Witam i pozdrawiam. Miałam kolejną scysję ze swoim chłopakiem. Nie było to nic wielkiego,ale On nie chce mi wybaczyć. Bardzo Go kocham i nie wyobrażam sobie,żebym mogła pokochać kogokolwiek innego.Może to nie temat na forum,ale tonący brzytwy się chwyta...Czy ktoś mi coś poradzi? PS.Przepraszam,jeśli kogoś uraziłam poruszaniem na forum moich prywatnych spraw:(, ale dla mnie mój chłopak jest ideałem,nie chcę Go stracić i może dlatego taki temat na forum zamieściłam.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
jesli to kolejna juz scysja to raczej nie licz ze bedzie dobrze a wierz mi wiem co pisze.
Pozdrawiam administratora i jego kolejne pojebane pytanie!
Radzę porozmawiać z nim.
Skoro próbowałaś już prawie wszystkiego, a on tego nie docenia to daj sobie z nim spokój. Nawet jak Ci wybaczy będzie wykorzystywał fakt, że zrobisz dla niego wszystko bardzo nagminnie. Zresztą czy to jest miłość jeśli po 'scysji' jedna ze stron robi wszystko by było dobrze, a druga ma to gdzieś? Odpuść sobie to nie najłatwiejsze, ale najrozsądniejsze rozwiązanie.
Piszesz"miałam kolejną scysję", to albo chłopak nie jest jednak ideałem, albo wymyśliłaś temacik.
to zalezy co zrobilas.
jesli to twoja wina to przeproś, porozmawiaj, jeśli nie zrozumie to niech spada, a jeśli jego wina to poczekam..sam przyjdzie..a jak nie to nie jest wart..
może już mu nie zależy jak obraża się o byle co...
ja też bym nie wybaczył dla takiej głu...j dziewczyny
Do wybaczenia trzeba spełnić kilka warunków:przyznanie się do winy,skrucha i postanowienie poprawy.Tylko wtedy można oczekiwać wybaczenia.Myślę że oczekujesz wybaczenia w "ciemno".Znam to z własnego życia.
Kazdy z kazdym kiedys się kłócił i nie uważam ze to koniec swiata ! Jesli jest mily i intyligientny to napewno to przemysli i jeszcze Ci na przeprosiny bukiet kwiatów kupi - a zresto najlepszy moment na to bo ida swieta i na wigilię wszyscy sie przepraszaja i skladaja sobie zyczenia ! Pozdrawiam i Zycze Pomyslnosci Tobie !
Czy miłość nie polega także i na wybaczaniu? :) Tak przynajmniej śpiewała Ordonka ;)
Skoro twoj ukochany jest idealem,skoro to kolejna scysja,skoro nie chce ci wybaczyc...moze problem tkwi w tobie?Moze poswiec mu wiecej uwagi?Uczestniczysz we wszelkigo rodzaju forach,jestes czestym tam gosciem.Udzielasz porad,pomagasz,komentujesz,a ze swoimi problemami sobie nie radzisz.Tak to jest.Szewc bez butow chodzi.
Jesli sie ten twoj ukochany dowie,ze na forum wasze prywatne sprawy roztrzasasz,to dopiero bedzie sie dzialo!
Do ,,izka,, : nie jestem mitomanką i,jak to zgryźliwie nazywasz,temaciku sobie nie wymyśliłam...pozdrawiam...
Do A. :nic tu takiego nie poruszyłam.Napisałam,może faktycznie niepotrzebnie,tylko o scysji,napisałam może pod wpływem impulsu.A co do udzielania rad na innych forach,to z tym powiedzeniem o szewcu masz rację chyba...
Do waldek :gł...a według Ciebie jestem?Człowieku,nie znasz mnie,to nie osądzaj...Nie nauczono Cię,że nie znając kogoś nie ocenia się go?Geniusz się znalazł...
Pozdrawiam Wszystkich,którzy mi dobrze radzą.A inni,którzy tylko potrafią obrażać,niech się nie wypowiadają.Krytykę konstruktywną zniosę,ale nie pozwolę,żeby ktoś nazywał mnie gł...ą i tym samym obrażał.Zresztą nie będę przejmowała się takimi osobami,które uważają,że w sieci mogą do woli obrażać innych i uważają tę obrazę za tzw. wolność słowa.Nic bardziej mylnego...PS.Kurczę,nie wiedziałam,że w necie można używać wulgarnych słów:chodzi mi o nie wykropkowane słowo poj...ne.No cóż,widać to już norma.Może Administrator zwróci na to uwagę?
zostaw go
g45 wiesz ze zakładajac jakikolwiek temat bedzie i krytyka i nieobrazaj sie na ludzi bo kazdy ma swe zdanie
Daj mu coś do jedzenia,to się uspokoi.
Do rada:nie obrażam się,ale nie pozwolę,aby ktoś,nie znając mnie,nazywał mnie gł...ą ani używał wulgaryzmów typu poje...e i tym podobnych.Jeżeli Ty uważasz,że można kogoś nazywać ot tak,głu..ą oraz używać wulgarnych słów i uważasz to za wyrażanie własnego zdania,to nie mamy o czym dyskutować.No,chyba,że niektórzy lubują się w tym,gdy ktoś ich nazywa głup..i i lubią słuchać ,,łaciny,,PS.A odkąd to w sieci można używać wulgaryzmów?Czy nie nazywa się to łamaniem wiadomej zasady,jaką jest netykieta?Hmm,widocznie coś słabo z jej przestrzeganiem...Pozdrawiam :)
Daj mu snikersa bo nie jest soba
Do zabawnamoni:masz może rację...:):):)
Do Qbas:a na deser snickers...:):):)
Do g45:Przestań się obrażać i czepiać o byle co,jeżeli jesteś taka w życiu jak na tym forum to się nie dziwię że nie chcę Ci wybaczyć.
Do ktoś:a według Ciebie,jeśli np. Ciebie ktoś by nazwał gł...ą/-m,to byłoby w porządku?Przecież Cię nie zna.Takiej osobie powiedziałabyś/powiedziałbyś:,,Dziękuję za komplement?,,Nie sądzę,że z Twoich ust by takie podziękowania padły.Mnie bardzo trudno wyprowadzić z równowagi i nie przejmuję się słowami ludzi,którzy za normę uważają obrażanie kogoś(bo to nie jest byle co,nie jest to coś w stylu powiedzenia :,,o,patrz,włos,chap za nos,,).I,wybacz,nie wiedziałam,że łacina powoli wraca do łask.Jakoś o jej reaktywacji nikt mnie nie poinformował.:):):)