środa, 6 listopada 2024

Napiwki dla listonoszy

Witam chciał bym zapytać co mieszkańcy sądzą o dawaniu dla grajewskich listonoszy napiwków. Temat ten mnie zainteresował gdy to listonosz nie miał jak wydać końcówki pieniędzy a dokładniej 7,50gr i zaczął kombinować żebym zrzekł się tych 7,50 gr . Wcześniej nie wnikałem gdy rozchodziło się naprawdę o grosze 80 - 90 gr ale potem zaczęły się trafiać sumy 4-5 zł. Ostatnio chciał żebym podarował 7.50 gr.Co prawda to nie powiedział tego wprost żebym mu dał te 7,50 gr ale w słowach można było wyczuć zamiary, które to wcześniej kończyły się na podarowaniu listonoszowi pieniędzy. Może za chwilę będzie się rozchodziło o 100 zł? Moje pytanie brzmi jaką sumę można podarować listonoszowi żeby wilk był syty i owca cała,gdzie jest granica przyzwoitości ? Ale nie podejmując żadnych czynności za chwilę nabijemy listonoszowi drugą wypłatę.

zostan listonoszem

on ma wypłate jak każdy moze i dla pana co zabiera smieci tez dawac iparu innym

Jakie napiwki?!!Ludzie przeciez to jets jego praca i ma za nia płacone!Nie wygłupiajcie sie juz bo niedlugo dojdzie do tego ze bedziecie dawali napiwki Pani w piekarni za zapakowanie pieczywa plus to co sie nalezy...

Drugą wypłatę to oni dawno już zarabiają Kolego

Bez przesady . Zawsze się dawało. Jest coś takiego jak bank i masz z głowy problem. Pamiętaj bank Polski!!!!!!

Od listonosza który niema drobnych żądać do ostatniego grosza ,a na do widzenia spuścić psa będzie mu cieplej.

Za swoją pracę mają płacone i to nie chce im się na czwarte piętro wchodzić to rzucają awiza do skrzynek

Żadnej,to jest funkcjonariusz służby cywilnej.Chodzi o przyzwoitość!

10% od sumy co przyniósł listonosz

Mieczyslaw nie przesadzaj z tym dawaniem. Moj listonosz przynosi emeryture co miesiac i wyplaca co do grosza.Nigdy nie zdazylo mu sie by nie mial drobnych.Mieciu nie chcesz to nie dawaj napiwkow, twoja sprawa, ale nie wrzucaj do jednego wora wszystkich listonoszy.Pozdrawiam przy okazji naszego Pana Listonosza zycząc dobrego dnia i lepszej pogody...brr nie tak mrożnej jak dzisiaj.

Każdy dostaje wypłatę i listonosz też to dlaczego mamy darować nasze pieniądze to jest jego praca za dobrze mają

Ja uważam że pan Mieczysław po kasę powinien zasuwać na pocztę i wtedy będzie miał problem z głowy

każdy chce życ,myslisz ze listonosz kokosy zarabia?Ja daje czasem ale mówię wprost ile ma mi wydac a reszte dla niego i jest ok.

żadną sumę!!! bierze już za to pieniądze od poczty!!!

Ja nie daję nic i nikt się nie obraża mamy wspaniałego listonosza na południu 60

a kogo to obchodzi ze ma drugą wypłate, ciąga torbę cały dzien wchodzi na 4 pietro na drugie potem na czwarte chcesz to daj nie to nie. Twoja sprawa.


