och Ci "biedni" cudzy mezowie tacy nieporadni , tacy bezwolni, te "paskudne, znudzone mężatki" zakuwaja ich w kajdany i pod grożba śmierci każą uprawiać nierząd, a oni przecież nie chcą i się opierają ....o ścianę , albo o łóżko ;-) Kij ma zawsze dwa końce ....
Nie podkradają tylko wypożyczają.Jeśli są znudzone to mają prawo przeżyć małe conieco.Póżniej i tak wraca wszystko do normy.To nie jest przestepstwo,a zawsze to jakies urozmaicenie szarego życia.
Jak sie zna na rzeczy i wie co z czym sie je , to czemu ma sie bronic . znam taka jedna co chciala sie podlizac i na kolezanke psy wieszala a sama latala jak kotka za kotem .a taka swieta udaje i meza pod raczke prowadza ,a jak zobaczy go z zona to czerwona jak burak sie robi . Pracuje ze mna i z nim w jednej z grajewskich placowek . Mnie kazala pilnowac kto i kiedy do niego wchodzi i wychodzi. robilam to ale juz nie jestesmy kolezankami .wstyd mi za nia i za siebie
Z wypowiedzi PANA wnioskuje , ze jest on jednym z tych ktorzy daja sie wypozyczyc.Co i na jak dlugo wraca do normy? Chyba w jakims patologicznym zwiazku udaje sie ,ze jest ok.Kazda normalna kobieta nie godzi sie na "NORMALNOSC" po czyms takim ,no chyba ,ze sie nie dowie.A predzej czy pozniej takie rzeczy wylaza na wierzch.
Te co sie nudza to fajnie wygladaja i branko maja a te co dupy obsmarowuja na forum tak jak ty heja to dopiero sie nudza . Nie wstyd ci takie tematy poruszac , moze jeszcze przyklady podasz .
Szanowna Pani Iwono.Proszę mi nie wciskać patologi.Wypowiedziałem sie ogólnie,chociaz dość tolerancyjnie,to prawda.Nie mam już 20 latek i znam trochę życia.Bardzo cenię wierność małżeńską,jak większość z nas.Życie sprawia nam czasami niespodzianki i też przykrości,zalezy po której jestesmy stronie.Błąd,wpadka,zdrada,chwilowe zauroczenie drugą osobą to jeszcze nie powód do drastycznych i ostatecznych decyzji.Nic z niczego sie nie bierze,zawsze jest jakaś przyczyna,powód zainteresowania drugą osoba.Ale po co ja tak sie rozpisuje publicznie.A ci z niby adresami pań to wypad stąd szczyle.
Gorsze od mezatek sa malolaty ,szukajace wrazen.Znam taka jedna co dawala du...,swojemu koledze w pracy ,zonaty dzieciaty ,idealny, facet ,dopuki ku...a sie nie dorwala,takiej to na niczym nie zalezy.
Hmmm i znowu temat w ktorym moge cos napisac,pisze otwarcie ja mam nudzacego meza a on ma nudna zone:)hehehhe i jest nam bardzo dobrze ,wiemy na czym stoimy,jestesmy dojrzalym zwiazkiem w ktorym uzupelniamy swoje braki...zycze tego wszystkim znudzonym swoimi polowkami hihihi....do szczescia kazdy ma prawo,pozdrawiam
Czy podkradają ? Te fajniejsze to może mogą sobie pozwolić dać się podkraść i dać się ukraść ! Zawsze ladna i zgrabna znajdzie. Znam takie ze tylko pokazuje ze ma włos na głowie a nie rozum ,ale i taka znudzona mezatka (mama , babcia)u mnie w pracy chciala i lata za zonatym aby go w drodze do pracy i z powrotem dopaść . Nawet kolezanki w pracy sie poznaly na jej smykalce , aby na papieroska i poszla .
Jestem kobieta, ale jak czytam te tępe dzidy to krew się gotuje. Każdy jest dorosły, takze nikt nikogo nie zmusza. Ludzie chca sie zdradzac to się zdradzaja i nie ma co obaraczaj wina plec, bo oboje muszą tego chciec, a nie tlyko kobieta.
A Ty Piotr to oszołomiony chyba po jakimś upadku jestes - "Ideealny facet...." YHy juz widzę jaki był idealny, że mu w głowie jakaś małolata od tak zawróciła...
A gdzie są takowe ?
och Ci "biedni" cudzy mezowie tacy nieporadni , tacy bezwolni, te "paskudne, znudzone mężatki" zakuwaja ich w kajdany i pod grożba śmierci każą uprawiać nierząd, a oni przecież nie chcą i się opierają ....o ścianę , albo o łóżko ;-) Kij ma zawsze dwa końce ....
