Witam, Na Osiedlu Centrum w okolicach bloków 9,10,11 błąka się kilka bezdomnych piesków różnych rozmiarów. Jeden z nich ma chorą łapkę. Zwierzęta przeżyły ostatnie mrozy, są dokarmiane przez okolicznych mieszkańców, jednak ciężko będzie przetrwać im całą zimę w takich warunkach. Śpią na zmrożonej ziemi...Jeżeli ktoś ma możliwość przygarnięcia któregoś z piesków i zapewnić mu kochający i ciepły dom, to gorąco do tego zachęcam. Warto pomagać tym bezbronnym istotom.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
szkoda zgłaszać do schroniska bo podlegamy pod nieciekawe i kiepski los je tam czeka.Najlepiej,gdyby udało się znaleźć im domy ale to też ciężko
nie zgłaszaj do um bo oni tylko wołają ,,łapaczą i sru do schroniska gdzie nikt nie sprawdza co się ze zwierzętami dzieje - dają olbrzymią kasę i mają problem z główki,kasę podatników nie swoją
Kto w urzędzie miasta się tym zajmuje. to teraz proszę zeby ktos z tego urzedu zainteresował sie tymi psiakami. Urząd i nowy burmistrz prosze macie pełne pole do popisu. Zróbcie coś
Najlepiej by było gdyby miasto otworzyło schronisko dla tych biedactw. W mieście jest ich na pęczki, a tylko nielicznym jest udzielana pomoc. Niektórzy ludzie nawet zakazują dokarmiania bezpańskich psów, bądź budowania im prowizorycznych bud. Człowieku co Ci to przeszkadza. Wystarczy rzucić dla takiego biedactwa kawałek mięsa lub najlepiej jest kupić ścinki z szynek, wędlin i innych, co jest dostępne w każdym sklepie. Pozdrawiam
Rok temu przygarnąłem porzuconego psa. Przez kilka letnich i jesiennych miesięcy dokarmiałem (razem z innymi) tego pieska. Gdy przyszła zima, spadł śnieg, chwycił mróz i zrobiło się biało, na łące gdzie zwykle leżał ten piesek, już z daleka zobaczyłem brązową plamę i roztopiony wokół śnieg - tam leżał i marzł pies. Już nie mogłem się powstrzymać i przygarnąłem pieska. ...... Teraz - to już członek naszej rodziny. Pies okazał się młodą suczką - zapewne dlatego została wyrzucona. To była dobra decyzja. Nigdy nie miałem psa ale teraz nie żałuję. Nasza suczka jest mądra, wierna, czujna, pilnuje domu i obejścia. Uwielbia spacery - im dłuższe tym lepiej. Polecam psy dla ludzi, którzy się zasiedzieli - spacery z psem to samo zdrowie.
apeluję do wladz powiatu,do burmistrza naszego kochanego miasta -zrobcie cos dla tych biednych zwierząt,macie w zasobach powiatu jakies domostwa porzucone przez wlascicieli lub adoptujcie jakąs dzialkę trochę ogrodzenia ,dwoch ludzi nawet z prac interwencyjnych ,wolontarjuszy tez bedzie duzo -znam ludzi ktorzy dokarmiają za swoje pieniążki i nie są to ludzie bogaci -to ludzie o wielkim sercu-jak nie wstyd wladzom tak zaniechac taką sprawę --oddawanie do schronisk to poroniony i drogi sposob -do mopsu idą ludzie pomagacie im czasami na alkohol -zwierzęta nie mają dokąd pojsc z prosbą,czy wy wlodarze jadąc luksusowymi samochodam,i nie widzicie bląkających się zwierząt? bylem w sklepie w koszarowce przy pawilonach trzy psy jeden pozostal chyba po pracownikach ktorzy budowali hale,wlodarze poczytajcie jak radzą sobie inne gminy -czytalem o gminie NYSA,TAM ZROBIONO SCHRONISKO MIEDZYGMINNE W BUDYNKU I NA DZIALCE ZLIKWIDOWANEJ SZKOLY -CZY U NAS NIE MOZNA TAK ZROBIC?miejcie trochę serca a nie tylko pazernosc i trwanie przy wladzy
Czołem, jesteście tu?!
Upominamy się Panie Burmistrzu o godne schronisko dla zwierząt w Grajewie. Szanowni Państwo pomóżmy biednym pieskom i kotkom przetrwać zimę. Apeluję do pedagogów, nagłaśniajcie ten temat wśród dziatwy szkolnej. Wielki szacunek dla założyciela tematu i komentujących powyżej. Macie gorące serca. Pozdrawiam.
