Zazdrosc czy choroba, moje malzenstwo ktore na pozor wydaje sie szczesliwe, choc pozory myla . Po wyjsciu z jednej z miejscowej restauracyjki o malo nie doszlo do rekoczynow bo taka mam babe zazdrosna ale nie bylo powodu bo jedna z siedziacych pan zapytala mnie, jak ma dojechac na jakas ulice. Co w tym zlego ze ona z usmiechem zapytala a ja jej tez milo odpowiedzialem , czy to juz choroba co wy o tym sadzicie ?
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Najwyrażniej dałeś jej już nie raz powód do zazdrości skoro tak to okazuje. Może lepiej się cieszyć, bo dzięki temu jest pewność że kocha i jej zależy....
Normalne to to na pewno nie jest! Jeśli w ten sposób dzieje się.
Jakbyś kochał i szanował swoją żonkę, to takich głupot byś nie upubliczniał.
Choroba...
One wszystkie takie same, czy to żona czy nie żona, każda piłuje swojego faceta aż w końcu pójdzie w chole*** i tyle go zobaczy, bo ile to można słuchać dziamgania.
Gdybyś poświęcał swojej żonie więcej czasu to zazdrość by jej przeszła. Tylko te są zazdrosne którym mężczyzna nie okazuje zainteresowania. Zrozumcie to wszyscy panowie.
puknij sie w głowe.nudzi ci sie i nie masz o czym pisac
To jest choroba,mój mąż też jest zazdrosny i jak widzi mnie z znajomym jak rozmawiam to myśli że nas coś łączy,i jest afera z tego powodu z tym nie da się żyć, żeby nie dziecko to bym rozwiodła się z nim.
Marku wspolczuje bardzo, wiem jak ciezko jest zyc w takim zwiazku..dlatego ja swoj zakonczylam.chorobliwa zazdrosc nie prowadzi do niczego dobrego.pozdrawiam i zycze powodzenia.
No wiesz Marek skoro Ty na same powitanie piszesz że masz taką babę ? która jest zazdrosna o Ciebie,,a nie kochaną kobietę czyli żonę ,to myślę że ona ma powód żeby być zazdrosną ,,,jesteś żałosny,,
Do..ZAINTERESOWANA... "kochaną kobietę czyli żonę"?! to nie zawsze idzie w parze, moze i początek tak własnie wygląda ale z czasem juz tylko dzieci zostają, a zona okazuje sie nie taką jaką widziało sie przed, czy kilka lat po slubie. Byłem tak zazdrosny, że chyba własnie dlatego mnie zdradziła! Zakazany owoc najlepiej smakuje, ale nie pozostałem jej dłużny i takie własnie jest nasze małżeństwo, a wszystko dla dziecka które nas łączy. Czy jest sens tkwic w takim związku?!
Proponuję wyleczyć wszystkich mężów którzy nie rozumieją przysięgi małżeńskiej,dorośli a zachowania jak dzieci i wyleczyłbym co nie które teściowe co żonatych synalków umawiają na spotkania z kochankami skrycie przed synową fakt że do tego dołączyć nieślubne dziecko.Takie rodzinki postawiłbym pod mur na odstrzał.
I jak taka żona może nie być zła na męża jak całe życie poświęciła ciepłu rodzinnemu a sama jest wyrabiana w bambuko.Nie ma w tym człowieczeństwa -jedynie dobra zabawa ludzi z nizin
Wiem coś na ten temat bo z zazdrosnym mężem żyłam aż do śmierci bo 34lata.wspominając te lata to koszmar.cały czas na kontrolowanym.gdyby można było cofnąć czas dzisiaj nie wyobrażam sobie na dłuższą metę takiego życia.musisz zmienić tok myślenia swojej żony.mogę tylko Tobie współczuć.Na początku to się może nawet podobać ale z biegiem upływu lat strasznie męczy.W związku liczy się tylko zaufanie a nie jakąś chorobliwa zazdrość.
zazdrosc to zdecydowanie choroba-bywa zazdrosc urojona-wiem co pisze
Marek ciebiie nie poowinno być w tej restauracji a takie pytanka panienki to ewidentna zaczepka,jak coś więcej z nią zagadasz to zaraz siedzi tobiie na kolanach ,nie oszukujmy sie prostytucja wźe w Grajewie,a żony chcą mieć prawdziwego męża,przyjaciela i kochanka,w tym Marku nie widzę zazdrości co pewnie dałeś już wcześniej powody kochanego męża .Znam takie małżeństwa na pokaz a prrawda jest inna zachowania mężów jak patologia,kochanki na boku,kłutnie,bicie żon a najbardziej pokrzywdzone są dzieci
Ktos pisze bzdury ale ludzie pisza i sie rozpisuja ! Glupie tematy az wstyd ! Ty sie tym chwalisz czy chcesz by Ci wspolczuli ludzie !
