Jak uważacie czy ludzka kultura upada bo widać po ludziach to myślę ze tak.Rzucie gumy w kościele,pluwanie pestkami w trakcie rozmowy tzw.chłopskie spluwanie papierośników no czasem to aż rzyga się chce do tego i jak tu utrzymać kulturę?
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Ja wiem że tu nie chodzi o kulturę. Tym którzy tak robią chodzi o to że ktoś tak robi to i ja, to dorosłe dzieci, chcą tym pokazać że są silni i trzeba się ich bać. Bujają się tym. Tak zwani przybujańcy. Dla mnie to głupie zachowanie. Zobaczą coś w telewizji i robią tak samo.
Popieram zasadę dbania o kulturę osobistą, zarówno w miejscach publicznych czy kontaktach międzyludzkich, jednak zdarzają się w życiu traumatyczne sytuacje, w których sami siebie nie posądzalibyśmy o niemal zwierzęce odruchy w stosunku do drugiego człowieka.Ja sama w życiu codziennym jestem zdystansowaną osobą, lecz i mnie dotknęło uczucie zemsty, walki,rozgoryczenia, na mojej drodze pojawiła się osoba, która chciała zniszczyć moje życie, w takich sytuacjach o zachowanie kultury osobistej jest trudno.Ale jak to mówią: ze szmaty jedwabiu nie zrobisz, więc nie ma co rozmieniać się na drobne. Uczmy swoje dzieci uczciwości, negujmy kłamstwa ale przede wszystkich sami starajmy się dawać przykład.
A czy osoby szpiegujące w oknach to jest przejaw kultury?albo jak krytykuja plotkuja o wszystkim to jest kultura?jak w kosciele siedzi w pierwszej ławie zeby ksiadz widział.a tam rozglada sie i patrzy tylko czy jakis mlody nie żuje gumy -to jest to kultura? nie zebym tolerowal to wszystko plucie itd. ale niech kazdy najpierw spojrzy na siebie.