Jak co roku w zimie problem powraca. To nie wina tych zwierząt, ale ludzi i władz. Trzeba by było powrócić do tematu obowiązkowego czipowania i gwarantuję że problem by sam się rozwiązał. Widziałem kilka razy jak wygląda wyprowadzanie pieska na osiedlach. Otwarcie drzwi zablokowanie na zewnątrz i po powrocie zamknięcie i pani w ciepłych pantoflach wraca przed telewizor. Co wtym czasie z pieskiem się działo nikt nie wie, potem problem ze szczeniętami i trzeba jakoś się pozbyć. Często więc niektóre z nich mają domy tylko właściciele wyprowadzają w opisany wyżej sposób. Pozdrawiam wszystkich.
Powystrzelać jeszcze pieniądze marnować są ważniejsze sprawy
Ja także przyłączam się do tego tematu, i popieram inicjatywę utworzenia godnego schroniska dla zwierząt.My jako społeczeństwo, jesteśmy odpowiedzialni za taki q im stan zwierząt.
Dla mnie jako miłośnika zwierząt a w szczególności kotów nieważne jest co się stanie z nim za jakiś czas. Chcę tylko dać im szanse na dłuższe przetrwanie.
re: Pomoc Pieskom, JoAnn, karol, grajewianka, młodziak, romek, emeryt, kotek:)
jesteście cudowni, kocham Was za te czułe słowa i czyny. Wielka szkoda, że jest nas tak mało, którym los bezpańskich zwierząt nie jest obojętny.
Wielki Polak ŚP. Pan Prezydent Lech Kaczyński w czasach kiedy był Prezydentem Warszawy wydał zarządzenie aby w podległych miastu stołecznemu kamienicach i blokach było otwarte w okresie zimowym chociaż jedno okienko piwniczne dla bezdomnych zwierząt. Nam takich samorządowców brakuje. To wstyd, że w mieście i powiecie nie ma żadnego schroniska dla tych biedaków. Trzeba coś z tym zrobić mieszkańcy Ziemi Grajewskiej! Ziemi, która zawsze była w Koronie Królewstwa Polskiego! Naciskajcie, żądajcie od władz i rajców tego miasta i powiatu żeby to zmienić!
paweł -takich tępic jak ty -strzału żal
do Pawela wiesz szkoda słow dla takich jak ty ludzi w cudzysłowie bo ty człowiekiem na pewno nie jesteś, każdy normalny człowiek zainteresuje zwierzątkiem i pomoże przez dokarmianie podanie wody latem a ty strzelac pewnie nawet w wojsku nie byłeś a co do sprawy ważniejszej to jest własnie to
Sądząc po wypowiedziach na forum, znalazłoby się dużo wolontariuszy, którzy pomagaliby prowadzić grajewskie schronisko. Ja z chęcią zostanę jednym z nich.
To prawda, w Grajewie można byłoby stworzyć jakieś małe, nowoczesne schronisko, które zapewniłoby pieskom, kotom i innym zwierzakom godne warunki życia. Człowiek sobie może poradzić wyjść z biedy bo pójdzie do pracy, do opieki społecznej; a taki piesek nie ma żadnej nadziei...jeżeli nikt mu nie pomoże. Przy okazji, zatrudnienie w nim znalazłoby parę osób...a nasz powiat ma największe bezrobocie wśród powiatów w województwie podlaskim (20,1%). Ludzie, pomagajmy tym małym przyjaciolom!. Nic nie kosztuje wyniesienie resztek z obiadu albo suchej karmy, gdy widzimy takie pieski, szczególnie gdy panuję mróz!!
re: to coś pawel - h0jowy palant, no właśnie i strzału żal.....
nawet pare razy widzialam pieska bezdomnego przed Urzedem Miasta i co zaintersowal sie ktos nim ??przed tesco lezal bezdomny i zainteresowal sie ktos nim? Moja odpowiedz nie, wiec gdzie sa sluzby odpowiednie aby pomoc tym zwierzakom,
ja się na pewno zainteresowałam,kupuję jedzenie i nie zważając na spojrzenia innych-karmię je.Najlepsza była pani kasjerka z Biedronki,jak pytała mnie czy pod sklepem chcę karmić-rezolutnie odpowiedziałam,że nie,nie pod sklepem bo chyba mają przykaz,że tam nie wolno karmić.Są na pewno odpowiednie służby-tylko ja tam żadnego psa nie zgłoszę.Poszukaj,pod jakie schronisko podlegamy i czy ktoś z naszego miasta odpowiedzialny za zwierzęta sprawdził,za co płaci miasto.Gdybyśmy dostali te pieniądze w nasze ręce to widzę,że jest nas-zwierzolubnych tu trochę i wiedzielibyśmy,w jaki sposób efektywnie pomóc tym zwierzakom
Nowy Burmistrz ma w tej kwestii pole do popisu. Pomagać małym, bezbronnym zwierzętom oraz osobom bezdomnym, alkoholikom i innym osobom bez szans na normalne życie. Reszta ma dwie ręce to na chleb zarobi.
