Żona a kochanka

pogoń dziada w diabły,jak raz oszukał,będzie to robił cały czas i na pewno się nie zmieni,zachowasz szacunek dla samej siebie,dzieci dorosną i też będą Cie lekceważyc ponieważ widzą jak zachowuje się ich ojciec wobec Ciebie,Ty powinnas być dla niego najważniejsza a nie jakas bratowa,jestes matką jesgo dzieci,drania

Skoro jest dzień kobiet to wysyła życzenia,chyba to normalne.Szukasz dziury w całym!

To raczej nie normalne, tym bardziej że byli kochankami. Ja nie wysyłam do swoich byłych życzeń z żadnych okazji.

to jego była kochanka to jego siostra czy o co chodzi?

Jeżeli Tobie to przeszkadza, to moim zdaniem kontakty z nią powinny być ograniczone do niezbędnego minimum. Wszelkie próby kontaktu, bądź nawet składanie życzeń powinny ,w tym przypadku nie mieć miejsca.

rzeczywiście jesteś jak mała dziewczynka bo tolerujesz to-ja bym mu spakowała walizki ale to jest moje zdanie Ty rób jak uważasz

Twoj maz poprostu jest glupi,czy on nie wie ze ty tez jestes jego zona ktora tez by chciala od swojegomeza dostac slodkie zyczenia,wiec wspolczuje ci takiego meza ja ns twoim miejscu tak samo potraktowala go jak on ciebie niech zobaczy wtedy jak sie czulas jak on wolal innym zlozyc zyczenia niz wlasniej kochajacej zonie

A ja się zastanawiam, czy to normalne , by kochankowie weszli do jednej rodziny!

nie doluj sie Iga ja tez tak mam bezmozgowvy nie powinni zakladac zwiazku ,ale co tam zabawi sie z innymi a sluzaca w domu potrzebna i moze da potomka,jesli nie pracujesz za wszelka cene staraj sie pracy,oderwiesz sie od monotonnosci i moze w tedy zauwazy ciebie,zateskni za twoja miloscia

Do ola bratowa to żona brata :)

Nie przesadzaj kobieto, poza tym ważne jest, czy składa życzenia tylko tej jednej kobiecie jak by nie było w Waszej rodzinie, czy też innym krewnym.

Co mogę powiedzieć. Chyba tyle, że osobę, która stuka moja bratową, raczej nie da się nazwać mężem. Dziwne jest raczej to, że z nim jesteś, niż to, że gdzieś tam wysyła smsy.

Ja bezwzględnie GARDZĘ takimi kobietami, które świadomie włażą z butami w cudze życie.Dobrze, jeżeli nikt nie ucierpli ale jak rozpadają się małżeństwa to dzieci ponoszą tego konsekwencje, choćby nie wiem jakk wmawiać sobie, że tak będzie lepiej, patrząc jedynie przez pryzmat swoich wyobrażeń o miłości z zajetym mężczyzną.To do cholery czyjś mąż i ojciec i łapy precz.Konsekwencje tak podlych postapien są niewyobrażalne i za krzywdy płaci się całe życie

To dran miec brylant w domu a idzie szukac zlota gdybym mial zone to ona jest najwazniejsza pogon go a ciebie stac na lepszego faceta takiego co by cie kochal

Dziwna rodzina...

Do Jagny Do innych kobiet nie w naszej rodzinie tylko jej,ona jemu na imieniny.Pozaty to ja jestem najwazniejszaz dla niej z mojej rodziny...........A Ja płace za to własnym zdrowiem i oszukuje siebie,ze PRZESADZAM.

Tak się na pewno nie robi. Czy on by chciał żebyś ty wysyłała życzenia do swojego byłego chłopaka ? Ja bym tak swojej dziewczynie nie zrobił.

Iga dziewczyno obudź się i zrozum, że jak ktoś szuka na siłę pretekstu do kontaktu to znak, że Ty byłaś , jesteś i będziesz zawsze druga w jego życiu. To delikatny temat i sama musisz podjąć decyzje życia nie słuchając nikogo z nas do końca tu. Bo Ty masz uczucia do tej osoby a my tylko postronni. Ale nie możesz też być z kimś kto ciebie nie pragnie i nie szanuje a ma tylko do seksu i wygód. Bo samotnie jest trudno żyć a być z kimś i czuć się odpychanym, gorszym i samotnie to już tragedia ludzka. Mąż sprytnie podchodzi do tematu, psychologicznie próbując uśpić Twą czujność i winę zwalając na Ciebie. Mam rozumieć ,że dobrał się do brata Twego żony, a ona do niego i robili to x czas a nie jedna akcja? :( Galimatias. Widać spokojna kobieta z Ciebie bo inna by go wykastrowała i pogoniła. A Twoje dzieci i ktoś inny pokochać może i Ty możesz poczuć się kobietą przy takiej osobie. Pozdrawiam Ciepło

Iga-z twojega brata tez dupa,czy on tego nie widzi? porozmawiaj z nim ,zloi ja to odechce sie jej zatrowac zycie innym zwlaszcza swojej siostrze,powodzenia--walcz

Każda sytuacja jest inna i o wiele bardziej skomplikowana niż się wydaje. Parę linijek na forum to za mało, żebyś znalazła odpowiedź. Poszukaj mądrości w wykładach pana Jacka Pulikowskiego, który zajmuje się problematyką małżeństw.
Pozdrawiam.

