poniedziałek, 4 listopada 2024

Najgorszy urzednik?

Który urzędnik według was jest najgorszy,ciężko jest załatwić co kolwiek z nim, jego humorki i zachowanie zniechęcają do załawiania spraw w urzędach.

cały wydział komunikacji w starostwie

Urzęnik wykonuje swoje zadania i proszę o nie szarganie dobrego imienia !

Panie na Poczcie, nie mają zielonego pojęcia jak powinna wyglądać fachowa obsługa klienta. W tym konkretnym przypadku chodzi mi o "urzędniczki" z poczty na Wojska Polskiego w Grajewie, ale tak naprawdę to na każdej poczcie jest tak samo... stoisz, bracie, stoisz, a one liczą... liczą... po 10 razy to samo... a gdy już dochodzi wreszcie twoja kolej, pani mówi "proszę do okienka obok..." a tam znowu kolejka... i od nowa Polska Ludowa - SUPER!!! :(

Wydział komunikacji

najbardziej nieprzyjemną urzędniczką uważającą się za osobę która zjadła wszystkie rozumy i do nikogo nie mającą szacunku jest PANI SKARBNIK

ale macie problemy ..juz nie wiecie co macie wymyśleć na tym forum

Pan Szerszeń !!!!! z nim co kolwiek zalatwic to jest porażka !!!

no to się zaczęło :) Powinna być linia, gdzie po obsłudze musisz ocenić pracę i kompetencje urzędnika .... ale by było co????? zacieracie ręce? mieszkańcy zawistni i jadem plujący :)

Ja raz zostałem potraktowany fatalnie podczas odbioru prawa jazdy w wydziale komunikacji. Nie było jednej pieczątki od lekarza, a pewna Pani mnie potraktowała jak przestępcę. Oczywiście ten sam dokument w WORDZIE w Łomży wystarczył i nikt nie zwrócił na to uwagi i dopuszczono mnie do prawka.

często i gęsto idziemy załatwić sprawę,zestresowani zdenerwowani,nastawieni na porażkę .Proszę o uśmiech lub wysłać męża .ręczę za efekt.

Byłem trzykrotnie w PUP w Grajewie. Chciałem tylko uzyskać informacji. Odsyłany byłem od pokoju do pokoju /przyznam, że to co chciałem uzyskałem/ ale pobytu w Urzędzie nie zapomnę. Strasznie niemiła obsługa prawie wszyscy traktują ciebie jak intruza, głupka nikt nie zapyta się w czym mogę jeszcze pomóc /bo i po co/ , /wieśniak przyszedł do Urzędu, po co on tu nam/.Obecnie od roku jestem zarejestrowany w Arbeitsamt /Biuro Pracy/ w Niemczech i tam po wejściu do Urzędu jesteś powitany i pierwsze pytanie w czym mogę pomóc, następnie wykona telefon i skieruje cię do odpowiedniego pokoju gzie przyjmuje cię uprzejma a zarazem kompetentna osoba a jak jakiś problemów przejdzie z tobą do następnego pokoju i z innym pracownikiem wspólnie starają się rozwiązać problem. Zyczę też w PUP także uprzejmych i kompetentnych pracowników a nie gburów.

Z wydziału meldunkowego,arogancka oględnie mówiąc nie przyjemna..

Taki co w urzędzie miasta chciałam wymienić dowód rejestracyjny przed nosem postawil mi tabliczkę że wlaśnie zaczela się przerwa i musiałam czekać kolejne pól godziny. Niestety nie pamiętam nazwiska.

W starostwie na prawach jazdy jest taki pan. zawsze jest zajęty swoją komórką

Holahola a na starej poczcie ,to dopiero sie dzieje.....

Janie z Kolna na Wojska Polskiego nie ma poczty.Obudz sie jestes w Grajewie a tu poczta jest na os.Południe .Ja nie narzekam wiem że wszędzie są kolejki i jestem wyrozumiały dla pan na poczcie bo będąc rano na poczcie czy po godz.17 zawsze te same panie pracują więc troche wyrozumiałosci. Pozdrawiam panie tam pracujące , podziwiam je .

