi troche niedorzecznie. I jeszcze cos.. W wielu przypadkach zatrudnienie pracownika to nie zadna ŁASKA. Przypominam nieswiadomym ze specyfika wielu branz WYMAGA zatrudnienia pracownikow. Dlatego pracowca łaski nie robi.. zatrudniac musi. A jak tto robia w praktyce? Na czarno latami.. staze.. nadgodziny.. Eh :( Byla tez mowa o rzetelnosci wykonywanej pracy. Tylko dlaczego wymaga sie tego wylacznie od pracownika? A od pracodawcy to juz nie? Tak jak ktos wyzej napisal.. dobrzy pracodawcy nie maja sie czego obawiac ;) i cieszy mnie ze sa tacy. Nawet bardzo :) Takim bede kibicowal zawsze. Jeszcze raz pozdrawiam.

nie chcesz pracowac i byc wyzyskiwanym,mysle ze siedzisz przy mamie i masz co na lyzke wlozyc.wiedz tylko ze manna z nieba tobie sie skaczy,a wtedy bedziesz kopac wlasna skibke z wlasnym guwienkiem.

przeczytalem i az sie zmeczylem.

Ja jestem za Kaśka!!! A założyciel forum proszę bardzo załóż firmę i płac pracownikom krocie...to zobaczysz jak na tym wyjdziesz!!!! Założenie nic nie kosztuje! Zapewne zabraknie Ci odwagi bo tylko do obsrywania innych masz odwagę! Pracuj i szanuj, że tą pracę w ogóle masz!!!! Tyle w tym temacie!

Mariusz- g- no wiesz a tak sie wymądrzasz. nie podoba Ci się pracowac dla kogos to nie rób tego i dalej mozesz narzekac jak wiekszosc polskiego spoleczenstwa. Ktos włozył wklad kasy, pracy nie po to aby oddac cały zysk dla Pana Mariusza, który odpeka swoje pare godzin i chciałby zarobic kokosy. Nie jeden pracodawca chciałby dac wiecej dla pracownikow , tylko ze to sie wiąze z wikszym podatkiem i zusem- taką skarge kieruj wiec do rzadu a nie do pracodawcow. Wiec zastanow sie co wypisujesz.

a mi się nie chce czytać

zgadzam się z autorem tematu..wiem jak jest ciężko a nasi wielcy biznesmeni to wykorzystują..człowiek który jest kierowcą przykłada mego męża który jeździ tak jak chce pracodawca i prawie nie śpi dostaje płace odpowiednią do swojej pracy,a taki Pan który ma zakład na kolejowej chyba proponuje mu 800zł za jazdę busem a 1700 za jazdę tirem hehe śmiechu warte ale to tylko przykład tego Pana a w Grajewie każdy prawie taki,chciałby białego Murzyna to niech spierdziela do Afryki se poszuka.Jak idziesz pytac o prace opowiada bajki ze zarobisz tyle i tyle a jak przychodzi do wypłaty do wogule inna bajka i nie patrzy na to ze było tyle nadgodzin.,..przeciez nie ma pracy bierz ile dają i rób dalej...ale do czasu ..bo tu jaja sie robią jak ludzie cały miesiąc poza domem robią i ktoś proponuje mu smieszne pieniądze...pracodawca taki zapomina jak ona zaczynał ,,,a teraz jest duzo gorzej

Przeczytałem i stwierdzę że to smutne ale prawdziwe jak szaraki i większość co odpowiada daje w ty łek rąbać. Było ogłoszenie że kobieta po studiach szuka czegoś za 5 zł za godz. I tak zastanawiam się gdzie jej ambicje, za 5 brutto raczej rodziny nie wychowa, ale ofiary idą, prywaciak się cieszy że murzyństwo ma, potrzebny bunt, zrobić drugą grecję. Przecież tu chodzi o Naszą przyszłość i zapewnienie bytu sobie i dzieciom

