Razem z koleżankami szukamy osób, które mogą zostać domami tymczasowymi dla bezdomnych zwierząt do czsu aż znajdziemy dom stały dla danego zwierzaka. Z naszej strony gwarantujemy karmę i stałą opiekę weterynaryjną, poradę i każdą możliwą formę wsparcia. Jeśli ktoś może użyczyć kawałek podłogi, chce pomóc i tym samym zmniejszyć bezdomność zwierząt w naszym mieście bardzo proszę o kontakt pod numerem 506 147 202
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
może jakieś schronisko było by dobrym pomysłem. tylko problemem było by znalezienie sponsorów do jego utrzymania
SUuper inicjatywa, pozdrowienia, ludzie okażmy serce tym bezbronnym zwierzakom.
ciągle i ciągle pojawia się na forum, ten temat,osobiscie cieszę się / bo tez kocham zwierzęta/ze są tacy ludzie jak sandra i jej kolezanki.problemem jest brak inicjatywy ze strony osob z urzędu miasta ktore chyba nie znają problemu lub nie chcą widziec tego .wystarczy by podchwycili piękny gest -pełne zaangazowanie takich osob jak sandra i trochę unosząc d...upska z krzeseł pomogli w tym temacie .a moze nasi radni /bezradni/kazdy w swoim rejonie poszukają chętnych na domy tymczasowe i pomogą dziewczynom,moze uszczuplą swoje dietki i tak po ,,stowce,,i kupic pokarm i przekazac za pokwitowaniem tym dziewczynom????????a moze pomozcie radni w inny sposob -macie pomysły nie patrzcie tylko w gorę na wronie gniazda spojrzcie pod nogi w dół --tam lezy pod smietnikiem po ,,uczcie,,smietnikowej,, kotek ,piesek ....jeżdząc wypasionymi autkami nie widzicie tego ale jaak spacerkiem pochodzicie trochę to duzo wam ludzie powiedzą ,duzo zobaczycie i wtedy nawet sesje będą bardziej wypasione a nie tylko ble ble i docinki wzajemne..do roboty mosci panowie
Sam mam pieska. To bardzo mądre i kochające stworzenia. Serce pęka gdy widzę bezdomne psy.
Pani Marta Chmielewska prowadzi schronisko/przytulisko. Znajdź ją na fb. Ma podpisaną umowę o bezpańskie psy z Grajewa, a psy czują się u niej świetnie. Możesz nawet zostać wolontariuszką w jej schronisku, ale fakt, że musisz mieć samochód, albo dogadać się z innymi i razem jeździć. Chętnych jest wiele, a jak macie jakieś stare dywany, ręczniki, koce, nakrycia na kanapy, czy fotele ona wszystko przyjmie. Jej schronisko jest w Żarnowie.
Schronisko dla zwierząt dobra idea. Gdzieś muszą biedne zwierzaki mieć schronienie.Mam problem innego rodzaju. Od tygodnia po ulicy 11 Listopada biega wataha psów. Codziennie muszę wychodzić po wnuczkę (9 lat), która wraca ze szkoły do domu.Panicznie boi się psów.Dzwoniłam do Gospodarki Komunalnej w tej sprawie. Pracownik tej jednostki obiecał,ze ktoś przyjedzie i połapie te psy.Wczoraj był Pan ,który tym zajmuje się, ale niestety nie udało się mu spotkać tej watahy (osiem sztuk ). Dzisiaj znow pojawiły się na mojej ulicy. Zadzwoniłam do tego Pana, obiecał ze znów przyjedzie. Widzicie to nie takie proste, a problem dla mnie pozostaje nadal. Pewnie znów jutro do tego Pana będę dzwonić.
