Witam, mam pytanie związku z panem widywanym w naszym miescie, tuła sie od kilku miesiecy, widywany jest codziennie, najczesciej koło biedronek. Czy nikt nie zareaguje?
Ja zareaguje! Jula też miałam napisać o tym post, ale mnie uprzedziłaś i dobrze! Czy chodzi Ci o Pana z plecakiem i kucykiem? Bo ja widuję takiego bardzooo ostatnio często koło Tesco, ale od nie dawna, czy to ta sama osoba?
Właśnie, czemu mu nikt nie pomoże. Urzędnicy, ludzie mający swoje firmy proszę pomóc mu to przecież człowiek. Ja nie pomogę bo sam żyję z Opieki Społecznej. To człowiek i trzeba mu pomóc.
Czasami zachowania ludzkie przearazaja.Jedni sa zainteresowani ludzkim nieszczesciem,a inni sa tak obojetni ,az boli.Kazdy z nas moze znalezc sie w podobnej sytuacji,zwracajmy na to uwage,bo jak stanie sie cos strasznego,zadajemy pytanie,dlaczego.Nikt z nas nie wie dokladnie,czy TEN Pan jest bezdomny?Wazne ze,ktos zwrocil na to uwage,a niektore komentarze sa zenujace,albo poprostu pisza je dzieci.
tak to ten pan z kucykiem i plecakiem widze go od kilku miesiecy i komentarz typu ze filuje w oknie sory nie filuje jade do szkoły widze go, robie zakupy widze go, załatwiam jakies sprawy w urzedzie gdzies idzie wiec sory wodząc kogos tysiące razy to sie mysli że jednak potrzebuje pomocy. Robiac zakupy nie stoi sie kilka godzin pod sklepem w dodatku ciagle tak samo wyglądając. Raz jechałam o 5 rano a ten pan ewidetnie wychodził z krzaczków na przeciw ulicy Koscielnej, ale dobra uwazajmy dalej ze jesteśmy slepi!!!!!!! znieczulica
Czlowiek bezdomny- to czlowiek samotny...czyms sobie zasluzyl...pomoc wystarczajaca jest jak widac ..zyje dzieki ludziom o dobrych sercach...i dzieki Bogu sa jeszcze Ci co maja litosc.
Dajcie temu człowiekowi żyć jak chce. Nic wam nie zrobił !!!
A Kochani KATOLE niedzielni to niech zaproszą do domu jak im szkoda. Albo chociaż porozmawiają !!! Tacy ludzie mają czas i co opowiadać. Ludzie ogarnijta się !!! na miłość boską !!!
ten pan który bywa kolo biedronek czy Tesco na pewno nie wziął 10 zł na zimne piwo, widzę go bardzo często, ale nigdy nie zauważyłam by był pod wpływem alkoholu, podarowałam mu kilka razy bułeczki i wędlinę i widziałam jego radość, więc lelek nie wypisuj bzdur!!!
Też go widuje często i szczerze nie wiem jak mu pomóc lepiej, niż parę drobnych czy kawałek jedzenia... Niestety żyjemy w chorym systemie, który zamiast dbać o człowieka to go wyniszcza!! Jeszcze bardziej boli obojętność ludzi, którzy widzą tylko czubek swego nosa:/
Cieszę się że ktoś poruszył temat tego pana ja też często go widzę ale nigdy nie widziałam pijanego i dzisiaj dałam mu coś do zjedzenia był bardzo wdzięczny Proszę Wy też nie omijajcie go kwestia bezdomności może dotknąć każdego z nas
Pewnego razu chcialem dac mu browarka jak wychodzilem z biedronki.. Odmowil i powiedzial ze zbiera na kawe i jedzenie i nie pije alkoholu.. spytalem go co mu sie stalo... Powiedzial ze mial wypadek.. Potrącił go pociąg i od tamtej pory ma uraz i problemy z głową.. jest bezdomny 4 rok bo nie moze znalezc zatrudnienia... przyjechal z nad morza ale nie pamietam dokladnie skad... Regularnie daję mu parę zlotych jak spotkam.. Niedlugo dam mu jakies swoje ubrania w ktorych juz nie chodze.. A wy wszyscy wierzący i wspaniali ludzie siedźcie i patrzcie oskarżajac sie nawzajem o znieczulice.. pozdrawiam Pana Bezdomnego! Jak i was wszystkich.. hipokryci.