antos: czytaj uważniej posty innych, bo piszesz bzdury!!! Cóż, życie to nie bajka :) Każdy ma swój rozum i wolną wolę. Zrobi jak będzie uważał. Szkoda tylko, że nawet za 5 zł/h nie ma dużo ofert pracy (dla kobiet) :( Mężczyźni mają trochę łatwiej. Zawsze mają w czym wybierać... A ty Mario C: WYLUZUJ!!! Jak chcę pracować za 5 zł/h to tobie nic do tego. Poszukaj sobie pracy za 20 zł/h a innym daj żyć po swojemu. Chyba już napisałam ci co o tym myślę (hahaha) Mariusz, tobie coś na pewno pomyliło się. Chcesz innych okradać, bo sam masz mało?! Co ci za głupoty chodzą po głowie?! Każdy jest kowalem swojego losu. Nie każdy rodzi się w bogatej rodzinie. Ale każdy powinien UCZCIWIE przeżyć to życie. I tak wiecznie nie będziesz żył. Nie zazdrość innym...Oni też mają swoje problemy i dylematy. Mają pieniądze, ale czy są szczęśliwi??!! Mam sąsiada bardzo bogatego. Ma wszystko. Zwiedził cały świat itd. Ale nie chciałabym z nim zamienić się. Jego życie prywatne już nie jest takie kolorowe. Bo wszystko ze sobą łączy się czy tego chcesz czy nie. Dałeś się oszukać swojemu pracodawcy. I chcesz cały świat za to winić tylko nie siebie. Bo do własnych błędów najtrudniej przyznać się. A mówią, że trzeba uczyć się na błędach i walczyć dalej. Nie poddawać się i wierzyć w lepsze jutro. Nie tracić nadziei i modlić się (jeśli masz do kogo). Naucz się marzyć. ja jakoś nie mogę narzekać a z tego korzystam :) Powodzenia

Mariusz naprawdę jesteś zdesperowany :( Zazdrość przez Ciebie przemawia i sytuacja rodzinna w jakiej znalazłeś się jest nieciekawa. Ale mimo wszystko powinieneś walczyć uczciwie o swoje szczęście. Może to nie będą kokosy ale trzeba też umieć pogodzić się z rzeczywistością. Zacząć myśleć więcej pozytywnie. A ja i tak zrobię jak będę uważała za stosowne tak, żeby mi i moim najbliższym było dobrze. Więc takie "przemówienia" do mnie nie trafiają. Mam własne zdanie na ten temat :) I tego będę trzymała się. Nikt nie jest idealny. I pracodawca i pracownik. Grunt, to dobrze na siebie trafić :D i uczyć się na błędach-najlepiej cudzych. ja też różne sytuacje miałam z pracodawcami... Ale następnym razem opracowałam lepszy plan pracy i dzięki temu jest mi dobrze. Ale najważniejsze, miałam dobry start, kochanych rodziców, pełną rodziną, byłam chcianym dzieckiem, mam wspaniałego męża, wsparcie przyjaciół... Raz daję, a raz otrzymuję. I dzięki temu świat dla mnie mimo wszystko nie jest taki zły :)

Do Mariusza. A co to ma być? Chciałeś założyć firmę 3 razy i nie udało się bo Urząd Pracy nie dał pieniędzy na rozpoczęcie działalności? A może by tak założyć firmę bez pieniędzy z moich podatków i składek na Fundusz Pracy? Kiedyś nikt nikomu nie dawał ani grosza z żadnego Urzędu Pracy ani z żadnych środków unijnych. I jak ktoś chciał działać to działał. Zapożycz się więc u znajomych, rozkręcaj biznes, zatrudnij pracowników, płać im po 10 tysięcy na rękę bo Twoja firma zapewne będzie od razu przynosić zyski. Nie będziesz więc miał problemów ze zwrotem pożyczki, którą zaciągnąłeś na rozpoczęcie biznesu. A skoro jesteś taki mądry to pomysł na bisnes szybko znajdziesz. Działaj więc i nie narzekaj na złych pracodawców. Jak czytam te Twoje wywody to robi mi się słabo, że muszę z moich podatków płacić na takich jak Ty.