Zacznijmy od siebie, rodzin i sąsiadów. Kupujemy małego pieska dla dziecka wiosną, aby się miało z kim bawić.Zimą gdy trzeba wyprowadzać , brudne łapki czyścić to zamiast tego wyprowadza się psa na drugi koniec miasta lub pod wioskę.To nie są bezpańskie psy, to te nasze .Proszę się zastanowić zanim zdecydujecie się na psa. Czy wy wiecie ile potem rocznie trzeba płacić w schronisku za psa?Więc dbajcie o swoje psy, może warto też pomyśleć o sterylizacji zamiast podwozić szczeniaczki pod las lub okolice domków jednorodzinnych.
Pomijając fakt, że wywiezienie takiego szczeniaka lub dorosłego psa na pewną śmierć jest zbrodnią bez skrupułów i grozi za to kara pozbawienia wolności. Ale sumienie człowieka nie powinno pozwolić nigdy na takie zachowania. To są takie same istoty jak my i potrzebują miłości i opieki, nie potrafią zadbać o siebie jak zwierzęta dzikie tj. lis, wilk.
Pracowała w Urzędzie Miasta dziewczyna zajmująca się biednymi zwierzakami ale no niestety została zwolniona.A super dziewczyna kochająca zwierzęta
my wiemy o kogo chodzi bo nam bardzo pomaga w dokarmianiu kotkow na osiedlu,to wspaniała kobieta -poswięca czas zwierzętom,ma wielkie serce ,takich nam potrzeba w KOCHANYM MIESCIE-tyle tylko ze nasze koteczki ,biedne pieski nie mają prawa glosu w wyborach miałaby mnostwo głosow np na radną i wtedy nam by żyło się lepiej lżej byloby opiekowac się tymi biedakami
piszmy ,piszmy tutaj nie poddawajmy się -władza chyba czyta ,moze cos w nich pęknie i zajmą się na powaznie tym tematem
A co to za dziewczyna? Dlaczego została zwolniona? To właśnie takie osoby powinny zajmować się tematem zwierząt.
Pewna wypowiedź tutaj w ogóle nie nadaje się do skomentowania.Szkoda na nią ruchu palców po klawiaturze komputera lub telefonu.Pozdrawiam natomiast wszystkich miłośników zwierząt...
Co chodzi o dziewczynę która już nie pracuje w Urzędzie, zajmująca się biednymi zwierzakami ma na imię M A R T A.Świetna dziewczyna miałam przyjemność ją spotkać i z sercem podchodzi do zwierzaka,a nie jak do przedmiotu za dobre serce miała - PEWNIE. Szkoda bo dobrą robotę robiła.
Ok widzę że dużo chętnych ludzi do pomocy, więc działajmy. Razem z koleżankami pomagamy zwierzętom na własną rękę od dłuższego czasu. Leczymy, dokarmiamy i znajdujemy im nowe domy. W chwili obecnej potrzebni są ludzie do zorganizowania domów tymczasowych dla potrzebujących zwierząt bo nam już niestety miejsca w domach brakuje i niedługo same będziemy spały pod prysznicem :D. Jeśli chcecie pomóc to zapraszam do kontaktu 506 147 202 im nas więcej tym większa szansa na to że coś zmienimy w tym mieście
a moze miala zatrudnienie za poprzedniej władzy--czyzby i zwierzęta obecna wladza podzieli na te nasze i te ichne ?skoro tak to na następne wybory idą ,koty ,psy....moze łatwiej będzie przekupic
Ta Marta nadal będzie pomagała zwierzakom, żadna władza jej w tym nie przeszkodzi. Sandra - z tego co wiem, to chyba ta właśnie Marta, która pracowała w UM razem z Tobą działa w temacie zwierząt? Boska kobieta, poznałem ją. Ale kiedy ona odpoczywa to ja nie wiem...
Zgadza się to razem z Martą działamy i robimy wszystko żeby pomóc zwierzakom. Tylu chętnych do pomocy a jak nr telefonu podałam to CISZA. Czyli jak zwykle słomiany zapał ludzi. Myślałam że może kilka telefonów będzie z chęcią pomocy ale się zawiodłam jak zwykle zresztą. Pisać można wiele, ale do czynów daleka droga. Trudno damy radę :D
całym sercem jestem z wami ale nie mam nic na koncie więc nie zadzwonię ---panie robcie tak dalej jestescie super,JESTESCIE WIELKIE A MOZE E-GRAJEWO ZALOŻY WAM BEZPŁATNIE STRONĘ ???ta pani też kocha zwierzęta