Witam. Chciał bym poznać wasze zdanie na temat bardzo kłótliwych rodzin mieszkających w bloku jako sąsiedzi. Jak wam się wydaje czy to jest normalny widok polskiej rodziny? Głównie w niedzielę z rana moi sąsiedzi na oś południe mieszkający w bloku odstawiają takie jazdy że siłą rzeczy nie da się tego nie słyszeć. Wiadomo rodziny się docierają itd ale wydaje mi się że ludzie powinni mieć trochę wstydu, powinni zastanowić się czy nie słychać ich za bardzo ,czy też jak będą ich postrzegać sąsiedzi po takich kłótniach czy nie śmieją się za plecami i nie robią sobie żartów czy też nawet kpin .Swoją drogą szkoda że nie otwierają okien w tym czasie z czwartego piętra fajny był by efekt , dobrze by się niosło w eter.No chyba że ta kłótnia to sposób na przeprosiny ? które miały miejsce np w filmie ( kogel-mogel ) Może ten temat będzie powodem do przemyśleń co dla niektórych rodzin.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
ludz - A Ty się nigdy nie kłóciłeś? W bloku nawet normalna głośniejsza rozmowa, czy śmiech może wyglądać jak kłótnia.. niestety takie są uroki bloku. Ja tam uważam, że każdy w swoim mieszkaniu może robić co chce, no chyba, że podczas tej kłótni komuś dzieje się fizyczna krzywda... A jeśli kogoś to bawi, lub ktoś z tego kpi to o nim też źle świadczy, niech patrzy co się u niego w domu dzieje a nie bawi go życie sąsiadów
zajmij się człowieku swoimi sprawami. widać że strasznie nudzisz się
ua ale temat. nie masz o czym plotkować?
Wolnoć Tomku w swoim domku, ja akurat nie zwracam uwagi na hałasy zza ściany.
to dobry pomysł na zwrócenie uwagi dla takich sąsiadów ! bo nie podejdziesz i nie powiesz zeby ciszej sie kłócili bo cały bok słyszy ! na broniewskiego ludzie walą po rurach dopiero jest trochę ciszy a tak wrzaski płacz krzyki !
a ty lamusie zyj swoim zyciem !! i skonczcie juz zakladac te tematy ze sie kloca ,ze halasuja ! od 6 rano do 22 to kazdy w bloku moze sobie tanczyc, spiewac, ubijac schabowe ,jezdzic motorem i skakac na bungee. A jak sie komus cos nie podoba to zawsze mozesz sobie zbudowac szalas w lesie i tam nikt nie bedzie tobie przeszkadzal - chyba ze na wiewiorki zbierajace szyszki tez doniesiesz- w koncu to halas i pewnie jak dwie wiewiorki kloca sie o szyszke to tez bedzie tobie przeszkadzalo
Zgodzę się z ludz bo niektórzy to chodzić po schodach w klatce bloku nie potrafią i chodzą jak (klępa) na całej klatce to się niesie i po 22giej to masakra. Po prostu zero zrozumienia dla innych. A kłótnie także są zabawne i co prawda to poprawiają mi humor gdy słyszę powód tej kłótni.
Jak mam swoje własne mieszkanie i to nie życzę sobie żeby ktoś mi się wtrącał niepotrzebie! Jak mam ochote to moge krzyczec, śpiewać i wszystko inne! Mam do tego prawo! A taką sąsiadkę co sensacji szuka szybko bym ZGASIŁA!
sie wyprowadz :)
ja mam domek na uboczu i swięty spokuj
na Traugutta oj tam można nasłuchać się aż uszy więdną
Człowieku !! słychać sąsiadów to znaczy że żyją .a ty nigdy się nie kłóciłeś ??? to nie dobrze.::
A ja uwazam,ze wcale nie wolnosc Tomku w swoim domku...tylko prostactwo i zupelne nieliczenie sie z sasiadami,bo nikt nie ma obowiazku wysluchiwac klotni ludzi,ktorzy nie potrafia sie porozumiec i swoje emocje emituja za sciane sasiadow.Wstyd i brak jakiejkolwiek oglady.No coz? Jesli klotliwi sasiedzi "umilaja "nam zycie i spektakl powtarza sie ...mozna zawiadomic odpowiednie organa,bo kazdy ma prawo do spokoju we wlasnym mieszkaniu i weekendowego wypoczynku. To samo dotyczy glosnego sluchania muzyki-nikt nie ma prawa mi narzucic sluchania tego,co glosno wydaje jego radio czy telewizor.Kazdy z nas ma prawo do wlasnych odbiornikow i slyszenia tego,co chce we wlasnym domu,bez upierdliwego narzucania sluchanych kawalkow zza sciany.Grajewiacy..oj,oj..Dawniej obowiazywala w miescie wieksza kultura.Gdzie sie podziala?Gdzie ci ludzie,ktorzy tu tworzyli klimat?
lepiej zajmij sie swoimi sprawami, chyba nie masz nic innego do roboty tylko podsluchiwac sąsiadów
"Kłótliwa rodzina zza ściany"
Z tej okazji chciałbym spojrzeć na ten temat niejako z drugiej strony tej ściany. Otóż w naszym pięknym bloku mieszka sobie "stosunkowo" młode małżeństwo, jakich wiele. Z tą tylko różnicą, że mają dziwne, a jednocześnie bardzo nieprzyjemne hobby. Mianowicie - zamiast wieczorami namiętnie zajmować się sobą, dzwonią namiętnie do różnych służb porządkowych na swoich sąsiadów. Nadmienić przy tym należy, że zgłoszeń tych było już co najmniej kilkanaście. Na jednych sąsiadów dzwonili już po kilka razy, na innych po jednym razie, a w kolejce czekają pewnie następni. Powodem tych zgłoszeń jest rzekome zakłócanie ciszy nocnej lub porządku. Z tego co ogólnie wiadomo to jeszcze ani razu zgłoszenie się nie potwierdziło. Co robić, tacy milusińscy.