To jest chore nie wszyscy pracodawcy wykorzystuja poszukaj takiego ktory bedzie uczciwy .Ludzie tez sa rozni zlodzieje pijacy i co ja mam miec pretensje ze ktos pije i kradnie .Wiem jedno jezeli jestes uczciwym i dobrym pracownikiem to wczesniej czy pozniej ktos to doceni .Szukaj porzadnego pracodawcy pracownicy sa tez rozni i okradaja pracodawcow wiec powodzenia w szukaniu

Najlepiej lizać rowy dla szefostwa i udawać szczęśliwych.Tak właśnie!!!trzeba o tym wyzysku mówić głośno,nich szefostwo, pierdzistołki wiedzą jakie zdanie o nich się ma, a może co krok to ukłon i głową w ziemię przed szefem,że chlebodawca nasz łaskawy.Tylko niech środek od kapusty(pracodawca)nie zapomina ,że na ten chleb dla niego pracują właśnie też ludzie!I jeszcze jedno przestańcie pisać takie bzdety typu"załóż własną firmę to zobaczysz itd."A Ewa to takie wypociny napisała,że szkoda mego czasu.Astalawista!

Tu wszyscy się mądrzą słowami i anonimowo... a jak przyjdzie co do czego: głowę spuszczą i zrobią jak "pan" każe :) Bo każdy chce żyć, ma zobowiązania wobec innych itd.... Lepszy rydz niż nic. Daj spokój, weź się do jakiejkolwiek roboty i przestań marudzić. Następnym razem nie daj się oszukać. Wilk będzie syty i owca cała :) Każdemu z nas lepiej byłoby być pięknym i bogatym, niż brzydkim i biednym. I łatwiej być hojnym z cudzego :)

Sami siebie oczerniacie na wzajem ,a jedno co jest prawdą to każdy pcha sie na państwową posadkę ! Ile ludzi pracuje w Zoz -szpital,gdzie połowa powinna byc zwolniona - czemu w przychodniach prywatnych nie ma juz tyle personelu ? W panstwowej firmie kazdy grosz musi byc udokumentowany itp.. a prywaciarz , on zaplaci ale i z pracownika soki wyssie . A ilu prywaciarz zyje tylko ze stazystów ... dobrze ze teraz te 3 -m-ce musi zatrudnic i tez juz nie chcą . Ludzie narzekaja bo nie ma motywacji do pracy , nikt nikogo nie szanuje !

Z uwagą przeczytałem wszystkie wypowiedzi, i muszę powiedzieć "Smutno mi Boże". Zero zrozumienia tego o czym pisał Mariusz. Ktoś zapewne powie,że nie wiem o czym piszę. Otóż nie drodzy internauci. Wiedza i umiejętności to towar jak każdy inny i dlatego jako pracownik danego zakładu mam prawo oczekiwać że otrzymam za swój " towar" godziwą zapłatę. Mam prawo oczekiwać, że szanując pracodawcę poprzez rzetelne wykonywanie swoich obowiązków będę również przez tego pracodawcę szanowany.Mam PRAWO oczekiwać, by pracodawca nie obdzierał mnie z mojej godności, bez względu na jakim stanowisku pracuję. Jeżeli ktoś jest człowiekiem z klasą to potrafi docenić innego. To nie ma nic wspólnego z tym jake ma wykształcenie i jak jest bogaty. Prostak zostanie prostakiem niezależnie od tego ile krajów w życiu zwiedził i jakim samochodem jeździ. Spodziewam się. że tą wypowiedzią wywołam oburzenie " biznesmenów". Bardzo dobrze oburzajcie się, bo w wielu przypadkach postępujecie niegodnie. Spójrzcie na swoich pracowników jak na człowieka, szanujcie ich bo oni przyczyniają się również do sukcesu waszej firmy. Mariusz nie mówi tutaj abyście odali pracownikowi cały zysk. Oczekije tylko godnego wynagrodzenia, resztę zatrzymajcie sobie. Tyle i aż tyle. Dlaczego zdecydowałem się na taki komentarz? Z prostej przyczyny.Na podstawie własnego doświadczenia życiowego. W swoim życiu byłem pracowikiem, byłem również pracodawcą. Miałem okazję poznać wpaniałych szefów, ale też i pospolite kanalie. Prowadząc własną firmę zetknąłe się z typowymi obibokami, jak również ze wspaniałymi solidnymi pracownikami. Obiboków zwalniałem, tych drugich szanowałem i uczciwie wynagradzałem. Mimo upływu lat od zamnięcia firmy z byłymi pracownikami mam bardzo dobre kontakty. Tyle rad dla " biznesmenów- krętaczy". Szanujcie pracowników, bez nich nawet genialne pomysły na biznes nic nie znaczą. Nie potraficie szanować innych to znaczy, że nie dorośliście do tego by zarządzać innymi ludzmi. Firmy w których pracownik ma pozucie stabilizacji i szacunku odnoszą wspaniałe sukcesy.

