Opieka nad rodzicami

Nie wiem ale wydaje mi się że powinieneś zgłosić się do MOPS czy jakiegoś o podobnej nazwie. Tam wypełnisz kilka wniosków i dostaniesz jeszcze kasę za opiekę.Nikt nie będzie sprawdzał czy ty akurat się nimi opiekujesz.

Nie masz takiego obowiązku.rodzicami powinni sie zajmowac wszystkie dzieci a nie tylko jedno.jezeli sie nie możecie dogadać możecie im zaproponować dom spokojnej starości moze oni wola tam dozyc w spokoju niż patrzec jak dzieci sie kluca ,weźmy pod uwagę ze jesteście ich dziećmi i wspolnie powinniście usiąść i przedyskutować,natomiast to ze dostales od nich ziemie nie znaczy ze będziesz sam sie opiekował rodzicami

tak to na wsi jest .Ci którzy opuscili rodzinny dom myslą ze ten co dostał hektary ma obowiązek nad opieką a miastowi wolą coraz wpasc tylko po jajeczko do mamusi.Lecz prawnie to nie ma takiego obowiązku ale wiekszosc ma sumienie i opiekuje sie staruszkami chociaż nie musi.Porozmawiaj z rodzenstwem bo ty skoro masz gospodarstwo to i dużo pracy niech ci pomogą w opiece a nie tylko oglądac sie na jednego.

Monia masz racje rodzicami muszą zajmowac sie wszystkie dzieci a nie jedno jesli jest inaczej to reszta nie ma serca

Czasem ludzie się dziwią ze synowa nie chce teściowej ale jak tu jej sie dziwić jak własna córka od Matki się odwraca.Ja znam taką co ojca do domu starców chciała oddać-mimo że nie pracowała i miała czas żeby się opiekować ale po co niech to robi synowa.Można sobie wyobrazic co taki staruszek wtedy mysli ;ze jest starym niepotrzebnym,zużytym meblem.Smutne ale prawdziwe

Olo czy w akcie notarialnym masz zapisane,że masz dochować rodziców.? jeżeli zapisali Ci za dochowanie.to niestety musisz zając się nimi.co nie oznacza,że inne rodzeństwo nie powinno pomagać.ale najlepiej poczytaj sobie dokładnie ten akt,napewno tam sa jakieś ustalenia.

Na wsi jest tak ze rodzice wychowaja kilka dzieci wszyscy rozejda sie w swiat syn dostanie caly dorobek zycia wszystko jak na tacy tyle ze trzeba pracowac ale nieporownujmy pracy dzis a kiedys od ust czlowiek odbieral aby cos zdobyc unja nie dawala pieniedzy wszystko dobze gdy synowa przyszla to zaczela po katach stawiac tescia i tesciowe i najchetniej by wyzbyla sie tesciow i syn zmienil sie niedopoznania traktuja nas jak rupieci .SZKODA GADAC czlowiek juz niema checi do zycia.

Jeżeli rodzice całe życie pracowali na roli i żeby dostać
emeryturę rolniczą przekazali gospodarstwo synowi i synowej
to ja przepraszam ale kto ma dalej nimi się opiekować.Przecież to co dostają i tak zostaje w gospodarstwie.Wiem doskonale,że teraz syn z synową chętnie oddaliby rodziców do innego rodzeństwa nawet z ich emeryturą,bo są już starzy i wymagają większej opieki.Ale czy tak powinno być.Przekazując gospodarstwo mają zagwarantowane dożywocie.

ona i zainteresowana no niby macie racje ale ja jestem synową przed którą chowano wszystko nawet głupi cukier,pracowac musiałam,grosza nie widziałam i żadnego podziękowania a dzis co mam im usługiwac ich miastowym co po jajka i mleczko wpadali a pomoc w dupie mieli i teraz matki czy ojca to nie widzą.

mi tez tesciową wpycha rodzina bym sie opiekowała ale za jej traktowanie mnie kiedys nie mam zamiaru i bedzie rozwód bo inaczej nie da sie a wszystko za sprawą siostrzyczek męża

zainteresowana-dożywocie tak ale nie ma obowiazku opieki to jest dobra wola synowej jesli sie opiekuje bo prawnie nie musi.

Narodzie Polski troche szacunku izrozumienia do czego my zmiezamy nie szanujac ojca i matki idzcie wkoncu po rozum do glowy bo kiedys iwy bedziecie starzy ibezradni.Ojciec i matka nie powiedza do was ze rozwod z wamy wezmo wprzeciwienstwie do waszych zon bo moze przychodzac do domow tesciow w jednych gaciach oni przyjeli was jak dzieci a dzis jak urosly wam piurka staliscie sie paniamy to starych mozna poniewierac to nie jest ludzke .Opamietajcie sie.