Medicus

Tak naprawdę to organizacji pracy tam nie było i niema.

dodzwonić się masakra, a na miejscu w rejestracji też wiecznie kolejka, ktoś to powinien jakoś inaczej zorganizować

zarówno przed rozbudową jak i po rozbudowie dodzwonić się do nich nie można przez cały dzień

Moim zdaniem zawsze było tam dobrze a jest jeszcze lepiej, tylko jedną p. doktor bym zmieniła ale myślę że z czasem p. pójdzie w odstawkę :)

Jak mogę coś powiedzieć a raczej napisać to lepiej już jest w szpitalu no może z pewnymi uwagami. W szpitalu gdyby nie: plotki, nadmierne zatrudnienie i większa ilość specjalistów to polecał by szpital miejski.

lepiej tylko obsluga dokitu zmienic

Masakra ludzi tłum a pracowników tyle samo można stać w kolejce do rejestracji nawet 2 godziny a szefostwo problemu nie widzi brak konkurencji i mamy efekt ..

Zalecam Właścicielom Medicusa, aby uważniej przyjrzeli się swojemu personelowi. Jedynymi uprzejmymi i pomocnymi pracownicami tej placówki medycznej są: pani Anna-pielęgniarka przy poradni ginekologiczno-położniczej, panie z pracowni RTG, pielęgniarka pani Pieńczykowska. Pozostałym paniom, niestety "przejadła" się praca, nie mają szacunku i cierpliwości do pacjentów, za to mają zawsze czas dla siebie. Bezwzględnie powinno uruchomić się dodatkowy numer telefonu do rejestracji, ponieważ absolutnie niemożliwym jest dodzwonienie się do przychodni za chociaż szóstym razem! Nie jest przestrzegana numeracja wizyt, są przez co niesnaski i nieporozumienia pod gabinetami.Największym jednak błędem jest przyjmowanie pacjentów zdrowych i chorych po tej samej stronie przychodni, przecież nie tylko przychodzi się z wizytą będąc chorym, ale częstokroć na kontrolę, po skierowanie na badania etc.Mnie samej zdarzyło się przyjść po przedłużenie leku a wyjść z wirusówką jelitową, która dopadła mnie i całą moją najbliższą rodzinę w drugiej dobie po wizycie w przychodni. Według mojej oceny, korytarze powinny być wyposażone w lampy bakteriobójcze, które byłyby włączane po zamknięciu placówki aby nie "kisiło" się to wszystko w powietrzu.
Co do szpitala, zdanie mam podobne, tam również wszyscy mają na wszystko czas, funkcjonują kiepskie rozwiązania jeśli chodzi o wnoszenie opłat za usługi płatne, chodzi się z miejsca na miejsce, sklep z oprawkami nigdy nie jest czynny w godzinach pracy wywieszonych na drzwiach a pani sprzedawczyni zawsze z telefonem i papierosem pod budynkiem szpitala. Przynosi wstyd temu miejscu.

Badania laboratoryjne i medycyna pracy w samym wejsciu,przy samej rejestracji to wielka porazka,poniewaz niby gdzie maja zmiescic sie ludzie, ktorzy chca udac sie do rejestracji? MASAKRA. Obskuga ok,dziewczyny staraja sie jak moga,ale te z apteki obok nie bardzo sie staraja, chodzi o pracownice oczywiscie. Bo Pani Wlascicielka jest bardzo mila, kompetenta i ma czas,czego absolutnie nie mozna powiedziec o pracownicach, szczegolnie o dwoch pracownicach.

w recepcji jak pamiętam było do bani, a jak jest to nie wiem jak najszybciej się przepisałam po kilku incydentach.

Rzadko chodzę z dziećmi do tej placówki ale jak muszę iść do tej p. to mam wrażenie że nie wie co się dzieje i jest w pracy aby przesiedzieć 8 godz.Mile wspominam p. dr Szymanowską ona zawsze miała czas i zawsze przyjęła mimo że nie raz była zmęczona,ale nigdy nie powiedziała że nie.... . Pozdrawiam

wydaje mi sie ze powinno byc wiecej personelu by prosperowalo to w miare realnie

bałagan i tyle

dodzwonic się nie mozna pani z recepcji jakaś nowa bardzo wredna obcasowo odnosi sie do starszych ludzi sama jest bardzo młodziutka poruszylo mnie to bardzo,...brak szacunku jednym słowem

W Medicusie jest za mało pracowników, po rozbudowie powinni zatrudnić więcej ludzi,wtedy kolejki do rejestracji byłyby mniejsze. Bo jak jest jedna osoba w rejestracji to jak ma ogarnąć to wszystko....

zgadzam się; jedna Pani w rejestracji, kolejka 3mm, a Pani biega od gabinetu to gabinetu z kartami. Więcej pracowników przydało by się chyba

Z przykrością muszę poinformować, że usługi prywatne świadczone w tej placówce zostawiają wiele do życzenia. .. Po pierwsze: wizyta u urologa 120zł płatna z góry, wizyta trwa 2 min., bez wpisywania w karte pacjenta wyników badań, bez przeprowadzenia badania diagnostycznego, lekarz bez fartucha, zalecenia od lekarza: PIC WODE!!!Koniec wizyty. I pacjencie lecz się sam.

W medicusie bynajmniej nie ma plotek , bo nie maja na to czasu i nie ma salowych a te to juz na wszystko maja czas i wszystko wiedza o kazdym cos i po katach susaja . Moze czas na zmiane , bo zasiedzialy sie jak ta czarna wrona .

makabrycznie długgga kolejka do rejestracji porażka to nie czasy komuny gdzie stało sie w kolejkach!!!!Panie Darku!! PROSZĘ COŚ Z TYM ZROBIĆ!