Nie podkradają tylko wypożyczają.Jeśli są znudzone to mają prawo przeżyć małe conieco.Póżniej i tak wraca wszystko do normy.To nie jest przestepstwo,a zawsze to jakies urozmaicenie szarego życia.
jest taka jedna na pol w 7 .
w 14 też
Jak sie zna na rzeczy i wie co z czym sie je , to czemu ma sie bronic . znam taka jedna co chciala sie podlizac i na kolezanke psy wieszala a sama latala jak kotka za kotem .a taka swieta udaje i meza pod raczke prowadza ,a jak zobaczy go z zona to czerwona jak burak sie robi . Pracuje ze mna i z nim w jednej z grajewskich placowek . Mnie kazala pilnowac kto i kiedy do niego wchodzi i wychodzi. robilam to ale juz nie jestesmy kolezankami .wstyd mi za nia i za siebie
Z wypowiedzi PANA wnioskuje , ze jest on jednym z tych ktorzy daja sie wypozyczyc.Co i na jak dlugo wraca do normy? Chyba w jakims patologicznym zwiazku udaje sie ,ze jest ok.Kazda normalna kobieta nie godzi sie na "NORMALNOSC" po czyms takim ,no chyba ,ze sie nie dowie.A predzej czy pozniej takie rzeczy wylaza na wierzch.
Te co sie nudza to fajnie wygladaja i branko maja a te co dupy obsmarowuja na forum tak jak ty heja to dopiero sie nudza . Nie wstyd ci takie tematy poruszac , moze jeszcze przyklady podasz .
Szanowna Pani Iwono.Proszę mi nie wciskać patologi.Wypowiedziałem sie ogólnie,chociaz dość tolerancyjnie,to prawda.Nie mam już 20 latek i znam trochę życia.Bardzo cenię wierność małżeńską,jak większość z nas.Życie sprawia nam czasami niespodzianki i też przykrości,zalezy po której jestesmy stronie.Błąd,wpadka,zdrada,chwilowe zauroczenie drugą osobą to jeszcze nie powód do drastycznych i ostatecznych decyzji.Nic z niczego sie nie bierze,zawsze jest jakaś przyczyna,powód zainteresowania drugą osoba.Ale po co ja tak sie rozpisuje publicznie.A ci z niby adresami pań to wypad stąd szczyle.
+Podber: Kogo masz na myśli? Mieszkam obok to chętnie bym się dowiedział.
Podber - podaj chociaż inicjały tej sexownej mężatki :)
Gorsze od mezatek sa malolaty ,szukajace wrazen.Znam taka jedna co dawala du...,swojemu koledze w pracy ,zonaty dzieciaty ,idealny, facet ,dopuki ku...a sie nie dorwala,takiej to na niczym nie zalezy.
Hmmm i znowu temat w ktorym moge cos napisac,pisze otwarcie ja mam nudzacego meza a on ma nudna zone:)hehehhe i jest nam bardzo dobrze ,wiemy na czym stoimy,jestesmy dojrzalym zwiazkiem w ktorym uzupelniamy swoje braki...zycze tego wszystkim znudzonym swoimi polowkami hihihi....do szczescia kazdy ma prawo,pozdrawiam
Czy podkradają ? Te fajniejsze to może mogą sobie pozwolić dać się podkraść i dać się ukraść ! Zawsze ladna i zgrabna znajdzie. Znam takie ze tylko pokazuje ze ma włos na głowie a nie rozum ,ale i taka znudzona mezatka (mama , babcia)u mnie w pracy chciala i lata za zonatym aby go w drodze do pracy i z powrotem dopaść . Nawet kolezanki w pracy sie poznaly na jej smykalce , aby na papieroska i poszla .
Podber: Nadal czekamy na odpowiedź dot. kobietki z 7.
z 9 sorry
w 7 też jest. :D
wiem wiem Kierownik
Jestem kobieta, ale jak czytam te tępe dzidy to krew się gotuje. Każdy jest dorosły, takze nikt nikogo nie zmusza. Ludzie chca sie zdradzac to się zdradzaja i nie ma co obaraczaj wina plec, bo oboje muszą tego chciec, a nie tlyko kobieta.
A Ty Piotr to oszołomiony chyba po jakimś upadku jestes - "Ideealny facet...." YHy juz widzę jaki był idealny, że mu w głowie jakaś małolata od tak zawróciła...