Do Rita: Kapitalizm to jest w USA a nie w Polsce kretynko. DO Ewa: Nikt tu nie pisze o placeniu po 10 tysięcy na rękę a o wypłacaniu tego co pracownik wypracował bo nikt tu nie jest nikomu mikołajem i nadgodzin za friko tyrać nie będzie np, a jeśli twój kurzy móżdżek i tego nie obejmuje to wybacz, ale zapewne jesteś wiejską żoneczką "biznesmena" guzik wiesz o zakładaniu firmy, sama nic nie osiągnęłaś. Heh piszecie tu, że ktoś wymaga kokosów? Gdzie się o nie upomniano? Tu jest napiętnowane jedynie to, że czy fachowiec, czy nie. 90% dostaje nędzne minimum krajowe, a mało tego czasem i z tych paru groszy biznesmen umie potrącić bo "słaby miesiąc", a to już łamanie prawa i kradzież !
Żeby też nie było: pracuję, coś mi nie prasuje? zmieniam pracę, dalej coś nie tak? Idę dalej... Bo po to mam zdrowe ręce, żeby zapracować nimi na godne życie swoje, a nie złodzieja który nie płaci za pracę, albo płaci mnie niż mi się należy bo tylko o takich się tu rozchodzi.

do mieszkanca Grajewa-przeczytaj jeszcze raz na spokojnie co do mnie napisales-zeby mi dzieci poumieraly...tyle wyzwisk obelzywych pod moim adresem,osobiscie nigdy nikomu nie potrafilabym zyczyc czegos takiego jak ty-nawet tobie poprostu wybaczam,bo mam dzieci i tez jest mi ciezko.
Napisalam co mysle,bo od lat zatrudniam ludzi i przerazila mnie ;obietnica;Mariusza,ze bedzie bawil sie w Janosika,oby tylko nikomu krzywdy nie zrobil,bo pieniadz to rzecz nabyta.A po pieniazki na zalozenie firmy trzeba isc do banku,a nie do biura pracy-po darmowe.Ja swoj kredyt bede splacala jeszcze 14 lat,tak wiec powodzenia:)

do mieszkanca Grajewa-zeby Cie zwolnic z zapytania-jakim jestem pracodawca,to juz wyjasniam:zatrudniam 5 osob na caly etat legalnie,za niewykorzystane urlopy place(wybor nalezy do pracownika)nigdy zadnego nie obrazilam,nie traktuje swoich ludzi jak zwyklych roboli.Najstarszy stazem-15 lat,a najmlodsza prawie 3lata i co zdziwiony???tylko prosze -nie fatyguj sie z odpisywaniem,bo to nie moj poziom czlowieku,jeszcze naprawde walnie mnie zawal i tyle ludzi straci prace,a szkoda by bylo:(

ja w zyciu nie poszlabym robic za 1200zl robic ja to wole trzem tirowcow dziennie zroboc dobrze i mam 5tysi miesiecznie i powiem ze wcale sie nie zmecze a robota u prywsciarza w grajewie to jakis koszmar juz to przerabialam

doiiiii a dzie ty pracujesz

No no mieszkaniec Grajewa ale się popisałeś.Aż mi dech zaparło jak można życzyć komuś śmierci dzieci.Zdecyduj się czy życzysz śmierci czy zdrówka? pamiętaj jedno że to co życzysz komuś zawsze wraca do Ciebie i to ze zdwojoną siłą więc jeśli dotknie Cię nieszczęscie to przypomnij swój popis na forum.Na pewno wtedy już nigdy nie weżmiesz klawiatury do ręki.