Twój Maz to dran i łachudra. Olej go. Tez przsyłaj usmiechy i zyczenia do wszystkich znanych ci znajomych płci meskiej. Nie wywalaj łacha ale mu dopierdalaj dokladnie. Cos o tym wiem .Moze byc skuteczne.

Oczywiscie ze nie normalne.wygon dziada z domu poki znowu ciebie nie zdradza lub poki o tym nie wiesz,chyba ze chcesz cierpieć,chory uklad!!!

Do monik: ha, ha, tak łatwo powiedzieć "wygoń dziada z domu". Widać, że nie masz pojęcia o życiu i nie znasz się w ogóle na prawie rodzinnym. Dom jest wspólny dla obojga małżonków, chyba, że Iga kupiła go lub otrzymała jako darowiznę przed ślubem. Jeżeli po ślubie, to stanowi taką samą własność dla obojga. Żeby podzielić się majątkiem, trzeba długo się sądzić, a później spłacić drugą połowę. Poza tym, jeżeli nie masz dochodów, to wcale nie wiadomo, czy dostaniesz też opiekę nad dziećmi. Wywalenie "dziada" wcale nie jest takie łatwe. Oczywiście, najłatwiej to chlapnąć byle co na forum, anonimowo zresztą.

tak znam kobiety ktore so zdradzane a udajo ze nic sie nie dzieje

Widzę, ze same dzieci tu się wypowiadają w tak waznym problemie. Jeśli zdradza, to pewnie - ty mu nie dajesz tego, czego mu potrzeba. Poszukaj winy najpierw u siebie!

Do tam Ja nie udaję,że nic się nie dzieje A do ktos pewnie jesteś męzczyzną,to typowe podejście kobieta nie tylko potrzebuje SEKSU w drugą stronę spójrz.Prosiłabym by nie wypowiadały sie osoby,które nie wiedzą co to prawdziwe życie.Aile Ty ktoś masz lat,że piszesz SAM jak dziecko.Dziękuję za zrozumienie i mądre podejście innych osób.Pozdrawiam was wszystkich i tych itych.życie jest krótkie.Zyczę wam wszystkim słońca.Pa,Pa.

najgłupsza wypowiedz taka,,ty mu nie dajesz tego czego potrzeba''żona nie prostytutka a życie to droga wciąż pod górę dla tych sprawiedliwych a nie pierdolacka jak dla tych mściwych

Jagna-rozsądna -Jeżeli mieszkanie jest wspolne to jest podzial majątku.chyba ze wolisz byc zdradzana i mieszkac z mezem he

No i w czym problem - wszystko zostaje w rodzinie, o co ten szum....

skończy z bratową zacznie z inną szmatą ten typ tak ma a ,,ktoś''to pewnie jedna z nich

facet to taka plec co chce dominowac w lozku,jak krol a zona jak kurtyzana,niestety my kobiety-zony tez lubimy jak maz sie nami zajmuje w lozku i to nudzi wiec decyduja sie na kur...,i prostytutki i czemu jestesmy winne? swiat stoi na glowie

do monik: oczywiście, że nie chcę być zdradzana i mieszkać z mężem, który zdradza. Tylko to nie jest takie proste, że wygonię dziada i już go za godzinę nie będzie, a ja będę wolna i spokojna. Dziad może wcale nie zechcieć wyjść z mieszkania, bo to jest jego i on ma tu święte prawo mieszkać oczywiście do rozstrzygnięcia sądowego, które może trwać latami. W takiej sytuacji to pozostaje tylko samej się spakować i przeprowadzić się czy na stancję czy to matki. Rzecz jasna, jeżeli dziad będzie posłuszny , to się wyprowadzi, ale zmusić go nie zmusisz. Bywa, że po rozwodzie dziad- krzywdziciel wiele lat mieszka ze skrzywdzoną kobietą i taka patologia trwa w nieskończoność.

Jagna-rozsądna prawda co piszesz ale kto tego nie doświadczy to dla niego śmieszne.

A moze tak oko za oko zab za zab. Zdradzil cie to mu oddaj a przy tym baw sie dobrze zycie masz tylko jedno

Co z tego życia masz.....,że komuś ojca odbierasz i bawisz się wesoło jak kryśka słynna z kilku frontów.........