Aż się we mnie zatrzęsło ze złości jak to przeczytałam.ZERO NAPIWKÓW ABSOLUTNIE!!!!!!!!Pan listonosz dostaje wynagrodzenie za swoją pracę.A co do wydawania końcówek np.7,50 to jest w jego zakresie żeby posiadać potrzebne drobne i jego zas.any obowiązek aby te "drobne"wydać klientowi.Ja pracuję w sklepie i gdybym nie wydała reszty to byłabym wytykana palcami do końca życia jaki to ze mnie oszust i złodziej.Nawet nie macie pojęcia co ludzie potrafią zrobić za jeden grosz a co dopiero za więcej.Oczywiście nie mówię że,wszyscy są tacy sami,na szczęście są też klienci którzy rozumieją że akurat teraz zabrakło mi tego grosza.DZIŚ ZABRAKŁO MI JUTRO TOBIE.Pan listonosz nie może domknąć portfela od Waszych"drobnych"które w jego portfelu zamieniają się w 50,100 zł banknoty a Wam akurat brakuje na chleb.Nie bądzmy głupi Wam też nikt nie daje pieniędzy za nic.

a ja mam wspanialego listonosza na os. poludnie 62 jest pracowity pilny i wykazuje to ze na pracy jemu zalezy , zawsze usmiechniety mily , z tym czlowiekiem nie ma nigdy problemu ... aby pojawil sie drugi to potrawi zostawic list z pod adresu poludnie nr.4 dlatego chcem tylko naszego listonosza pozdrawiam jego ... i nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka ,,

do Maja ,to od dzis bede placil caly czas banknotami 200zl, codziennie, i przy wielokrotnych zakupach w dzien, bede kupywal mniej ,zeby wam te drobne z kas wydlubac ,a jak komus sie nie podoba ze listonosz nie ma drobnych na wydanie, to niech wezmie taki Pan Mieczyslaw i w podskokach biegnie do sklepu i rozmieni, wtedy nie bedzie placzu i glupich tematow zakladanych na forum

bardziej glupi ten, ktory daje, a nie ten ktory bierze. Nie dawaj i nie obrazaj! Nikt sie upomina.

a my w bloku 50 na południu mamy super listonosza. i nie wierzę w to że chcą takie napiwki. zawsze resztę może oddać następnego dnia. pozdrowienia dla naszego sympatycznego Pana.

jak zwykle najwięcej mają pewnie do powiedzenia Ci, którzy nigdy napiwków nie dawali, nie dają i dawać nie zamierzają ....i dobrze, tak być powinno, ale po co taka burza w szklance wody, to tego naprawdę nie rozumiem

ale macie pod sufitem kiepsko.to jest temat???? ile w was zlosci ludzie opamiętajcie się .listonosz nigdy nie upomina się o napiwek ,chcesz dawac na tacę to dajesz ,tak samo z listonoszem ale nie wygadujcie glupot ze wymusza . miejcie trochę kultury-mroz to siedzicie w domu i glupoty wrzucacie na forum WSTYD

Ale po co dawać i gadać każdy robi jak uważa, mam ochotę chcę dać na przysłowiowe piwo to dam, i nie gadam nie chcę nie daję na pewno nikt nie powinien się obrażać bo to jego praca. Pozdrowienia dla Listonoszy.

Kpina ten temat. Jak Mieciu jesteś taki skrupulanty upominaj sie w biedronce o grosiki. Listonosz ma do odwiedzenia np 100 mieszkań i każdy ma grube to myślisz ze on bedzie teraz naginał żeby mieć te drobne.Sam urząd pocztowy wydaje pewną sume a nie w kopertach tak jak komuś jest do wypłacena. Sam kombinuj zeby każdego uregulować

uważam że pan mieczysław jest sąsiadem owego listonosza i jego intencją jest zwykła ,,polska,,miłość do sąsiadów

Fajnie się rozpędza temat. Przypomnę dla nieprzytomnych na tym forum oraz przysypiających że nie polega na tym rzecz żeby upominać się o każdy grosz u listonosza , lecz przypomnę pytanie - gdzie jest granica przyzwoitości? przy 1 zł 4 8 10 czy może 100 zł ? Do osób nie potrafiących czytać ze zrozumieniem tematu forum, jak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem tekstu a nie masz co ze sobą zrobić to lepiej w majty włóż sobie ręce a nie dotykaj klawiatury i nie pisz bzdur typu - to idź na pocztę po odbiór pieniędzy.

kurier gorszy ;) wiem bo w tyg często odbieram paczki z pobraniem ;)

Jak nie ma z czego wydać to najlepiej mieć przygotowaną gotówkę, jeśli czekamy na jakaś paczkę i nie ma problemu.