Jeśli Urząd Pracy ma na takie cele dotacje to czemu nie skorzystać?! (nie rozumiem) Poco od razu brać kredyty... Przecież każdy może o te dotacje ubiegać się. Grunt to mieć pomysł na swój interes i działać. I zdobyć na to pieniądze w UP. Bo oni też tak ich nie rozdają od tak sobie.
kaska: Ty nie szalej, bo wiesz złość urodzie szkodzi... Poza tym do tematu trzeba podejść spokojnie i z dystansem. Chłopak widać, że miał trudną przeszłość, nie miał dobrych wzorców. Trzeba mu pokazać, że są też ludzie dobrzy... A nie wyzywać go i obrażać. To nikomu nie jest potrzebne. I jemu i Tobie i innym czytelnikom. A mieszkaniec Grajewa: takie riposty to lepiej już zachowaj dla siebie. Trochę kultury i opanowania. Dziwię się, że administrator jednak pozwolił aby ten tekst ukazał się. Przeginasz.
???: a ja w życiu nie zostałabym dziwką. Jestem bezcenna. I wolę nawet ciężką pracą zarobić 1200 zł. Też będę szczęśliwa i będę miała czyste sumienie.

Ciężke czasy, obyczaje; nikt nie wesprze, każdy łaje.

Co człowieka wzbogaca? - wiara, rozum i praca.

Baj baju! baj! że na świecie jest gdzieś raj.

Tak to bywa na tym świecie, że każdy o swej biedzie plecie.

Odnośnie wątku:ile zarabia tak naprawdę Twój pracodawca i ile Ci daje? Uczciwy pracodawca zaczyna się od kwoty stanowiącej 50% dochodu podzielonego na pracowników.Odpowiedz sobie na to pytanie.Dopiero wtedy możemy mówić o prawdziwym biznesmenie.

na miano pracodawcy to trzeba sobie zasluzyc a w grajewie to moze tylko byc pfleiderer i to niekonicznie a reszta to pseudo pracodawcy wiekszosc firm jest w zlej kondycji bo sa zle zarzadzane a nie przez koszty pracy w dobrze zarzadzanej firmie koszty pracy nie przekraczaja 5% przychodu a jak sie okrada pracownika by splacic rate kredytu to trzeba zamknac dzialalnosc bo tak dlugo sie nie da

Tak było,jest i będzie,że będą ludzie biedni i bogaci.Nic i nikt tego nie zmieni!!Źle się dzieje,że nie można pracować tylko legalnie i za wynagrodzenie adekwatne do wykonywanej pracy,które pozwalało by na godne,bez luksusów ale spokojne życie.Takich doczekaliśmy się czasów,mamy upragnioną demokrację,a to są jej skutki.
Pisać można wiele na ten temat.Świata to i tak nie zmieni.Mam prawie 50 lat i kilka lat temu straciłam pracę,nie dlatego,że byłam złym pracownikiem.Powody szef miał zupełnie inne....Życie toczyło się dalej i trzeba było jakoś zaradzić sytuacji.
Myślę też,że skoro Mariusz nie godzi się podjąć marnie płatnej pracy to znaczy,że źle się mu nie powodzi i nie martwi się o chleb na" jutro"dla rodziny i siebie.Gdyby tak było to bez względu na poglądy zacisnął by zęby i wziął się do roboty,a "rewolucję" przeprowadził by otwierając własną firmę i zatrudniając wszystkich wyzyskiwanych ludzi.Pozdrawiam serdecznie

do bsc-przeciez raty kredytu odpisuje sie od podatku,wiec chyba nie ma problemu.

Do "bezrobotnej": Widzisz.. problem w tym ze wlasnie wiele razy gdy potrzebowalem pieniedzy, zaciskalem zeby i pracowalem za grosze.. bo musialem. Miarka sie jednak przebrala.

Mariusz i co teraz robisz? Jak zarabiasz na swoje utrzymanie?

To nie temat to opowiadanie.

