Chodzenie po domach

CO sądzicie o namawianiu na projekty obywatelskie z własnej inicjatywy.Ta osoba ma posadkę w instytucji miejskiej i się smieje z wyborców! To żałosne żeby chodzić po domach i namawiać na swój projekt obywatelski!

Nie ma nic żałosnego w pokazaniu ,ze Ci na czymś zależny.Wręcz przeciwnie trzeba mieć dużo odwagi , żeby chodzić po domach , bo przecież nie wiadomo kto otworzy Ci drzwi, może bardzo inteligentne "mydlo" ;-)W dużym mieście , ludzie z kasa , zrobiliby po prostu spot reklamowy i wykupiliby czas antenowy. Mieliby w nosie chodzenie po ludziach i poświęcanie swojego czasu na rozmowy z ludźmi i to jest właśnie śmianie się z wyborców.Tak wiec drogie "mydlo" nie czepiaj się innych , bo wyborcy nie sa glupi jesli nie chcieliby na cos zaglosowac to by nie zaglosowali.

A co znowu chodzą , jeszcze jednego nie zrealizowali( park na wakacje miał być , pewnie na zimę dzieciom zrobią.

Mydło, na tym właśnie polega demokracja i obywatelskość: jeden prosi o poparcie drugiego dla swoich pomysłów. Cieszmy się, że pomysły mogą od nas wychodzić, a nie przychodzić do nas z centrali PZPR...

chodzenie po domach kojarzy mi sie ze zbieraniem pieniedzy na kosciol pani chodzi z kartko i mowi ze to na parking w (nawyn kosciele)troche to jest chore i natrentne

Nie wszyscy mają posadkę. A gdyby nawet to taka osoba poświęca swój wolny czas, nie czerpiąc żadnych korzyści finansowych. Gdyby więcej ludzi miało instynkt obywatelski, inaczej wyglądałyby nasze małe ojczyzny i cały kraj. Szkoda, że inni dopatrują się tego, co najgorsze. Kapitał ludzki jest drogocenny. Pozdrawiam wszystkich, którzy wykonują pracę społeczną na rzecz nas wszystkich.

do mama - w dniu 11.06.2014 na stronie urzędu pojawiło się zapytanie cenowe odnośnie placu zabaw w parku przy ul. Strażackiej termin otwarcia ofert 20.06.2014 więc jak dobrze pójdzie to nasze dzieci będą cieszyć się placem zabaw podczas wakacji.


Tak tylko, że to jest celowe działanie polegające na zdobyciu wyborców. Ta Pani w ogóle się nie udziela w Radzie praktycznie w porównaniu do innych, rzetelnych radnych. Jakos chodząc między innymi po osiedlu Centrum i namawiając ludzi, mydląc im oczy, że Urząd miasta niesłusznie chciał przeznaczyć niewielką część środków na cyfryzacje sesji radnych, tak jak to ma miejsce w cywilizowanej części kraju. Ta pani obłudnie mydliła ludziom oczy i w ten sposób - podstępem zdobyła głosy na swój autorski projekt, czyli plac zabaw przy parku. I tak zostanie on zdewastowany przez wandali, a dzieci wolę siedzieć przed komputerem, więc nie jest on do końca przemyslany. Do koryta się dostała i teraz nie chce wyjść!!! Ludzie przejrzycie na oczy!

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.