Devil moim zdaniem kazda posada panstwowa sie oplaca czyli wojsko policja i straz pozarna . gwarantuja ci mozliwosc rozwoju zawodowego, premie, uposarzenia, ulgi kredytowe a takze tzw 13 wyplata wiec jesli masz mozliwosc i czujesz sie na silach to nie ogladaj sie na nic tylko zglaszaj sie
około 2500 zł brutto od razu i stopień szeregowca, do tego wyżywienia i zakwaterowanie + służba ojczyznie = bezcenna. Każdy sam musi sobie odpowiedzieć na to pytanie.
wojsko nie ma sie oplacac, ida tam osoby z pasja i Ci ktorzy sa w stanie poswiecic swoje zycie, jezeli mowisz o kwestii oplacalnosci to poprostu sie nie nadajesz :)
Byłem w latach 1974 - 1976 BIAŁYSTOK . OTK ul . Kawaleryjska - pełne 2 lata .Wtedy mi się opłaciło , zostały miłe wspomnienia . szer.T...... .Obecnie też się pewnie opłaca , masz zdrowie to nawet się nie zastanawiaj . Powodzenia .
Stala pensja na czas,mieszkanie sluzbowe lub dodatek do mieszkania jesli mieszkasz prywatnie,dodatkowo 2 razy w roku dwie pensje,wyjazdy na poligony za ktore tez sa pieniadze dodatkowe.Zarobisz troche ponad 2000 miesiecznie.Musisz jednak wiedziec,ze jezeli nie bedziesz sie ksztalcil i awansowal to po 12 latach podziekuja Ci i zostaniesz bez sluzbowego mieszkania i zaczynasz zycie od nowa.Decyzje musisz podjac sam i wiedz jedno ,ze to nie jest taka praca jak w zwyklym zakladzie pracy,dostajesz rozkaz i nie ma dyskusji.Nalepiej jest sie przekonac samemu bo zrezygnowac zawsze mozna.
do marek nieznasz realii wojska jak jest niema zadnej kwesti rozwoju jak byles kiedys w tak zwanej zetce to nic sie niezmienilo tylko uposarzenie jest wieksze i nic wiecej zbijasz baki 8 godzin i nic wiecej
marek no jakbym czytał "politycznego" z okresu socjalizmu-a odnośnie poświęcenia swojego życia dla ojczyzny, to masz na myśli Irak,Afganistan czy może Ukrainę? I oczywiście za dolary?
No bo jak byśmy nazwali Irakijczyka, Afgańczyka, który by przyjechał do Polski narzucać nam zbrojnie swoją wolę? Cyba agresor, prawda? No a Polski żołnierz jest {był} w tych krajach bohaterem, nie mającym nic wspólnego z kasą tylko z jak to napisałeś z"z pasją,gotowy poświęcić życie"ale bzdura.Współczuję Ci takiego myślenia.
nie.
Jakie przyjąć kryteria patriotyzm, obowiązek, przygoda życiowa, przywileje czy aspekt materialny?
Devil moim zdaniem kazda posada panstwowa sie oplaca czyli wojsko policja i straz pozarna . gwarantuja ci mozliwosc rozwoju zawodowego, premie, uposarzenia, ulgi kredytowe a takze tzw 13 wyplata wiec jesli masz mozliwosc i czujesz sie na silach to nie ogladaj sie na nic tylko zglaszaj sie
około 2500 zł brutto od razu i stopień szeregowca, do tego wyżywienia i zakwaterowanie + służba ojczyznie = bezcenna. Każdy sam musi sobie odpowiedzieć na to pytanie.
wojsko nie ma sie oplacac, ida tam osoby z pasja i Ci ktorzy sa w stanie poswiecic swoje zycie, jezeli mowisz o kwestii oplacalnosci to poprostu sie nie nadajesz :)
Byłem w latach 1974 - 1976 BIAŁYSTOK . OTK ul . Kawaleryjska - pełne 2 lata .Wtedy mi się opłaciło , zostały miłe wspomnienia . szer.T...... .Obecnie też się pewnie opłaca , masz zdrowie to nawet się nie zastanawiaj . Powodzenia .
jak nie jak tak gdzie zarobisz 3000 zl zadarmo
jeśli jesteś na tyle głupi żeby to rozważać to idź
nie
Ja nie byłem ale bym chciał bierz sie do roboty!!
Stala pensja na czas,mieszkanie sluzbowe lub dodatek do mieszkania jesli mieszkasz prywatnie,dodatkowo 2 razy w roku dwie pensje,wyjazdy na poligony za ktore tez sa pieniadze dodatkowe.Zarobisz troche ponad 2000 miesiecznie.Musisz jednak wiedziec,ze jezeli nie bedziesz sie ksztalcil i awansowal to po 12 latach podziekuja Ci i zostaniesz bez sluzbowego mieszkania i zaczynasz zycie od nowa.Decyzje musisz podjac sam i wiedz jedno ,ze to nie jest taka praca jak w zwyklym zakladzie pracy,dostajesz rozkaz i nie ma dyskusji.Nalepiej jest sie przekonac samemu bo zrezygnowac zawsze mozna.
chodziło mi o to ja są w wojsku traktowani nowi ludzie, a nie korzyści materialne z nim związane
do marek nieznasz realii wojska jak jest niema zadnej kwesti rozwoju jak byles kiedys w tak zwanej zetce to nic sie niezmienilo tylko uposarzenie jest wieksze i nic wiecej zbijasz baki 8 godzin i nic wiecej
marek no jakbym czytał "politycznego" z okresu socjalizmu-a odnośnie poświęcenia swojego życia dla ojczyzny, to masz na myśli Irak,Afganistan czy może Ukrainę? I oczywiście za dolary?
No bo jak byśmy nazwali Irakijczyka, Afgańczyka, który by przyjechał do Polski narzucać nam zbrojnie swoją wolę? Cyba agresor, prawda? No a Polski żołnierz jest {był} w tych krajach bohaterem, nie mającym nic wspólnego z kasą tylko z jak to napisałeś z"z pasją,gotowy poświęcić życie"ale bzdura.Współczuję Ci takiego myślenia.