Katoliczka z prawosławnym

mój brat ma żonę prawosławną i żyją zgodnie. Ślub był w kościele prawosławnym oraz dziecko ochrzczone w kościele prawosławnym.

Różnica wyznania nie jest problemem, ważne abyście byli tolerancyjni wobec siebie.Liczy się osoba jej charakter a nie w co kto wierzy.Ludzi nie mierzy się miarą ile razy kto był w kościele i w którym,tak mi sie wydaje.

moja siostra ma męża prawosławnego,bratanek męża ma żonę prawosławną i generalnie zasada u jednych i u drugich jest taka,ze dzieci wychowują w wierze żony.Poza tym dogadują się bez problemu-przecież obydwie wiary są chrześcijańskie...

witam ,ja tez mam meza ,ktory wyznaje religie prawoslawno ,jestesmy juz ze soba 10 lat i mamy 3 dzieci,dzieci sa chrzczone w katolickim kosciele ,ja osobiscie nie mam z nim,ani z religia zadnego problemu ,w sumie to tez zalezy od partnera no i jego rodziny,jakie ma podejscie do religii.Pozdrawiam i zycze powodzenia

Mi osobiście wydaje się, że kwestia religii nie poróżni nas. Jestem zdania, że każdy powinien praktykować swoją wiarę i nikt nie może stawiać warunku, aby z niej zrezygnować. Ale boję się jak do tego podejdą nasze rodziny? Czy one nie będą wywierały na nas nacisku, co w efekcie może poróżnić nas?

Od prawie roku mam męża wyznania anglikańskiego. Może jakieś małe różnice są, ale w życiu codziennym trudno się tego dopatrzyć.
Jeśli chodzi o wychowywanie dzieci (które wyznanie)to mieliśmy o tym rozmowę i prawdopodobnie jak już będziemy mieć to będzie ochrzone wg religii katolickiej. No ale to jeszcze nie jest przesądzone.