Opłata za przedszkole

naliczone jest ustawowo ze za godzine pobytu dziecka w przedszkolu placi pan 1 zl, w godzinach 9-14 pobyt jest darmowy i dotego jesli chce pan wyzywienie calodzienne sniadanie obiad i podwieczorek to jest kwota 6 zl

Nikogo nie obchodza zarobki rodzica-opłata za przedszkole jest taka sama dla mało i dużo zarabiającego. Podstawa 5godzin jest nie płatna. za każda nastepna godzine ja płace 1zl. Za wyżywienie (śniadanie,obiad,podwieczorek) stawka dzienna 6zł, Czyli jak zapisuje dziecko na 8h z pełnym wyzywieniem place 9zl za dzień. Tak jest w naszym przedszkolu. pozdr

Bezpłatne w 100%,ale wyłącznie dla pierwszego dziecka, albo wyłącznie dla córek urodzonych przed synami.To bardzo dobry system,który ja popieram w szczególności przy tak niskich dochodach.

5 godzin w przedszkolu za darmo od 8 do 13, inne godziny 1 zł za godzinę , plus opłata za posiłki.

to jest polska właśnie

Trochę niezrozumiałe jest Twoje pytanie, ale jeżeli chodzi o Państwowe przedszkole to koszty utrzymania dziecka ponosi miasto, Ty jako rodzic dopłacasz jakieś symboliczne grosze za godziny ponadprogramowe (pobyt powyżej 5 h dziennie). Oczywiście za jedzonko też opłaty ponoszą rodzice.

Od września 2013 za godzinę płacisz 1zł. W godzinach 9-14 przedszkole jest bezpłatne, jedyna opłata to wyżywienie.

życie

jesteś nie na bieżąco, nie oblicza się według średniej krajowej, tylko jest 1 zł za godzinę plus 6 zł za wyżywienie - tak przynajmniej jest w Grajewie. w innych miastach opłata jest na pewno wyższa. pozdrawiam.

nie wiem zupełnie o co Ci chodzi Mieczysławie. W umowie masz opłatę za wyżywienie i tą kwotę mnożysz z liczbą dni roboczych + kwota 1 zł za każdą dodatkową godzinę, którą dziecko przebywa w przedszkolu. Najlepiej jest spytać Pań, które to naliczają.

Bo 1600 to najnizsza płaca brutto. Zresztą to jest pytanie do kompetentnych w przedszkolu czyli dyrektorki albo księgowej. tez mam dziecko w przedszkolu i jestem zadowolona bo opłata w tym roku zmalała.

Opłata za przedszkole wynosi 1 zł za godzinę. Nie podoba mi się natomiast wprowadzenie opłat za zajęcia dodatkowe, owszem uważam, iż dziecko powinno uczyć się angielskiego ale za racjonalną cenę.

Podstawa programowa jest bezpłatna (5 godzin), pozostałe 1zł za godz.

W tym roku jest liczone za nadgodziny 1 zł za każdą natomiast 5 godzin dziennie masz bezpłatnie tylko te pięć godzin liczy się od 9-14 jeśli przyprowadzasz dziecko poza tymi godzinami to dopłacasz.W poprzednim roku było przeliczane na płacę minimalną w tym weszła ustawa ,że godzina dodatkowa w przedszkolu nie może kosztować więcej niż złotówka to jest już maksymalny próg.

jeżeli twoje dziecko dostało się do placówki państwowej to się ciesz że płacisz te 160? może 200zł a nie 500zł w przedszkolu prywatnym!

1600 brutto czyli najnizsza srednia to na reke 1200 i sie zgadza

Wszyscy Państwo piszecie "5 godzin za darmo" a ja mam tak: kwota do zapłaty za pobyt dziecka 141,12 PLN, wyżywienie swoją drogą 126 PLN (21dni razy 6 PLN); umowa z przedszkolem 7 godz. I teraz liczę ja: koszt godziny (0.06% płacy minimalnej brutto) 0.96 PLN razy 7 godz pobytu dziecka i razy 21 dni roboczych września daje właśnie 141.12 PLN. I wtedy stawka za godzinę pobytu dziecka nie przekracza 1 PLN. Ale jeżeli podzielimy 141,12 przez 21 dni roboczych i jeszcze przez 2 godziny (ponad te 5 podobno darmowe) to koszt 1 godz pobytu dziecka w przedszkolu wyniesie 3,36 PLN. Teraz chyba jaśniej opisałem. Może jak ktoś z Państwa przeliczy swoje koszta to też się doliczy. Pozdrawiam

Kaśka, ty się ciesz że masz ubezpieczenie i możesz leczyć się w NFZ bo prywatnie byś zbankrutowała. Pomyśl tylko o korzyściach, które niesie pobyt dziecka w prywatnej placówce np. grupa 18 osobowa a nie 32, do opieki 3 panie a nie 2. Dziecko bardziej dopilnowane, atmosfera intymna, rodzinna. Wolę płacić 500 i mieć szczęśliwe i dopilnowane dziecko niż zaoszczędzić i cieszyć się kilkoma złotymi więcej.

Droga Jolu do publicznego przedszkola chodziła 3 moich dzieci, zawsze byłam zadowolona - z opieki, nauki - tam są nauczycielki po studiach( czego nie mozna powiedziec o przedszkolu prywatnym, bo znam panie tam pracujące)Tanio , miło i w szkole potem bez problemów. Polecam przedszkola.

to nie chodzi o to czy ktoś woli zapłacić 200 czy 500 tylko o to czy kogoś stać!

Pani Ewo, skoro przedszkole jest przedszkolem to musi mieć nauczycieli. Więc prawo samo mówi za siebie, że w takiej nawet prywatnej placówce MUSI pracować nauczyciel. Widać, że albo Pani słabo zna pracujące tam osoby, albo jest Pani kompletnie na bakier z przepisami oświatowymi. Pozdrawiam!

DO "nauczycielki przedszkola" - to nie jest przedszkole a Akadamia przedszkolaka - prawie przedszkole, a robi różnicę

Droga Ewo! Jeżeli mówisz o grajewskim prywatnym przedszkolu to bardzo się mylisz. "Akademia...." To tylko nazwa niepublicznej placówki. To przedszkole jak każde inna realizuje podstawę programową i zatrudnia n-li. Jest pod kontrolą kuratorium i PSSE, więc chyba jednak nie jesteś dobrze poinformowana co chodzi i podstawy działania tej placówki. Jeszcze raz pozdrawiam!

Również pozdrawiam, "Nauczycielkę przedszkola" - Brońcie się, macie prawo...................................Prawie wierzę, o ile mówimy o nauczycielach po 5- letnich studiach pedagogicznych a nie po grajewskim Mentorku, który kształci przez rok opiekunki dziecięce. Prawie nauczycielki.

Pani Ewo, nikogo nie bronię! Staram się uświadomić Pani, że tego typu placówki muszą mieć nauczyciela bo tak wynika z rozporządzenia MEN. A wiadomo, że mianem nauczyciela określa się osobę z wyższym wykształceniem. Jednak zawiść i zazdrość nie pozwalają dopuścić tej myśli do Pani umysłu. Sama próbowałam otworzyć taką placówkę ale się nie udało, dlatego ogromny szacunek dla ludzi, którzy stworzyli takie miejsce dla najmłodszych.