Kasia to jest życie a nie głupi temat ,może nie dorosłaś do pogawędki o prawdziwym życiu nie ma tu nic bzdurnego
Mój Drogi, to nie jest choroba żony a wyraz ewidentnego braku zaufania do Twojej osoby, wynikającego z nadużyć przeszłości.Jestem przekonany, iż w kontaktach damsko-męskich aniołkiem nie byłeś, stąd taka postawa małżonki.Kobieta poprzez takie demonstracje przekazuje mężowi komunikat: jestem tutaj, zwróć na mnie uwagę, doceń, adoruj, rozmawiaj, słuchaj, zanim będzie za późno.Mężczyzna, który np. znajdzie sobie kochankę, gdy naprawdę chce rozstać się z żoną robi to z automatu, bez roztrząsania konsekwencji. Mężczyzna, który chce tylko zabawić się na boku, będzie opowiadał kochance wszystko to co ta chciałaby usłyszeć, nie myśląc ostatecznie o pozostawieniu rodziny.Taka jest prawda, dlatego stary, otwórz oczy, uszy i umysł i dostrzeż, że kobieta, z którą dzielisz życie kocha cię, trzeba tylko czasami przypomnieć sobie, co spowodowało, że w przeszłości zakochałeś się w niej. Naprawdę związki ze skazą mogą być szczęśliwe i ja jestem na to dowodem.Elu-kocham ciebie
Najlepsze jest to,ze jak jakaś kobieta na Ciebie spojrzy to masz na awanture, ale jak dziewczyna,zona na wyjscia ubierze się,ze jej cycki widać to robi to
"dla siebie" nie dla facetów :D
Chorobliwa zazdrość zle wróży.Były mąż też był zazdrosny i po trzydziestu latach pokazał prawdziwe oblicze zmarnował mi życie a sam piepszył się skrycie aż trafił na okaz taki sam jak on. Ci zazdrośnicy sami sobie nie ufają.Ludzie mowili,że adoruje obce kobiety,nie wierzyłam.Bo widzieli z jedną potem drugą sklepową tu i tam a w domu kłamstwa,że załatwia sprawy.To załatwił się i rodzinę dla puszczalskiej wądołko.....Kopała wądołki pod nie jedną rodziną i dokopała się.
trzeba zawsze być człowiekiem,tylko prawda człowieka wyzwoli, kłamstwa prowadzą donikąd a chora zazdrość to nie głupota trzeba ją leczyć by byle kto nie rozwalił tego co buduję się latami,kochanki też są zazdrosne bardziej jak żony tylko zazdrośnikowi takiemu mówią coś takiego ...po co ta zazdrość mozna z każdym................ale jak już upolują zdobycz trzymają na smyczy jak pieska
Marek czy to choroba sam powinieneś wiedzieć jak jesteś żonie wierny to leczyć się jej karz.Jak znajdzie pocieszyciela to wybije jej z głowy i zazdrość i ciebie.Te adorowanie i nadskakiwanie nic nie da tylko obrośnie w piórka.Te typy tak mają.Znam podobną sytuację tylko to chłop był zazdrosny a nie baba jak ty to nazwał.Nawet po rozwodzie bedąc już z kochanicą było żonę prześladował.Chora zazdrość zabije drugą osobę,wykończy psychicznie a tłumaczenie nic nie da.Może dobry psycholog pomoże ale jak ty lubisz obce du... to inna sprawa.
Hej Mareczku bardzo miło się zachowałeś ale mnie nie oczarowałeś swoim wdziękiem.Pragnę przeprosić Twoją żonę że narobiłam tyle zamieszania.Stwierdziłam że Twoja żona jest piękną kobietą i może mieć facetów do każdego palca.Pozdrawiam
piekność to nie wszystko trzeba umieć czarować i d... nie żałować by ,,mieć facetów do każdego palca''
Nieznajoma a kto ciebie czarowal, wiem co bylo i nie rob z siebie ofiary , nie podstawiaj sie pod kogos ze masz wziecie ale babsztyl
Mareczku nie mam wzięcia,ale mam męża i bardzo go szanuję bo jest wartościowym człowiekiem.Zachowuj się tak aby Twoja żona czuła że jest najważniejszą osobą w Twoim życiu a z pewnością unikniesz takich żali na forum..Wszystkiego najlepszego