Ta pani była w trzeciej ciąży,dwie poprzednie miała cesarki trzecia też była wskazaniem do cesarki ale ordynator nie zgodził sie jej wykonać i poród odbył się w sposób naturalny w wyniku czego dziecko urodziło się z porażeniem mózgowym i wieloma inymi chorobamiOrdynator przeprasza ale to nie wróci dziecku zdrowia...
Widziałam ból tej kobiety kiedy jej dziecko przywieźli do Łomży na patologię noworodków. Znam tę historię niemal z pierwszej ręki i naprawdę, mimo że wcześniej chodziłam do poradni w Grajewskim szpitalu i rodziłam na tutejszej porodówce stwierdzam że nigdy więcej tam nie zawitam. Za dużo rzeczy słyszało się od pacjentek. Szkoda mi tej kobiety. Jej dziecko mogło urodzić się zdrowe i to zdecydowanie wina lekarza, a przeprosiny to za mało.
tak sie dzieje nie tylko w grajewie ale wszedzie niestety.ja e w elku przez pewna pania doktor ginekolog o maly wlos nie wyladowalam na tamtym swiecie i moi synkowie tez .i tak jednego tylko udalo sie uratowac.tak nas lecza na sztuki.aby norme wyrobic i isc do domu
A będzie powtórka tego programu?
to nie było o porodówce tylko ludzkim nieszczęściu.
Jaki tytuł programu i na jakim kanale leciało ???
To nie o porodowce ale o jej ordynatorze ..
Można zobaczyc powtorke INTERWENCJA w internecie
O ludzkim nieszczęśiu ale w naszym szpitalu.
co to był za program
W internecie mozna zobaczyc ,program interwencja.Jagoda chyba ogladalismy inne programy,
http://www.interwencja.polsat.pl/
wpiszcie w google: Interwencja - Koszmarny poród. Skrzywdzili zdrowe dziecko. Mozna obejrzeć;)
oglądałam
jak ktoś oglądał ten program, to niech opisze, o co chodziło, proszę
Jak lekarz może wyrażać się o swoim pacjencie: "uszkodzony"? Moim zdaniem dziecko zostało okaleczone... ..
Ta pani była w trzeciej ciąży,dwie poprzednie miała cesarki trzecia też była wskazaniem do cesarki ale ordynator nie zgodził sie jej wykonać i poród odbył się w sposób naturalny w wyniku czego dziecko urodziło się z porażeniem mózgowym i wieloma inymi chorobamiOrdynator przeprasza ale to nie wróci dziecku zdrowia...
rodzina ma racje bo kobieta mając 38 lat to juz ryzyko a skoro miała juz dwie cesarki to powinni i tym razem zrobic
Nie zrobili kobiecie cesarski ,która była skierowana do cesarki i okaleczyli jej synka.
Który to lekarz?
nie zrobił, przyznaje i przeprasza. Czasu nie cofniemy,możne mimo cc tez byloby chore? nasz ordynator to wspaniały lekarz,nie obrzucajcie błotem
Widziałam ból tej kobiety kiedy jej dziecko przywieźli do Łomży na patologię noworodków. Znam tę historię niemal z pierwszej ręki i naprawdę, mimo że wcześniej chodziłam do poradni w Grajewskim szpitalu i rodziłam na tutejszej porodówce stwierdzam że nigdy więcej tam nie zawitam. Za dużo rzeczy słyszało się od pacjentek. Szkoda mi tej kobiety. Jej dziecko mogło urodzić się zdrowe i to zdecydowanie wina lekarza, a przeprosiny to za mało.
tak sie dzieje nie tylko w grajewie ale wszedzie niestety.ja e w elku przez pewna pania doktor ginekolog o maly wlos nie wyladowalam na tamtym swiecie i moi synkowie tez .i tak jednego tylko udalo sie uratowac.tak nas lecza na sztuki.aby norme wyrobic i isc do domu
38 lat to już nie przesadzajmy, że ryzyko, bo wiek w tej sprawie nie miał nic do rzeczy, zła decyzja lekarza
nikt nie chce lub nie może przyjrzeć się sprawie bliżej.
Do: grajewianka. Chyba nie mówimy o tym samym ordynatorze.
http://www.interwencja.polsat.pl/Interwencja__Oficjalna_Strona_Internetowa_Programu_INTERWENCJA,5781/Archiwum,5794/News,6271/index.html#1408906
Chciałabym wiedzieć dlaczego nie dajecie pełnych komentarzy, tylko dwuznaczne wypowiedzi.