W ARiMR jest taka pani

Konkurs plucia jadem :) Ludzie zajmijcie się lepiej czymś pożytecznym. Szkoda życia na rozmyślanie, a tym bardziej pisanie o ludziach, którzy nie są tego warci ;) Jeżeli już jakiś urzędnik źle Was obsłużył to trzeba iść do kierownika jednostki i zgłosić taką uwagę. Może to doprowadzi do wzrostu jakości obsługi interesanta. Pisanie na forum o swoim niezadowoleniu jest mało skuteczne. Pozdrawiam i życzę więcej odwagi w egzekwowaniu swoich praw.

popieram ule.

wystarczyloby aby urzednicy nauczyli sie prostej regulki-Witam,w czym moge pomoc? a napewno bylo by milej

PUP! Pracownicy "zmęczeni" swoją pracą, zero zaangażowania, pozytywnego nastawienia do petenta, który jest tam intruzem. Brak jakiejkolwiek pomocy dla bezrobotnych, odwalają tylko formalności- nic więcej. Niektórzy chyba nie wiedzą co mają ze sobą zrobić przez 8 godzin. Totalna porażka.

wydział komunikancji, masakra maja petenta w głębokim poważaniu, oj szkoda że macki p. Latarowskiego tam nie sięgają to by zrobił z nimi porządek

Witam.Nie jestem z Grajewa lecz ostatnio bylam w waszym miescie w starostwie w wydziale komunikacji i w urzedzie stanu cywilnego.Obslugiwaly mnie panie,ktorym bardzo dziekuje za profesjonalizm i bardzo mile podejscie.Mysle,ze kazdy urzad powinien byc zadowolony z takich URZEDNICZEK.Pozdrawiam i zycze sukcesow na gruncie zawodowym i prywatnym.

wydział komunikacji-PAŃSTWO W PAŃSTWIE trzeba tych pracowników postawić z drugiej strony,

Dori - dowody rejestracyjne to Starosrwo. Urząd miasta to całkowicie inna firma.

Moze za dlugo piastuja swoje stanowiska bo co niekturzy powinni przejsc na emeryture i dac miejsce dla mlodych iwykrztalconych ludzi.

Większość pań urzędniczek zachowuje się tak,że człowiek ma ochotę zapytać,czy im dodatkowo płacą za tą arogancję,czy one tak same z siebie.Może zamiast wydawać unijne pieniądze na bezsensowne kursy dla fryzjerek,florystek itp. należałoby zorganizować szkolenia dla urzędników z zasad obsługi petenta(nie intruza),bo przecież to urząd jest dla petenta a nie odwrotnie.Czy to naprawdę takie trudne uśmiechnąć się do drugiego człowieka i potraktować go po prostu po ludzku?

Pozwalniać niemiłe, nieprofesjonalne i niekompetnetne i będzie po sprawie:).

Najgorszy na szczęście przegrał wybory w ostatnią niedzielę! :-)

A KRUS? Porażka.

Pani Basiu cherbatke a Pani pani Renatko ciasteczko a tu czlowiek stoi jak ten 100-letni dom pan zaczeka chwileczke bo teraz jestem zajeta-y kolega zachwile przyjdzie jak skonczy sie bawic telefonem nic QURWA nie robia tylko kawka i ciasteczka ,pan musi isc do tej kasy a potem do tamtej a ma pan ten druk nie ...tego tez pan pewnie niema... nie... widzi pan a to szkoda to musi pan wypisac ten i ten a potem tamten i zaniesc do budynku obok i tam zlozyc ten zaplacic tamten i wrocic po jeszcze jeden jutro bo dzis to juz kolega niema czasu bo cos mu wypadlo i wie pan masa roboty a tamta pani nie podpisze bo czasu niema taki napiety grafik QURWAAAAA WIDZISZ I NIEGRZMISZ ....!!!!!! wyslac w p12du do roboty na budowe na pare dni w te mrozy p024pierdalac za marne grosze bez rejestracij i pewnosci ze mi zaplaca wtedy bysmy zobaczyli jak szybko i sprawnie panie wzielyby sie do pracy legaty i nieroby zlodzieje polskiej korony pasozyty narodu nic dodac nic ujac. Tylu mlodych ludzi czeka na lepsze czasy na prace ktora da im nadzieje na przyszlosc wyksztalceni obyci w przepisach z zapalem do pomagania innym a tu nic stare panny w urzedach zgoszkniale stare pomarszczone cytrynowe dupy opasle od zarcia w kolko i w kolko tych samych ciastek od lat ....gdybysmy my tak pracowali dawno bysmy byli juz na bruku ale tam nie bo przeciez taka specyfika pracy za biurkiem monotonia ciezka praca wszystkie te dane no i cuz aby tylko przetrwac kolejny dzien aby do jutra jeszcze tylko 5 lat utrzymac ciepla posadke i emeryturka bo tu curus rosnie i bedzie jak znaklazl idealne zycie co niejest tak i taka prawda w oczy kole jak kilku kolegow juz napisalo wczesniej ... tylko ze u nas w urzedach wybrancy losu....Sami blogoslawieni przez lokalnego proboszcza wyczytywani co niedziela na ambonie dobrodzieje ....i zodzieje ... Jedna wielka kochajaca sie rodzina .....Nie nie , niemysl sobie ze masz jakas szanse nie kazdy ma do niej prawo....Nie jestes namaszczony by stompac po salonach ...