Najłatwiej jest siedzieć i biadolić.Skoro został poruszony temat tego Pana to widocznie coś jest na rzeczy.Czy myślicie,że pomoże mu Wasze jęczenie?Zamiast tego pewnie zjadłby jakąś kanapkę albo wypił ciepłej herbaty.Niby nic ale dla kogoś może to być ''coś''.
czytając te wszystkie wpisy pomyślałam sobie że może ktoś kto ma możliwości pomógł by temu panu tak aby jego życie stało się normalne jak prawie wszystkich czyli dał mu jakiś kont i pracę on na pewno dużo nie potrzebuje a o człowieku który mu pomógł powiedzieli byśmy " Dobry Człowiek"
a gdzie rodzina tego Pana? Niech sam się ten Pan zgłosi do Mops-u wtedy pomogą jak jest chory to jakas renta chyba ie należy?. Szkoda faceta może znajdzie się ktoś kto mu pomoże. Ja sama nie mogę bo sama ledwo wiąże koniec z końcem
Temu panu mozna dac pare groszy i pomóc Szkoda że taki los go spotkał , ale ten co stoi na broniewskiego z kartonem bez przesady powinien dostać ogromnego kopa w d..... mieszka w okolicach ełckiej koło parku za urzedem miasta (niepamietam dokładnie ulicy," ale ma taki dom ze wiekszosci by ,, kopara opadała." pieniedzy full,ale dobrze i postac spuscić głowe udac bezdomnego.
Szanowni Państwo, w Ełku przy ul. Dąbrowskiego 3C znajduje się Dom dla Osób Bezdomnych i Najuboższych Monar-Markot. Warunkiem zamieszkania jest trzeźwość. Urzędy i instytucje w Grajewie raczej nie zajmują się pomocą w wychodzeniu z bezdomności, więc może ktoś z Państwa po prostu przekazałby temu Panu informację, że może szukać pomocy w Ełku. Pozdrawiam.
Może też ma własny dom i dobre warunki jak ten udającego bezdomnego, chodzi w zielonym kapeluszu..... znalazł sobie sposób na kase,, nic nie robic i miec kase."
- ktoś nie wierzy w godziach wieczornych proponuje sie udac w strone tych osiedli(wierzbowa,akacjowa itp) chata piękna
jeśli chodzi o pana z plecakiem i kucykiem to jest bezdomny na własne życzenie miał rodzinę żone i czwórkę dzieci jak mu chciałam pomóc to powiedział że ma lepiej ode mnie bo jest wolny jak ptak a po za tym ma z mopsu blisko 600 złoty wszystko idzie na przelew ''piwko''
opisz go bo coś mnie świta
To ten pan w długich, związanych włosach?
Zapros go do domu.
Ja zareaguje! Jula też miałam napisać o tym post, ale mnie uprzedziłaś i dobrze! Czy chodzi Ci o Pana z plecakiem i kucykiem? Bo ja widuję takiego bardzooo ostatnio często koło Tesco, ale od nie dawna, czy to ta sama osoba?
Właśnie, czemu mu nikt nie pomoże. Urzędnicy, ludzie mający swoje firmy proszę pomóc mu to przecież człowiek. Ja nie pomogę bo sam żyję z Opieki Społecznej. To człowiek i trzeba mu pomóc.
Ja zareagowałem dałem mu 10 na zimne piwko!
Jula a co ten pan ci przeszka i skad mozesz wiedziec czy on jest bezdomny?moze robi czesto zakupy w biedronce.
hm ja nie spotkalam takiego tulacza moze za malo sie szwedam,a ty pewnie tylko w oknie siedzisz i filujesz
Czasami zachowania ludzkie przearazaja.Jedni sa zainteresowani ludzkim nieszczesciem,a inni sa tak obojetni ,az boli.Kazdy z nas moze znalezc sie w podobnej sytuacji,zwracajmy na to uwage,bo jak stanie sie cos strasznego,zadajemy pytanie,dlaczego.Nikt z nas nie wie dokladnie,czy TEN Pan jest bezdomny?Wazne ze,ktos zwrocil na to uwage,a niektore komentarze sa zenujace,albo poprostu pisza je dzieci.
tak to ten pan z kucykiem i plecakiem widze go od kilku miesiecy i komentarz typu ze filuje w oknie sory nie filuje jade do szkoły widze go, robie zakupy widze go, załatwiam jakies sprawy w urzedzie gdzies idzie wiec sory wodząc kogos tysiące razy to sie mysli że jednak potrzebuje pomocy. Robiac zakupy nie stoi sie kilka godzin pod sklepem w dodatku ciagle tak samo wyglądając. Raz jechałam o 5 rano a ten pan ewidetnie wychodził z krzaczków na przeciw ulicy Koscielnej, ale dobra uwazajmy dalej ze jesteśmy slepi!!!!!!! znieczulica
Czlowiek bezdomny- to czlowiek samotny...czyms sobie zasluzyl...pomoc wystarczajaca jest jak widac ..zyje dzieki ludziom o dobrych sercach...i dzieki Bogu sa jeszcze Ci co maja litosc.
Dajcie temu człowiekowi żyć jak chce. Nic wam nie zrobił !!!
A Kochani KATOLE niedzielni to niech zaproszą do domu jak im szkoda. Albo chociaż porozmawiają !!! Tacy ludzie mają czas i co opowiadać. Ludzie ogarnijta się !!! na miłość boską !!!
