o czym ty mówisz wszędzie zazdrość, zawiść i jakby mogli to w łyżce wody by cie utopili, oczywiście z twojego kranu, by nie musieli za to płacić...
a jak człowiek jest dobry to jadą po nim jak na dzikiej kobyle, pięknie w oczki z w oknach tylko siedzą i firanki się ruszają a potem jęzor to na kilometr się ciągnie. Jak masz w sobie dużo empatii na krzywdę innych to postrzegany jesteś jak dziwadło lub chory umysłowo...gdzie się podziało człowieczeństwo? a na dodatek 98% deklaruje się jako katolicy...tylko jak wielu stosuje się do dekalogu? Szanuję swoich sąsiadów nawet z tego powodu że są starszymi ludźmi...bo tak mnie wychowano ale jak widzę ta zazdrość i zawiść to żal mnie ogarnia...
A olać wszystkich.Moja zasada:,,Dzień dobry,do widzenia.Bez zbędnego pier******a"
Od lat mam w nosie co gadają na mój temat, a to co slysze o innych dzielę przez cztery.
nie plotkuję, niektórych to boli i wymyślają na mnie jakieś bzdury.
szlag ich trafia, jak widzą, że nie obchodzi mnie ludzkie gadanie!
a ludzie zawsze gadali , gadają i będą gadać.
ja z sąsiadami nie chcę zyć w zażyłości,miałam doświadczenie, jak sasiadka do mnie przychodziła i szkalowała innych.zrozumiałam, że jak do mnie obgaduję innych ,to jak wyjdzie ode mnie bedzie mówić o mnie.Doszło do tego,że ludzie wzięli się za nia.wyzywali ja,pisali na nia na ścianie bloku.a ona zamiast trzymać język za zębami sprowadzała policje. dziś jest starsza kobietą i nikt jej nie chce pomóc.nikt tam nie zajrzy.
Dzis wszystko jest inne - kiedys sasiad myslał o tym by nikomu nie zaszkodzic - by nikt go nie slyszal itp...a teraz to nikt na nikogo nie zwraca uwagi - brak kultury ! Bezstresowe wychowywanie dzieci itd...a chamstwo i brak kultury widac golym okiem ! Ja osobiscie uwazam , ze kiedyś zylo sie inaczej , inaczej dzieci się wychowywalo a teraz i rodzic nie nauczy i szkola nie wychowa i sąsiedzi zli bo zwracaja uwagę ! Cisza , spokoj , kultura to podstawa a ,,dzien dobry '' możesz mówic - mozesz nie mówic !
ja ze swego doswiadczenia sasiad jest dobry jak na tobie zeruje i siedzi u ciebie w kieszeni co gorsze ze szybko zapomina , ludzie sa bez wstydu i wychowania i najlepiej sie nadkims nie litowac [ UPADL, LEZY ]kopnij w dupe i idz sobie dalej bo on jak sie troche odbije to otym zapomni mam to sprawdzone na sobie i sobie obiecuje ze wiec nie pozwole sie POZBASC byle komu ...
o czym ty mówisz wszędzie zazdrość, zawiść i jakby mogli to w łyżce wody by cie utopili, oczywiście z twojego kranu, by nie musieli za to płacić...
a jak człowiek jest dobry to jadą po nim jak na dzikiej kobyle, pięknie w oczki z w oknach tylko siedzą i firanki się ruszają a potem jęzor to na kilometr się ciągnie. Jak masz w sobie dużo empatii na krzywdę innych to postrzegany jesteś jak dziwadło lub chory umysłowo...gdzie się podziało człowieczeństwo? a na dodatek 98% deklaruje się jako katolicy...tylko jak wielu stosuje się do dekalogu? Szanuję swoich sąsiadów nawet z tego powodu że są starszymi ludźmi...bo tak mnie wychowano ale jak widzę ta zazdrość i zawiść to żal mnie ogarnia...
jasna sprawa! nie da Ci tego Ojciec, nie da Ci tego Matka!
Ja mieszkam na wsi i moje relacje z sąsiadami są bardzo dobre. Możemy na siebie liczyć, nigdy nie odmówią pomocy, to samo z mojej strony.
A olać wszystkich.Moja zasada:,,Dzień dobry,do widzenia.Bez zbędnego pier******a"
Od lat mam w nosie co gadają na mój temat, a to co slysze o innych dzielę przez cztery.
nie plotkuję, niektórych to boli i wymyślają na mnie jakieś bzdury.
szlag ich trafia, jak widzą, że nie obchodzi mnie ludzkie gadanie!
a ludzie zawsze gadali , gadają i będą gadać.
ja z sąsiadami nie chcę zyć w zażyłości,miałam doświadczenie, jak sasiadka do mnie przychodziła i szkalowała innych.zrozumiałam, że jak do mnie obgaduję innych ,to jak wyjdzie ode mnie bedzie mówić o mnie.Doszło do tego,że ludzie wzięli się za nia.wyzywali ja,pisali na nia na ścianie bloku.a ona zamiast trzymać język za zębami sprowadzała policje. dziś jest starsza kobietą i nikt jej nie chce pomóc.nikt tam nie zajrzy.
lepszy sąsiad za ścianą niż brat za granicą.
Dzis wszystko jest inne - kiedys sasiad myslał o tym by nikomu nie zaszkodzic - by nikt go nie slyszal itp...a teraz to nikt na nikogo nie zwraca uwagi - brak kultury ! Bezstresowe wychowywanie dzieci itd...a chamstwo i brak kultury widac golym okiem ! Ja osobiscie uwazam , ze kiedyś zylo sie inaczej , inaczej dzieci się wychowywalo a teraz i rodzic nie nauczy i szkola nie wychowa i sąsiedzi zli bo zwracaja uwagę ! Cisza , spokoj , kultura to podstawa a ,,dzien dobry '' możesz mówic - mozesz nie mówic !
ja ze swego doswiadczenia sasiad jest dobry jak na tobie zeruje i siedzi u ciebie w kieszeni co gorsze ze szybko zapomina , ludzie sa bez wstydu i wychowania i najlepiej sie nadkims nie litowac [ UPADL, LEZY ]kopnij w dupe i idz sobie dalej bo on jak sie troche odbije to otym zapomni mam to sprawdzone na sobie i sobie obiecuje ze wiec nie pozwole sie POZBASC byle komu ...
kto ma miękkie serce musi mieć twarda dupę
Ludzie jak psy w budzie są po to by szczekać .