Tak sobie tylko pomyślałem, co będzie jak z naszego bloku ktoś zadzwoni naprawdę w celu uzyskania uzasadnionej pomocy, a służby odbiorą to zgłoszenie jako kolejne „państwa nadgorliwie dzwoniących” i zignorują taki telefon…
Pozdrawiam sąsiadów.
A ja uwazam ze nikt bez powodu nie dzwoni w nocy po interwencje . Az taki jestes ,,sąsiad ''kulturalny i na Ciebie zadzwonili-szok .Jesli na takich krzyczków nie znających kultury , nie pomagają prośby i grożby to jest od tego policja ze uciszy :)Moim zdaniem jeśli kazdy bedzie zachowywał sie tak by jego nikt nie slyszał i robił tak zeby był szanowany za kulturalne zachowanie ,bo chamstwa juz w naszym grajewie jest dostatek . Jesli jeden nie umie dostosowac sie do 10 mieszkań np. to juz jest problem .
Jeśli sąsiad nie ma poszanowania dla mnie to i ja mogę nie mieć dla niego? i tym sposobem rano o godzinie 6:05 mogę dać posłuchać muzyki im i to całkiem za darmo bez pobierania żadnych opłat:) i to wszystko jest całkiem legalne bo po godzinie 6tej.
Sąsiad z bloku 46 bzdury wypisujesz bez względu na porę dnia czy nocy każdy ma PRAWO do odpoczynku we własnym lokalu, bo mieszkać w bloku to nie znaczy ,że jesteś właścicielem całego bloku.Takie rzeczy możesz wyczyniać we własnym domu i to nie do końca.Jak ktoś chce słuchać głośno muzyki to słuchawki na uszy i peta!!
Bobo z bloku wiesz gdzie mam te słuchawki ? w h.. jak odbywam stosunek z laską. Nikt mi nie zabroni słuchać o 6 rano muzyki, każdy Ci to samo powie. Tak samo jak inni nie szanują innych w godzinach ciszy nocnej tak samo można legalnie w godzinach po za ciszą nocną słuchać muzy!
uwazam ze tu wystarczy troche kultury osobistej ktora mamy w sobie i wszystko da sie zalatwic.
w nocy z soboty na niedziele około godziny 3 nad ranem w bl. nr. 5 na Osiedlu Południe na klatce schodowej około pół godziny było słychać krzyki i wrzaski ci chuligani wytoczyli się z lokalu na parterze, rano okazało się że zostały zdemolowane drzwi wejściowe do bloku .Najwyższy czas żeby odpowiednie służby zajeły się to sprawą, bo to się powtarza co jakiś czas i każdy wie o jaki lokal chodzi.
Tak zgadzam się że każdy ma prawo do odpoczynku we własnym domu - otóż weź tu spij jak od godz6 -7 rano gdy ty sobie w najlepsze spisz tłuka się nad głową dzieci jakby to było stado koni a sufit to aż się trzęsie i tak potem jak do szkoły wyjdą to trochę ciszy a po szkole a piać to samo i tak do wieczora i weź tu odpocznij?Dziwi mnie tylko że rodzice pozwalają na takie skakanie po łóżkach i nie wiem po czym tam jeszcze i tak myślę sobie bo sama mam dziecko że ja bym na to nie pozwalała a i zresztą nie pozwalam bo są jakieś granice we wszystkim a takie zachowanie to zależy od wychowania naszych dzieci .Jak nie umieją mieszkać w bloku to do buszu ich wysłać ?
sąsiad z bloku46 a myślałem ,że podczas odbywania stosunku to słuchawki w h..są nie potrzebne ,to albo natura cię nie obdarzyła obwicie ,albo masz wymagającą partnerkę.A co chodzi o słuchanie muzyki to proszę bardzo tylko niech cały blok nie słucha tych basów .
Jak ktos nie ma kultury mieszkajac w bloku . Kupi mieszkanie i mysli ze jest bogiem , otoz nie ! Taki jeden z drugim nie mysli ze obok lub pod nim mieszka ktos , kto potrzebuje spokoju i nie zyczy sobie by kkptos mu po glowie brykal! Uwaza ze jak on ma dzieci to musza brykac . Jak taki madry i nie umie sie zachowac to albo jest z pgr -u albo niech sie wyprowadzi na wies i to daleko od ludzi . W tych czasach jest tylu kulturalnych ludzi i zalezy im by o nich mowilo sie w samych superlatywacg a nie na odwrot ! A o takich kazdy mowi i potem na klatce z podkolonym ogo....m lazi bo wstyd ! Kulturalni ludzie zachowuja sie cicho !
Zarzad budynkow i dzielnicowi pomoga na halaśliwych lokatorów .