Moi drodzy, chodzą słuchy że chodzą po Grajewie i kontrolują, miał ktoś już taką kontrolę lub nie wpuścił kontrolera,sam nie mam telewizora i radia bo wystarcza mi internet, ale nie mam chęci wpuszczać nikogo do domu żeby mi chodził i po kątach zaglądał i opowiadał co mam w domu. Telewizja nie ma nic do zaoferowania w moim przekonaniu a żeby ją oglądać trzeba mieć jeszcze czas.Radia nie lubię słuchać.Proszę o opinię osób które miały jakieś kontrole jakie mam prawo nie wpuścić kogoś do domu.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
ja płacę abonament w kablówce więc niech spierd..ją
Jak masz psa w domu to możesz gościa ewentualnie poszczuć nim i nic Tobie nie zrobi , Po prostu aby wejść do ciebie do domu-mieszkania bez Twojej zgody nie ma prawa chyba gdyby miał nakaż od prokuratora .
Kupują ludzie coraz to większe plazmy a płacić nie chcą bo ich nie stać -powinna być kontrola.Już nawet chodzą ale jak nie puścisz i tak przyjdzie płacić ale z zaległościami
widać że masz cykora jak nie masz nic to czego sie boisz?
bez nakazu prokuratorskiego nie musisz nikogo wpuszczać
nic do ukricia a sie tak obawiasz to cos nie tak
niczego się nie boję,tylko pytam czy ktos mial juz przyjemnosc miec taka kontrole i jak to wyglada bo juz na Grajewie panika ze chodza i kontroluja,a ja i tak nikogo nie wpuszcze bo nie lubie wszelkich sluzb kontrolnych chyba ze bedzie nakaz,a z tego co wiem to ze placimy za kablowke,polsat,cyfre czy nke to ulatwia poczcie sprawe bo sprawdzaja w komputerze przy doreczaniu listu czy placimy abonament i maja czarno na bialym,placi sie za to ze masz radio czy tv gotowe do odbioru sygnalu.
z tego co wiem uzywaja do tego celu urzedu pocztowego znaczy listonosza. nie ma zadnego kontrolera.
Ja tego nie rozumiem kupuje telewizor place za prad za kablowke i jeszcze raz musze placic abonament ZA CO
U mnie był koleś z urzędu skarbowego.Z nakazem egzekucji długu od komornika.1,5 tyś poszło się kochać.Podliczyli za pięć lat wstecz.
Mogą mi naskoczyć, do domu ich nie wpuszczę i nic mi nie udowodnią.
A ja mam i radio i telewizor i abonamentu nie płacę i płacić nie zamierzam. Płacenie za posiadanie odbiornika, tak tak za posiadanie odbiornika a nie jego używanie (nieważne że np masz telewizor i go nie oglądasz, ale płacić musisz. Możesz też opłacać sobie kablówkę czy też cyfrówkę - ale abonament też powinieneś płacić właśnie za posiadanie) jest jakimś durnym reliktem z przeszłości. Kontrolera potraktować kopem w tyłek, a jak będzie się opierał to po schodach go puścić.
DO " Kablówka" abonamentu w kablówce nie płacisz, to jest tylko opłata za doprowadzenie i utrzymanie sygnału do Twojego domu, Abonament zaś jest podatkiem za posiadanie ( podkreślam POSIADANIE ) odbiornika telewizyjnego lub/i radiowego.
nie płacę haraczy!
Kopia z netu
Jeśli kontroler oznajmi, że chce wejść do domu i sprawdzić, czy nie ma tam telewizora, to formalnie należy go wpuścić. Ale można go również nie wpuścić, bo nie ma żadnej kary za odmowę. Jeśli lokator więc zatrzaśnie mu drzwi przed nosem, to ten musi odstąpić od kontroli. Odmawiając można się powołać na zapisaną w konstytucji nienaruszalność mieszkania. Ale nie musi.
Zresztą sam przewodniczący KRRiT Jan Dworak zwracał już uwagę, że kontrola gospodarstw domowych jest trudna, bo konstytucja gwarantuje ochronę prawną życia prywatnego i rodzinnego, zapewnia nienaruszalność mieszkania.
Kontroler nie może użyć siły wyważając drzwi. Napisze jedynie w protokole, dlaczego kontrola nie doszła do skutku.
