Zbliżają się Święta i bez święconego opłatka święta nie istnieją i stąd moje pytanie bo w różnych parafiach rożnie jest rozprowadzany od organisty poprzez księży oraz osoby chętne.Gdzie mogę go dostać za tzw bóg zapłać? Czy w ogóle tak można?
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Z Kościoła ( od Księdza ) zawsze za opłatek się płaci. Za Bóg zapłać cha cha, śmieszne.
Jeżeli masz problem to jak otrzymam z parafii święcony opłatek chętnie się z Tobą podzielę, daj na siebie namiar. Nie szukaj sensacji tam gdzie jej nie ma.
U mnie zostało kilka opłatków z ubiegłego roku , więc nie muszę szukać .Być może w Caritasie dadzą za darmo .
czlowieku jaki ksiadz da ci polatek za darmo zastanow sie co piszesz o co prosisz takie rzeczy to kosztuja!!!
Święta nie istnieją bez wiary w narodziny Jezusa Chrustusa,a nie kawałka opłatka...
Za ,,Bóg zapłać,,?No na pewno nie u księdza... :)Raczej pewnie nigdzie... :)
przyniosa ci do domu nie martw sie za dobrowolna oplate na elewacje starego kosciola :)
w weritasie kupisz za niewielką kwotę , a poświęcisz sobie sama , sam
Skontaktuj się ze mną:jciezka@wp.pl; ja podzielę się z Tobą swoim opłatkiem :-)
w tym roku nie mam zamiaru z nikim łamać się opłatkim.
Opłatek można kupić w sklepie na Wojska Polskiego nie pamiętam jak się nazywa ale ten z religijnymi rzeczami.
Popieram inicjatywę Proboszcza. Jestem za zrobieniem elewacji...dokonam wpłaty, przy okazji będę miała opłatki.
Elewację odnowią? Nareszcie! Taki piękny stary kościół w centrum, a z wierzchu już jest taki obdrapany. Super!
Ksiądz to biznesmen na wszystkim zarabia.
Ja byłam świadkiem jak ksiądz dał dla starszego pana za darmo. Staruszek powiedział ze nie ma w tej chwili pieniędzy, a ksiądz bez niczego po prostu dał mu opłatek i powiedział, za jak będzie PAN miał to kiedyś na ofiarę w kościele niech da.
Najwięcej modrzą się ci, co nie chodzą do kościoła i nigdy na niego nie łożyli. Natomiast ludzie, którzy dają ofiary nie wypisują takich bzdur. Jeżeli tak zazdrościcie księżom to proszę może macie jeszcze szanse.
Agn: ale jak spadnie fragment elewacji na człowieka, który właśnie przyszedł do Kościoła to wtedy krzyk i wygrażanie się pięściami na Proboszcza, że to jego wina, że w takim stanie jest elewacja i sypie się ludziom na głowę. Wybudowaliśmy (mam tu na myśli parafię św Trójcy) Kościół św Jana Pawła II to teraz czas zabrać się na nasz stary ale jakże piękny i z duszą Kościół. Ja całym sercem popieram taką akcję, że pieniądze z opłatków na remont.
ksieza biora ogromna kase , poczawszy od chrztu ,slubu i na koniec pogrzebu , nie patrza , czy kogos stac , czy nie
aaa: ale o co tyle krzyku? Chrzest: to są tylko opłaty za akta, ślub - no cóż, skoro stać młodą na suknie za kilka tysięcy i na weselisko na 100 osób to co to jest 1200 zł za ślub, a i jeszcze wymagania są aby światła paliły się wszystkie, ławki ozdobione tiulem itp. A pogrzeb - ZUS daje 4 tyś, wystarczy na pogrzeb. Doświadczyłam tego wszystkiego i chrztu dzieci, i ślubu i pogrzebu, więc wiem, że księża nie biorą ogromnej kasy tylko nam ludziom wygodniej jest narzekać na księży i o wszystko obwiniać ich. A utrzymanie kościoła to spory wydatek, światło, ogrzewanie zimą, ale to nie tylko to, dochodzą też i inne wydatki związane np z obrzędem liturgicznym. A my ludzie, mamy coraz to większe wymagania, aby w kościele było czysto, ciepło, jasno, wygodnie - ale to darmo nie przyjdzie....
Ja w tym roku nie bralam mimo ze ks.chodzil mama bierze i wezme od niej troche .po co kazda rodzina ma brać oplatek i placic po 20zl bez sens.kosciol na wszystkim chce zarobić jakby nie mieli.a o proboszczu nie wspomne kiedy szlam po slub i chrzest do dziecka wiecznie stawial problemy ,ogada ka jak z dziećmi i nic milego .nic nie dostalam od tej parafii natomiast w innej proboszcz.bardzo sie ucieszyl ze przyszliśmy z tym do nich i uproscil nam jak sie tylko dalo. Także nic dla tej parafii nie dam.
Nigdzie na świecie nie ma żadnych opłatków. Tylko Polacy wymyślili sobie ten problem...