Siedział dzis na trawniku przy biedronce tej znajdującej sie na konstytucji. widac że raczej bezdomny ;(
ten pan który bywa kolo biedronek czy Tesco na pewno nie wziął 10 zł na zimne piwo, widzę go bardzo często, ale nigdy nie zauważyłam by był pod wpływem alkoholu, podarowałam mu kilka razy bułeczki i wędlinę i widziałam jego radość, więc lelek nie wypisuj bzdur!!!
też go naokrągło widzę szkoda takich ludzi ....
Też go widuje często i szczerze nie wiem jak mu pomóc lepiej, niż parę drobnych czy kawałek jedzenia... Niestety żyjemy w chorym systemie, który zamiast dbać o człowieka to go wyniszcza!! Jeszcze bardziej boli obojętność ludzi, którzy widzą tylko czubek swego nosa:/
Cieszę się że ktoś poruszył temat tego pana ja też często go widzę ale nigdy nie widziałam pijanego i dzisiaj dałam mu coś do zjedzenia był bardzo wdzięczny Proszę Wy też nie omijajcie go kwestia bezdomności może dotknąć każdego z nas
Pewnego razu chcialem dac mu browarka jak wychodzilem z biedronki.. Odmowil i powiedzial ze zbiera na kawe i jedzenie i nie pije alkoholu.. spytalem go co mu sie stalo... Powiedzial ze mial wypadek.. Potrącił go pociąg i od tamtej pory ma uraz i problemy z głową.. jest bezdomny 4 rok bo nie moze znalezc zatrudnienia... przyjechal z nad morza ale nie pamietam dokladnie skad... Regularnie daję mu parę zlotych jak spotkam.. Niedlugo dam mu jakies swoje ubrania w ktorych juz nie chodze.. A wy wszyscy wierzący i wspaniali ludzie siedźcie i patrzcie oskarżajac sie nawzajem o znieczulice.. pozdrawiam Pana Bezdomnego! Jak i was wszystkich.. hipokryci.
Najłatwiej jest siedzieć i biadolić.Skoro został poruszony temat tego Pana to widocznie coś jest na rzeczy.Czy myślicie,że pomoże mu Wasze jęczenie?Zamiast tego pewnie zjadłby jakąś kanapkę albo wypił ciepłej herbaty.Niby nic ale dla kogoś może to być ''coś''.
no a MOPS tego nie widzi ...... no cóż niektórzy posiadają wzrok a są jakby niewidomi
czytając te wszystkie wpisy pomyślałam sobie że może ktoś kto ma możliwości pomógł by temu panu tak aby jego życie stało się normalne jak prawie wszystkich czyli dał mu jakiś kont i pracę on na pewno dużo nie potrzebuje a o człowieku który mu pomógł powiedzieli byśmy " Dobry Człowiek"
a gdzie rodzina tego Pana? Niech sam się ten Pan zgłosi do Mops-u wtedy pomogą jak jest chory to jakas renta chyba ie należy?. Szkoda faceta może znajdzie się ktoś kto mu pomoże. Ja sama nie mogę bo sama ledwo wiąże koniec z końcem
może poprostu z pracy on a w jaki godzinach on jest i niema s kim podjechac4
Temu panu mozna dac pare groszy i pomóc Szkoda że taki los go spotkał , ale ten co stoi na broniewskiego z kartonem bez przesady powinien dostać ogromnego kopa w d..... mieszka w okolicach ełckiej koło parku za urzedem miasta (niepamietam dokładnie ulicy," ale ma taki dom ze wiekszosci by ,, kopara opadała." pieniedzy full,ale dobrze i postac spuscić głowe udac bezdomnego.
Szanowni Państwo, w Ełku przy ul. Dąbrowskiego 3C znajduje się Dom dla Osób Bezdomnych i Najuboższych Monar-Markot. Warunkiem zamieszkania jest trzeźwość. Urzędy i instytucje w Grajewie raczej nie zajmują się pomocą w wychodzeniu z bezdomności, więc może ktoś z Państwa po prostu przekazałby temu Panu informację, że może szukać pomocy w Ełku. Pozdrawiam.
przekazywana była to nic nie działa on nadal przebywa obok hipermarketów.
Może też ma własny dom i dobre warunki jak ten udającego bezdomnego, chodzi w zielonym kapeluszu..... znalazł sobie sposób na kase,, nic nie robic i miec kase."
- ktoś nie wierzy w godziach wieczornych proponuje sie udac w strone tych osiedli(wierzbowa,akacjowa itp) chata piękna
jeśli chodzi o pana z plecakiem i kucykiem to jest bezdomny na własne życzenie miał rodzinę żone i czwórkę dzieci jak mu chciałam pomóc to powiedział że ma lepiej ode mnie bo jest wolny jak ptak a po za tym ma z mopsu blisko 600 złoty wszystko idzie na przelew ''piwko''