Hmm punkt widzenia zależy od punku siedzenia , każdy z nas ma inne doświadczenia z medicusem inni lepsze inni gorsze.Właściciele zainwestowaliście w rozbudowę ok ale dziewczyny z recepcji nie rozerwą się ani nie z klonują ... jedne biega wyciąga karty , zanosi do gabinetu musi rejestrować na bieżącą ale też i odbierać telefony nie wyrabiają się.... A może Pani Alicjo lub Panie Dariuszu na przynajmniej 2 godziny z rana ustalibyście w recepcji i obsłużyli trochę ludzi tak proponuję w poniedziałek z rana jak jest tłum do laboratorium i medycyny pracy i jeszcze z wdziękiem odbierajcie telefony. Umiejscowienie tych gabinetów blisko recepcji po takim remoncie JEDNA WIELKA POMYŁKA.

Tak tak Pani Ania położna przy poradni ginekologiczno-położniczej, przemiła kobieta na wszystko ma czas........postoi pogada z 2 godziny doradzi a inne dziewczyny na zakręcie się nie wyrabiają(proponuje zakupić im wrotki żeby ich praca była sprawniejsza bo nie nadążają biegać miedzy recepcją a gabinetami z kartami).Pani Ania to naprawdę anioł nie kobieta ... w gabinecie pełna SAMOOBSŁUGA kobiety czekają w kolejce a tu położna wraca sobie z zakupami z piekarni, wesoło przegryzając bułeczki proszę niech Pani wejdzie, wtedy pada zapytanie o nazwisko i rocznik wskazuje karton i pacjentka sama szuka swojej karty a Pani oddala się do apteki jak to było w moim przypadku a ty sama szukaj sobie karty, waż się, mierz, a nawet wypisuj zwolnienie bo trzeba "jogurcik dokończyć " a gdzie drodzy właściciele ochrona danych osobowych??? Przecież mogłam sobie wynieść karty innych pacjentek pod nieobecność położnej w gabinecie.

W Medicusie jest bardzo kulturalnie i przyjemnie. Chętnie tam się idzie. Czasami problem z telefonem, ale czasami lepiej iść na własnych nogach.

Jola to prawda, ja tez sama szukalam wynikow,przy okazji widzialam wyniki znanych mi osob. KARYGODNE!!!!!!!!!!!!!!

do JOLI i JOLI2 ,nie wiem co chcecie od Pani ANI.
Pani Ania jest prawdziwą POŁOŻNĄ z POWOŁANIEM.Zawsze uprzejma ,miła,doradzi jak trzeba.Wydaje mi się ,iż wiele pielęgniarek mogłoby brać przykład z pani.Pozdrawiam panią Anię.

Do joli i joli 2-najlepiej na forum oceniać, ale gdy chcecie być zalawione to nieważne, że polozna kończy pracę, tylko' 'szkoda pani, ale proszę'.pani aniu to zaplata za dobre serce.pozdrawiam małgosia

Do joli i joli 2-najlepiej na forum oceniać, ale gdy chcecie być zalawione to nieważne, że polozna kończy pracę, tylko' 'szkoda pani, ale proszę'.pani aniu to zaplata za dobre serce.pozdrawiam małgosia

Tak wlasnie Pani Ania jest najlepsza, chyba ja do Niej musze isc i wypisac sobie zwolnienie Heheheh

Może dla ciebie tak ale ja mam z ta Panią takie doświadczenia...jak opisałam i jak widać nie tylko ja. No ale cóż napisałam prawdę i boli takie życie. Ja tylko opisałam swoje doświadczenia każdy ma inne....ja mam takie

do Joli ja na pani miejscu po tym wpisie na foru wstydzila bym sie na stepnej wizyty u p. ANI jezeli Jola zastawiasz sie ochrona danych osobowych to po co zagladasz po obcych wynikach[ ciekawska ] ,widac po forum ze jestes wredna i ciekawa plotek, wiec nie obsrywaj p. Ani bo to jest kobietka przemila oby takich wiecej bylo p.Aniu prosze sie tym nie przejmowac jej wpisem na to konto sobie glosno PIERDNIE pozdrawiam d.sz.

JOLA narobiłas zamęt wpisem.Chodzi o organizację pracy.Jeśli dotyczy to por.K uważam, że powinno być 2położne.Jestem ciężarna.Byłam pod opieką innej poradni.Obiecnie chodzę do Medicusa i zostanę.Jestem zadowolona.Cenię polozna.Lżej byłoby jej gdyby byłą osoba do pomocy.JOLA na krasickiego jest mniej pacjentek i 2 położne, ale tam też musisz sama się zmierzyć i zwarzyc na ręku nie noszą

nie mam czego się wsytdzić ...dane osobowe dane wrażliwe :stanu zdrowia, kodu genetycznego, nałogów lub życia seksualnego. Nie ma tego w kartach lekarskich ..

do joli co chodzi o wstyd tak ja juz do p. ANI bym nie weszla bo napewno jak to czytala to wie okogo chodzi i mysle ze teraz to sobie przemyslalas i tobie teraz jest nie smacznie pamietaj po sobie nigdy mostow sie nie pali ...

A ja uwazam, że te panie w rejestracji maja duzo cierpliwosci, a p. Ania to cudowna kobieta