Jeśli chodzi o Panią Martę Chmielewską to jest nam znana nawet bardzo dobrze, niestety umowę podpisaną ma z Gminą Grajewo natomiast z naszym miastem umowę ma podpisaną schronisko pod Mońkami. Pani Marta to wspaniała kobieta z ogromnym pokładem miłości dla zwierzaków. Wolontariuszkami też jesteśmy ponadto część nas współpracuje z Towarzystwem Opieki Nad Zwierzętami w Ełku. Zależy nam na organizowaniu domów tymczasowych w okolicach Grajewa bo oddanie zwierzaka do schroniska nie jest żadnym rozwiązaniem. Jeśli chodzi o Urząd miasta i naszych wspaniałych radnych to nie ma na co liczyć bo nie jeden spacer do Urzędu już w tej sprawie był, jak zwykle bezskuteczny
Marta Chmielewska ma podpisaną umowę GMINĄ Grajewo, nie z miastem. Miasto ma podpisaną umowę z Krzeczkowem pod Mońkami. Troszkę orientacji w temacie polecam. Jeździmy do Marty wyprowadzać psy, znamy temat. A Ty, Grajewianka jeździsz czy tylko piszesz o tym, żeby inni jeździli? Marta nic mi nie mówiła o kimkolwiek z Grajewa oprócz naszej ekipy. Droga Babciu -2 razy dziennie przynajmniej jeżdżę 11-go listopada i nigdy nie widziałam tam watahy psów, ewentualnie czasami 1 psa biegającego. O której godzinie one biegają??? Tak ogólnie temat został założony w celu znalezienia domów tymczasowych. Rozmawianie o schronisku dla samego rozmawiania jest bezcelowe :( Może gdyby wielu mieszkańców walczyło o NASZE schronisko, miejskie, to by się udało. Petycja może? Ostatnie lata na pozyskanie funduszy z UE. Schronisko we Wrocławiu dostało z UE 37 milionów. Może gdyby ktoś mądry zajął się tym tematem, to Grajewo by również dostało środki na schronisko i to by było najlepsze. Pozdrawiam.
p.Marta Chmielewska to ma umowę na psy z gminy Grajewo a nie z miasta Grajewo-to są dwie różne umowy a jak jechałam do schroniska to chętni pospacerować jakoś nie walili drzwiami i oknami :(
Jak pisze babcia ze ul. 11 listop biega watacha psow, ja tez w tym tyg, spotkalam te pieski. Biegaly one za suczka pinczerką, ktora może komuś zaginęła.
a dla bezdomnego czlowieka tez zapewnicie karme i opieke medyczna?
te schronisko pod monkami nic nie warte papraki jakies na ulicy geodetów jest suczka w tej chwili ma cieczkie nie pilnowana przez własciciela naliczyłam kawalerów chyba 8 tutejsza ludnosc zadzwoniła przyiechali przez cały dzien złapali jednego tylko pieska reszta dalej grasuje tak dbają w naszym miescie o zwierzaczki chetnie bym pomogła ale w domu mam dwa całym sercem jestem za schroniskiem w naszym miescie
Angel - kim jesteś?
No to się ludzie bierzcie za robotę. Do burmistrza itd żeby coś z tym zrobił, bo pisanie na forum pozostanie bez echa!
Do frania: Każdy pomaga komu chce, my akurat zwierzakom. Rozumiem, że Ty droga franiu pomagasz bezdomnym i potrzebujesz naszej pomocy i wsparcia. Numer do mnie masz podany więc pisz i dzwoń pomocy nie od mówie.Natomiast jeśli siedzisz w domu i nic nie robisz to Twoje komentarze są tutaj nie potrzebne gdyż nic nie wnosisz do sprawy. Najlepiej jest krytykować ludzi że coś robią niż samemu widzieć dalej niż czubek własnego nosa. Pozdrawiam wszystkich o dobrym sercu!
Jest to bardzo dobry pomysł z chęcią bym pomogła ponieważ również kraja mi się serce na widok bezdomnych zwierząt, myślę że najlepszym rozwiązaniem byłoby powstanie schroniska na terenie grajewa a wolontariuszy raczej by nie brakowało.
hej moja babcia znalazła suczkę, która się w niedziele oszczeniła nie ma domu i przebywa na podwórku blisko pkp ukrywa sie w konarze dzewa. Czy ktoś może zorganizować jakąś pomoc? ja niestety nie mogę przebywam za granicą. Proszę ludzie o dobrych sercach!!!