Drogi petencie!Jeśli chcesz coś załatwić w urzędzie to musisz mieć wygląd lichy i durnowaty tak aby swoim pojmowaniem istoty sprawy nie peszyć urzędnika.

Do Dori: Trochę wyrozumiałości, urzędnik też człowiek i ma prawo do przerwy. Najlepiej jak na przerwę są wyznaczone konkretne godziny, ale gdy tak nie jest nie oburzajmy się, że urzędnik akurat teraz zdecydował się na przerwę. Spójrz z innej perspektywy: urzędnik zaplanował, że zrobi teraz przerwę bo chce zjeść/ skorzystać z toalety/ zadzwonić, czy cokolwiek innego a tu przychodzi interesant, więc go przyjmuje mimo wszystko a zaraz przychodzi kolejny, który także chce załatwić sprawę szybko i czy w tej sytuacji ma przyjąć kolejnego interesanta mimo chęci wykorzystania przerwy, która się należy mu jak każdemu innemu pracownikowi? Wydaję mi się, że urzędnik, o którym mówiłaś wie dobrze, że jeżeli nie wykorzysta przerwy wtedy kiedy chce ją wykorzystać to będzie się cały czas odwlekała bo interesanci przychodzą co raz. Wiadomo urzędnicy są dla ludzi a nie odwrotnie, a często o tym zapominają i są nieuprzejmi, a wybierając taką pracę wręcz są zobowiązani zwracać się uprzejmie do interesanta i służyć pomocą, ale pamiętajmy też, że urzędnik też ma swoje prawa, tak jak w tym przypadku prawo do przerwy. Wiadomo każdy chce załatwić wszystko szybo i ja nie raz też byłam w podobnej sytuacji co Ty i także mnie to irytowało, a raczej ten mój pech, że zawsze muszę trafić wtedy kiedy mają przerwę albo akurat nie ma tej osoby. Trzeba do tego przywyknąć i zrozumieć osoby pracujące w urzędach.

To prawda.Wydział komunikacji to porażka.Jakby czas się tym ludziom zatrzymał i dalej żyli w głębokiej komunie.Człowiek ma wrażenie że jest tam intruzem.

Wydział komunikacji..masakra!

pozwalniac starych,tych ktorych komuna wbila do glowy zasady nieugietego urzedasa,ktory czuje wladze do przesady,zarazem demoralizuje mlodsze pokolenie urzednikow ktorzy ich nasladuja.panie burmistrzu czas posprzatac

wydzial komunikacji

Śmiechu warte. Z doświadczenia wiem, że ten, kto uzyskał, co chciał, zawsze będzie chwalił, nawet niezbyt miłego urzędnika, za to ten, który swojej sprawy pozytywnie nie załatwi na najbardziej kulturalnego urzędnika powie, że był nieuprzejmy, bo przecież "nie chciał przymknąć oka" na ewidentne braki i go załatwić. A że urzędnik ma obowiązek pilnować przestrzegania przepisów... kogo to obchodzi?!?!

Raz pewien starszy czlowiek przyszedł wymienić dowód była ok 14 godz niestety bardzo nie miła pani stwierdziła że jest już późno i żeby przyszedł jutro. Starszy pan poszedł nie do domu ale do burmistrza na skargę i tego samego dnia jego sprawa została pomyślnie załatwiona.

A może najgorszy petent

wydział komunikacji

wydział komunikacji Maskara

Która PANI SKARBNIK? Ze starostwa, miasta czy gminy? uleczko?

W Urzędzie pracy jest wyjątkowo nie miła atmosfera nienawidzę tam chodzić traktują człowieka jak głomba co nie potrafi pracy sobie znaleźć. Nie jednokrotnie potraktowano mnie jak niepotrzebny kłopot, od niedawna zmieniono mi koordynatora i teraz chodzę tak z przyjemnością. Pani miła pogodna i zawsze uśmiechnięta. Pozdrawiam Panią pani Joasiu Ż

jaro trafiles w dziesiatke

Na poczcie panie sa bardzo miłe,a jak sa mocno zajęte to sa po prostu neutralne-nie szczerza zebow bez powodu,ale nie sa tez jakies nieprzyjemne.Neutralne po prostu i tak powinno byc.