- Kłopot z przeprowadzaniem kontroli przez pracownika poczty polega na tym, że nie może on wejść siłą do czyjegoś mieszkania. W momencie, gdy spotyka się z odmową wpuszczenia, to jest bezsilny. Coś musi zostać zmienione, aby prawo nie było puste, by nie można było z niego drwić - mówi mec. Jerzy Naumann.
I tu jednak jest "ale". Jeśliby kontrolerzy nie zostali wpuszczeni do mieszkania, to mogą próbować ustalić, czy znajduje się w nim odbiornik radiowy bądź telewizyjny, na podstawie takich przesłanek jak choćby obecność anteny telewizyjnej na balkonie, jednak w takiej sytuacji sprawa, uważa mec. Naumann, najprawdopodobniej oparłaby się o sąd, który miałby stwierdzić, czy posiadanie anteny to dowód na posiadanie także telewizora.
do mistrz kopiowania - co za problem miec antene po kiedysniejszym telewizorze? Ktos zlikwidowal sobie TV, a anteny juz nie sciagal. Takze tez jest luka.
To jest normalnie haracz! Przecież na ten odbiornik nikt mi nie dał tylko sam go zakupiłem za ciężko zarobione pieniądze i jeszcze mam komuś płacić? paranoja,jeżeli państwo kupiłoby mi ten odbiornik np.tv to wtedy bym płacił a tak niech się gonią!!!Nie piszcie że ktoś kupił bardzo duży i drogi telewizor i nie chce płacić,a może ten ktoś długo na to zbierał właśnie na taki telewizor!
Do zainteresowanych : Abonament rtv płaci się za to , że się ma , a nie za to czy używa się telewizora lub radia . Możesz miec dwa i trzy telewizory , ale płacisz jeden stały abonament .Więcej info na stronie abonament rtv.
a jak ktos ma zepsuty odbiornik? tez musi placic? przeciez nie moze odbierac przez niego
Płacenie abonamentu jest nie zgodne z prawem.Abonament "nakazano" płacić jak TVP była telewizją państwową, teraz jest to spółka akcyjna.Chcąc egzekwować należności musieliby podpisać umowy z abonamentami, ja takiej umowy nie mam Wy też nie, to ch.. im w d..Jakby było inaczej to dawno każdy by trafił do windykacji, a tak żerują na ludzkiej głupocie i niewiedzy.Nie dajcie się ciemiężyć.
jak mi kupią telewizor to mogę im płacić za posiadanie, a tak to nikt mi go nie kupił ani nie dołożył więc niech spada.
Niech wprowadzą A B N A M E N T od :kowadeł ,kosiarek,brzytew i majtek w krate.A i niech dopiszą se do tej listy co tylko im do łba wpadnie.
wielkie bzdury, niech pobiorą z tak wielkiej korupcji
kasę jak z Amber Gold i kwita na 10 lat .
Takie coś znalazłem na ten temat:
http://maleficius.blog.onet.pl/2010/02/10/abo-haracz/
Osobiście słyszłam,jak nasz Premir Tusk w telewizji powiedział"Tylko głupcy płacą abonament rtv"i tego trzymam się.A ponadto reklam oglądać nie chcę.
No płacić trzeba jak się ma odbiornik w domu. A słyszałem, że do właścieli samochodów też się mają czepiać, żeby płacili abonament radiowy za zamontowane radio w samochodzie. i może to być nawet radio na kasety. Polska to dziki kraj. Trzeba stąd uciekać jak najdalej. Od tych buraków z rządu.
Dwie osoby z mojego otoczenia już mają wystawiony rachunek na 1400 zł za nieopłacony abonament.
W Niemczech tez jakis czas temu takie cyrki byly. Kontrolerzy, ktorych nie trzeba bylo wpuszczac (chyba ze mieli nakaz sadowy, ktorego w 99,9% jednak nie mieli) ale stale chodzacy od drzwi do drzwi. Zabawa w kotka i myszke. Potem do radia i TV doszly komputery, komorki inne urzadzenia, ktore moga odbierac programy. Ludzie sie oburzali, przewaznie nie placili (okolo 38€ miesiecznie). Teraz niestety sie zmadrzyli. Kazdy, powtarzam: KAZDY musi placic, masz czy nie masz PLACISZ. Adresy sa legalnie pobierane z urzedu zameldowania. Pewnie i w PL niedlugo na ten chory pomysl wpadna. Niestety.