Dożywianie dzieci w szkole

Powinnaś przede wszystkim skonsultować to z lekarzem. Być może Twoje dzieci mają jakąś nietolerancję pokarmową i po prostu nie nadają się do zbiorowego żywienia.
To się niestety zdarza. Rozwiązaniem pozostaje wtedy wyłącznie domowa kuchnia.
Mam nadzieję, że dasz radę jakoś się zorganizować i zapewnić dzieciom domowe obiadki.

moze są tak wygłodzone ze jedzą łapczywie i dlatego takie konsekwencje ---moze gotuj sama albo kogos zatrudnij w swoim domu do gotowania obiadków-- obiady w szkolach są dobre

Gotuj w domu nie będzie problemu.

Do sanepidu

A czy Ktoś z was widział te obiady jak wyglądają .kateringi gotują to jest słone nawet nauczyciele tego nie jedzo .a co z dzieciom którzy korzystają z dozywiania .bo SA to obiady tanie. Pozdrowienia dla szkoły w wąsoszu.moje nie jedzo .

a w której to szkole???

ja daje kanapeczki i dziecko zdrowe a jak wróci ze szkoły ciepły obiadek ma zawsze

mama obiady w domu gotujesz inaczej a obiady szkolne są gotowane inaczej wiadomo to nie od dzisiaj, moje dzieci też przez pewnień czas miały rewolucje żołądkowe ale okazało się że jest to tylko reakcja na zmianę żywienia i dzisiaj już jest dobrze :)

A może mają wirusa, jelitówkę ?? Nie puszczaj ich do szkoły przez jakiś czas...

nie to katering z Barszczewa.... ciężko schodzą teobiady

jak nie masz pojęcia na temat zbiorowego żywienia to nie pleć głupot bo dzieci w żywieniu zbiorowym to lepiej jedzą jak w domach bo są zachowane normy pokarmowe i ciągu 10 dni to nawet zupa się nie powtarza w dekadach , a ty bierz się do gara i gotuj to będzesz miała zajęcie i nie będziesz pisać głupot bo widze że nie masz pojęcia na temat gotowania