Budynek kościoła p.w. Trójcy Przenajświętszej sypie się, bo od lat jadą obok niego tiry. Nic nie zrobiono z tym problemem...
w piatek już dostałam opłatek i to nie organista mi przyniósł tak jak zwykle to bywało tylko ksiądz. Zdziwiło mnie. Jestem z parafii Trójcy Przenajświętszej . Ksiądz był bardzo młody ok 25 lat. Najbardziej mnie zdziwiło to , że jak powiedziałam żeby ksiądz poczekał to dam na ofiare odpowiedział że nie trzeba naprawde. Ja zaczełam szybko szukać w portfelu, myśle z 5 zł jak będe miała w monecie to dam. Ale miałam 2 i 10. Więc 2 troche przpał a 10 za dużo, głupio mi się zrobiłam, a on do mnie: naprawde nie trzeba, szczęśc Boże i poszedł.
Szacunek dla niego. Pierwszy raz się z takim czymś spotkałam.
Witam roznoszę opłatki w parafii pod wezwaniem MBNP i ksiądz jeszcze nigdy nie zabronił dać opłatka osobie, która nie dała ofiary, a gdzie są małe dzieci daję nawet po dwa opakowania.Więc proszę nie wypisujcie takich bredni w weritasie ponoć 5 złotych kosztuje opłatek wystarczy nawet i taka ofiara i w dodatku mam poświęcony opłatek .Wesołych Świąt.
Boże,widzisz,słyszysz i nie grzmisz....ileż w Tobie cierpliwości,do człowieka.Paczka fajek 14 zł(kilka w tygodniu),to normalny wydatek,bo tak trzeba,o reszcie nie wspomnę bo szkoda mi czasu,ale 10 zł raz do roku na opłatek to wydatek kosmiczny.Katolikiem albo się jest albo nie jest.Po co ta obłuda i zakłamanie.Szlag mnie trafia jak słyszę stwierdzenie-jestem wierzący ale nie praktykujący.To jak matka,która odda dziecko bo nie chce obowiązku i jakiegoś poświęcenia.Jest matką czy nie?Pozdrawiam i radości dnia codziennego życzę oraz dużo wiary.
Jeżeli nie podoba się w naszej wierze chrześcijańskiej to niech porówna Islam, Judaizm i wtedy powie że nasza religia jest najbardziej przyjazna ,tolerancyjna. My chrześcijanie chcemy brać z niej co dla nas jest wygodne .Jeżeli chodzi
o pieniądze niech każdy odpowie w swoim sercu ile łożył na kościół.
do kasia: NIe każdego stać dać te 10 zł, za 10 zł można kupić chleb i coś na śniadanie, więc czemu ktoś kto nie ma tych pieniędzy dużo i liczy każdy grosz miałby dawać dla kościoła. Czy kościół pomaga biednym? Ja nie zaliczam się do osób biednych, mam co jeść, ale też nie zarabiam dużo. Jestem młodą dziewczyną i staram się odkładać każdy grosz ( mam swój cel) przez to z wielu rzeczy rezygnuje. Więc czemu mam dawać 10 zł dla Księdza? Wole już wrzucić do komuś w szczytnym celu np ratowanie życia chorego dziecka..
Jak ktoś śpi na pieniądzach i chce dać Kościołowi to niech daje, ale dla przeciętnego Polaka w dzisiejszych czasach każdy grosz się liczy.Ja nie mam zamiaru wrzucać podczas mszy pieniędzy. Podczas wizyty po kolędzie dam, ale też nie mam zmaiaru szaleć.
Kaska masz racje.amen
do Kaśka,wyobraź sobie Kasiu,że jakiś czas temu kupiłam słownik jęz.polskiego z którego kasa miała iść na chore dzieci.Zapłaciłam 149zł,a na dzieci poszło 1,49....rozumiesz??? przez wiele lat płaciłam systematycznie na fundację Maciuś,dla biednych dzieci,co okazało się okrutną ściemą.Tak więc nie wierzę w żadne fundacje...nie każę ci szaleć,ale nie przesadzaj,że 10 zł cie zrujnuje(raz w roku,bo jak zaznaczyłaś na tacę nie dajesz.) a ciekawa jestem,pewnie chciałabyś aby w kościele było cieplutko i czyściutko,pełno świeżych kwiatów itp. pamiętaj,że to z nieba nie leci,kwiaciarnie i firmy sprzątające nie są sponsorami,a zakonnice,które opłatki wypiekają też chcą się jakoś utrzymać...pozdrawiam.
Kasia po pierwsze nie chodzę do Kościoła i nie wstydzę się tego :) Bóg jest wszędzie. Dla mnie Księża to okrutna ściema i nie raz do roku tylko jeszcze chodzą po kolędzie, wtedy trzeba też dać bo cie odhaczą, że nie dałaś. Po drugie zakonnica nie zarabia, a Ksiądz za to zarabia na hazardy, picie itd. Mają auta a trzeba i tak po nich jeżdzić.
A co do fundacji to wierze w to. W Grajewie było dużo tych akcji, zdarzało się też że matki dziecka chorego znałam i wiedziałam, że jest poważnIe chore.Więc dla mnie to nie jest ściema.