Zgadzam sie w 100% z Ada. Wydawalo mi sie, ze juz minely czasy kiedy urzednik byl wazniejszy od samego ministra...ale niestety...a moze to wina budynkow, w ktorych pracuja Ci ludzie. Moze duchy przeszlosci jak te chochliki szepcza im do ucha..oooo zobacz, przyszedl nastepny, natretny petent i znowu bedzie Ci glowe zawracal. Zrob mine to od razu go wystraszysz. Wybaczcie ten krotki wywod ale tak to wyglada i to wlasciwie wszedzie, gdzie sie czlowiek wybierze cos zalatwic. Tak jakby wszyscy urzednicy sie zmowili. Ja rozumiem naprawde "zle" dni, bo kazdy jest tylko czlowiekiem i moze poklocilam sie z mezem, chlopak mnie rzucil, zona zrobila awanturke, zle sie czuje, lub jeszcze smutniejsze przypadki ale to wszystko nie powinno miec wplywu na prace. Szczegolnie kiedy pracuje sie z ludzmi. Te fochy i miny bardzo rzutuja na zly wizerunek takiego urzednika i jednoczesnie swiadczy o danym urzedzie. Zobaczcie jak duzo jest negatywnych opinii o urzednikach. Kazdy z nas gdzies pracuje. Wsrod petentow zdarzaja sie rowniez ludzie z innych urzedow, poczty, sklepu. I teraz: Sztuka jest aby wszyscy zastanowili sie nad soba przez moment i moze rano stojac przed lustrem powiedzieli sobie: dzisiaj bedzie dobry dzien i bede mily oraz pomocny dla drugiego czlowieka. Ten kto przychodzi na Poczte, do Urzedu Skarbowego, Urzedu Miasta, Starostwa, Banku, Sklepu, Zusu, Szkoly etc. nie przychodzi tam z nastawieniem, ze dzisiaj wkurze pania urzedniczke a co! On/ona tam przychodzi bo musi cos pilnego zalatwic. Gdyby ludzie nie musieli tam przychodzic URZEDNICY NIE MIELIBY PRACY!!! CZYZ NIE??? TAKZE APELUJE DO WSZYSTKICH LUDZI OBOJETNIE GDZIE PRACUJA: KOCHANI WY NAPRAWDE MOZECIE SPRAWIC, ZE PETENT BEDZIE ZADOWOLONY I BEDZIE WAS CHWALIL. ODROBINA DOBREJ WOLI, USMIECH I ZYCZLIWOSC DO DRUGIEJ OSOBY MOGA ZDZIALAC CUDA. NIKT Z NAS NIE CHCE NIKOMU "UMILAC" ZYCIA. TAK ZOSTAL URZADZONY SWIAT. JESTESMY SOBIE POTRZEBNI CZY TEGO CHCEMY CZY NIE! UWAZAM, ZE WARTO ZACHOWYWAC SIE KULTURALNIE I Z KLASA BO PAMIETAJMY, ZE NASZE ZACHOWANIE SWIADCZY PRZEDE WSZYSTKIM O NAS SAMYCH.

Do Jaro:najtrafniejszy komentarz jaki ktokolwiek kiedykolwiek napisał na tych wszystkich forach.Ode mnie ZŁOTE PIÓRO.

Wydział Komunikacji nie wiem co oni sobie mysla!

Panie Jaro!Zgadzam się z Panem w 100 %. Pozdrawiam

Po tych wpisach doszłam do wniosku, że nie opłaca się być dobrym, solidnym,uczciwym, miłym człowiekiem czy to na Urzędzie czy wszędzie - bo Grajewiacy i tak Cię oplują , zniszczą słowami i czynami.Społeczeństwo nasze zamiast zmądrzeć to ma zastój umysłowy i brak logicznego myślenia.

witam
Panie JARo ja też pana popieram .W tych grajewskich urzędach to nic nie robią .A dodam jeszcze ze niedawno byłam tez coś załatwić i urzędniczka do mnie ze mam chwile poczekać bo musi w dokumentach coś sprawdzić .Ja na to to poczekam i wyszlam z pokoju ,a ONA w tym czasie zaczęła się malowac i wlosy układać.a ja czekalam .Czy to jest ROBOTA!!!!!!!!!!! Ludzie tez chciałabym tak pracować.

do Anna - urzędnik państw
to pani ma zastój umysłowy i brąk logicznego myślenia.Ludzie tego nie wymyślają to są Fakty i jeszcze raz Fakty .Dziś o co kolwiek zapytać to jak się spojrzy taka/i to wzrokiem cie zabije.Myślą ze wszystko im można a w rzeczywistości to zero pojęcia ganiaja tylko tych ludzi od pokoju do pokoju .Smutne ale realne .

grajewianko, pracownik to wizytówka firmy, kobieta chcąc dobrze wyglądać w pracy to przed jej rozpoczeciem poprawia sobie makijaż i fryzurę, ale czasowo to pikuś w porównaniu do osób palących papierosy i kilka razy dziennie odchodzących od stanowiska pracy na 10 minutową przerwę na papierosa.W pewnym urzędzie pani kierownik przyjmowała petenta z jednym umalowanym okiem, a na widok petenta schowała kosmetyczkę do szuflady w biurku znajdującej się po jej prawej stronie.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.