To jest temat-opowiadanie ;) 2w1 Jednak większość z nas najlepiej wie jakie decyzje będą dla każdego z nas najkorzystniejsze. Wiemy doskonale, że są wśród nas różni ludzie (i dobrzy i źli). Ameryki nie odkryłeś. ja chcę zarabiać. Legalnie lub nie, ale mi są potrzebne pieniądze, żeby osiągać swoje cele, spełniać marzenia... Nie daję się oszukiwać i wykorzystywać. Trzeba jakoś dawać sobie radę, myśleć pozytywnie i optymistycznie. Narzekanie i tak nam nic nie pomoże. Będziemy tylko bardziej zdołowani i zdolni być może do najgorszego..., do jakichś desperackich kroków. A to nikomu na dobre na pewno nie wyjdzie!

MARIUSZKU zapraszam do pracy

Arbeit macht frei...

Wyjeżdżam z tego miasta. Wszystkim innym życzę powodzenia.

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ;)

pokaż pracowniku co potrafisz w pracy , umiesz obsługiwać maszyny? , czy tylko łazić z kąta w kąt , palić głupa ,że pracujesz . Wyjeżdżasz za granicę , zaper.. po 10-12 h za 10 euro , śpisz pokątem w barakach i mówisz tam to dobrze płacą , ale idź wynajmij mieszkanie nie żryj pasztetów z Polski tylko kupuj w sklepach , zapłać ubezpieczenie ( ZUS) odłuż na emeryturę to zobaczysz jak ci będzie dobrze , ale najpierw pracuj tak jak to robisz u pracodawcy w Polsce , zobaczymy jak długo ktoś cię będzie trzymał , jeśli ktoś jest niewykwalifikowanym pracownikiem nie może chcieć zarabiać jakiś wielkich pieniędzy , uczcie się , jeśli studiujecie to nie w Olecku Ełku czy na innych pseudouczelniach , które niczego nie uczą , lepiej naucz się konkretnego zawodu , naucz się obsługiwać maszyny w płytach w mleczarni , a zarobisz pewnie 3000 zł min. pracuj tak jakbyś robił to dla siebie , a pracodawca to doceni gwarantuję , pamiętaj traktuj pracę jak swoją bo to jest twój chleb , nie myśl , że zapierdzielasz dla szefa , prowadzenie firmy jest bardzo trudne , nawet nie zdajesz sobie sprawy ile jest obciążeń , myślcie co mówicie i robicie

Zgadzaam sie z toba and,gdybysmy w Polsce zasuwali tak jak na zachodzie to nasz kraj bylby w czolowce najbogatszych.A juz nie wspomne o tych uczelniach od siedmiu bolesci,ktore nie wiem po co istnieja,bo niczego nie naucza,a ich absolwenci uwazaja sie za silnie ksztalconych,Znam osobiscie kilku takich delikwentow po Olecku,oby tylko moich dzieci nie uczyli...Ciekawa jestem co bedzie z tymi ludzmi,ktorzy dzis pracuja za granica i nie placa zus-u,kto im da emeryture kiedys.Wszedzie jest ciezko,ale spojrzmy na to golym okiem-ile osob w domu-tyle telefonow plus stacjonarny, komputer plus laptop,po 2 telewizory,pelna oferta polsatu badz cyfry
+,ilu kierowcow tyle samochodow do utrzymania-pytam wiec ile musimy zarabiac,zeby to utrzymac?Zacznijmy zyc jak polacy na zachodzie i wszyscy bedziemy bogaci,pozdrawiam

mozna zalapac sie na posadzki przemyslowe.wszystko w 100%legal.robota na kontrakt,szef nie wyzyskuje,widac bo jezdzi starym trabantem,(oplaca zus)i inne skladki.dba o bezpieczenstwo pracownikow,a wszystko czesto kontroluje inspekcja pracy....i po co szukac roboty za granica i dawac sie wykorzystywac.mysle ze w polsce nie dojdzie do tego zeby ktos przyjmowal na czarno,zle wyplacal itd.no chyba ze pracownik to nielegalny emigrant.ale polak w polsce ma pozwolenie na prace i pobyt staly,zatem nie mamy co sie bac by nas wyzyskiwano.

Kaia brawo dlaciebie , tego lenia trzeba wyslac zagranice niech zobaczy jak tam ludzie pracuja

Do robola.te twoje posadzki to so przereklamowane to jest dopiero wyzysk ?

Ponad 5 tyś. wejść a tylko niecałe 100 komentarzy na ten temat. Ciekawe... :)

... proporcje.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.