...ale sie ropisalista

do alicja listonosz nie "upomina" się bo z góry odlicza sobie "końcówkę" jak nic nie powiesz to bierze i tyle!!!!!!!!!!!

Jak też mam porządnego listonosza obsługującego naszą wieś. Gdy nie ma mnie w domu zostawiam pieniążki pod cegiełką, a listonosz prasę też pod cegiełką, jak jest pilna korespondencja zostawia u sąsiadów. Trochę wzajemnego zrozumienia dla wykonywanej pracy i można wszystko pogodzić.

Praca listonoszy jest trochę niebezpieczna w dzisiejszych czasach. Są bardzo kulturalni i rzetelni. Nie wiem po co tak oczerniać ich. Duże mrozy i na rowerze musi wykonywać swoją pracę. Czy ktoś prosi o napiwki? Jeśli dajesz to wyłącznie Twoja sprawa. Ja jestem zadowolony i darzę zaufaniem swego Listonosza.

nic nie powinien Pan dawać; przyzwyczaił go już Pan do tego, że oczekuje napiwku, wręcz się go domaga... tak być nie powinno i tyle na ten temat:) pozdrawiam Pani Mieczysławie

Jestem listonoszem i dawanie tzw napiwków to tylko i wyłącznie sprawa klienta.Jeżeli chce dać to da jeżeli nie to nie ma sprawy. Jeżeli myślicie że praca listonosza to lekki kawałek chleba to zapraszam na pocztę. Noście codziennie ze sobą ciężka torbę niezależnie od warunków pogodowych i w każdym tyg sumy pieniężne sięgające kilkudziesięciu tys złotych a nie daj Boże coś straćcie to zobaczymy czy byłoby wam do śmiechu. Jest to cięzka praca zarówno fizyczna jak i psychiczna i to za marne 1300 zł na rękę podkreślam 1300 a nie 2000 tys złotych

U mnie listonosz nie pyta o napiwek. Nigdy nie daje koncówki tylko podkłada kwit do podpisania. A jak ktos sie upomni to strzela focha. A gadanie typu"trzeba dawać"to najwiekszy idiotyzm.
Panie listonosz nikt pana nie zmusza do tej pracy. Za malo pan zarabia to znajdz prace gdzie wiecej placa a nie licz na to, ze staruszka co weźmie 500 czy 600zl renty odda z tego pare zlotych.wasze zachowanie można porownac do tych biednych rumunów co siedza pod sklepem z puchą na drobne a potem za rogiem wsiadaja do merca i jada na obiadek do restauracji.
Pozdrowienia dla listonosza z Żyrakowa :)

jak nie dajesz napiwków dostajesz rente później to po 1 po 2 zawsze listy do skrzynki po 3 jak spodkasz listonosza na rejonie i będziesz mieć jego awizo wcześniej wypisane nic nie dostaniesz bynajmniej odemnie ogólnie nie jesteś wart zapamiętania jak dajesz napiwki masz full serwis to jest przywilej listonoszy gdyby nie to 80% listonoszy zwolniła by sie poczta by upadła i koniec

Do tej pory emeryturkę przesyłano mi na konto. Ale od pewnego czasu za każdą wypłatę gotówki z banku musiałem płacić 10 zł + zwykłe opłaty bankowe, w dodatku często bywały awarie bankomatów. Więc po prostu ich olałem. Teraz emeryturę przynosi mi listonosz. Dostaje z tego końcówkę czyli ponad 17 zł. Ja jestem zadowolony z jego usług, a czy on jest zadowolony z moich końcówek - nie wiem. Nie pytam, ale chyba nie narzeka.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.