O Boże co za wspaniały temat! A więc: wyrozumiały nie może być zazdrosny o wszystkich kolegów, cierpliwy zwłaszcza jak jesteśmy na zakupach lub ubieram się do wyjścia, troskliwy jak jest mi źle lub jestem chora zajmuje się mną, powinien zachowywać się tak że czuję się przy nim wyjątkowa. Żeby wspierał w trudnych chwilach i rozśmieszał gdy jestem smutna. Tyle.
idealny,jaki by nie byl to raczej predzej czy pozniej sie znudzi wiele związków dochodzi do fazy wypalenia, gdzie poza przyzwyczajeniem nie ma już namiętności ani zaangażowania i czasami warto taki związek zakończyć, bo na ogół trudno jest w nim wskrzesić na nowo ogień
No jasne Aniu. Mężczyzna powinien pozwalać spotykać się swojej kobiecie z facetami, chodzić z kolegami na piwo a może jeszcze powinien zezwalać na wyjazdy pod namiot z kolegami swojej dziewczynie. Ciekawe jakby tak zamienić rolę i my faceci z dziewczynami.
inteligentny,zabawny,czuły,kochający,ambitny,lojalny, sprawiedliwy opiekuńczy cierpliwy mądry kochający szczery nie zazdrosny żeby akceptował taką jaką jestem
Ja mam idealnego mężczyznę! Otóż mój mąż kocha mnie niezmiennie od 33 lat. Tak jest, bo zapewnia mnie o tym ilekroć Go o to zapytam:)Codzienie widzimy się przy stole na śniadaniu, robimy sobie kanapki do pracy. Rzadko zjadamy razem obiad więc wspólne śniadanie jest bardzo przyjemne. Opowiadamy co nam się śniło, jakie plany mamy na dzisiaj lub planujemy wypady sobotnio-niedzielne. Niedaleko, na łono przyrody, ale ważne że razem. Kiedy któreś z nas wyjeżdża na dłużej wysyłamy do siebie smsy, bo po prostu brakuje nam siebie.Wieczorami robimy sobie herbatki, czule żegnamy się na dobranoc i każde z nas udaje się do swojego pokoju. Rano znów rytualne śniadanko i mam nadzieję, że jeszcze takich przebudzeń będzie przynajmniej przez 33 lata.
Drogie Panie a czy my kobiety jestesmy takie idealne? Raczej nie...czasy bajek mamy dawno za soba. Wydaje mi sie ze idealny mezczyzna to ten,ktory bardzo kocha swoja kobiete i ktory zawsze jest gdy ona go potrzebuje. Kazdy ma swoje wady i zalety. Nie szukajmy facetow ktorzy beda latac za nami z kwiatkami a takich ktorzy beda z nami gdy bedzie naprwde zle. Pozdrawiam wszystkich Panow bo kazdy z nich na swoj sposob jest cudowny:-)
To taki przy którym nie będziesz się nudzić. Zaskoczy cię czasem mile czasem nie. Jak się rozzłościsz to cię będzie miał za co przeprosić ( no nie za często tak powiedzmy raz dwa w roku). Jak zawsze będzie taki milutki wypachniony ułożony to cie w końcu zemdli i ci zbrzydnie. Musi czasem przyjść z ogrodu upocony i wziąć cię w kuchni jeszcze przed prysznicem (taki sponton łapiesz?). Jak będeziesz chodzić spać do swoich pokoi jak ten koleżanki z postu wyżej to się nie zdziw jak koleżanki będzie stukał. Ale to twoja decyzja skoro spanie obok w pokojach. Jak to mówiła Wioletka z Rancza ...Porwania mają być i porywy. tak by się nie znudzić i w rutynę nie popaść. Taki dreszczyk(bez przesady tylko w drugą stronę) to potrzebny jest. Taka niepewność cu tam ten staru znowu wyduma na wieczór. Pozdrawiam pary umiejące cieszyć się sobą w życiu i życiem .
Danielu rozumiem i współczuję, najwyraźniej nie zasługiwała na ciebie to może i lepiej niech fruwa z kolegami a Grajewo małe zaraz będzie miała reputację. Szkoda dzieci.
Od kad mojego meza,przylapalam na czatowaniu z inna kobieta,juz nie wierze w idealnego mezczyzne.Jednak wszyscy mezczyzni,sa tacy sami"egoisci"myslacy tylko i wylacznie o sobie!
(zawiedziona)chozi o unikanie rozmowy,pokazywanie uczucia niechęci, brak sympati,stworzenie odpychającego i nieprzyjemnego klimatu.Mężczyzna pozna te wymówki,bóle głowy,sen.w ogóle unikanie obcowania.Wyczuje ze sie nim nudzisz.To,tobie duzo brakuje do idealnej.pozdrawiam
Wspólnie spacery, czułe słowa, itp, to nie świadczy o kochającym mężu. Znalem z młodych lat takich sąsiadów. Dopiero potem wszystko wyszło na jaw. A w chwili śmierci małżonki to nie zgodził się na przyjęcie obrazu Matki Boskiej
.
Małżonka chorowała na raka, sama prosiła jego o przyjęciu obrazu jeszcze z dwa tygodnie przed odejściem z tego świata. Ale jak się jest zagorzałym komunistą to nie ma o czym dyskutować. Chociaż, do dziś słyszy się opinie, że może same przyjęcie obrazu przyczyniło by się do poprawy zdrowia, może i całkowitego uzdrowienia.
"Ryszard"Co ty w ogole wiesz o moim zwiazku?Jakie bole glowy,jakie wymowki!Bez wzgledu na,to jakie,sa problemy w malzenstwie.Zadna ze stron nie powinna ogladac,sie za innym/a,a jesli on szukal sobie pocieszenia na czacie,wiec teraz moze szukac dalej.Bo ja,nie mam do niego,zadnego szacunku,a musze byc z nim tylko i wylacznie dla dzieci.Idealna,owszem nie jestem,ale mam swoje zasady,ambicje i nigdy bym nie szukala,nikogo jesli jestem w zwiazku z nim.Dla mnie,moze zniknac z mego zycia,bo i tak juz mu nie ufam.Pozdrawiam
O Boże co za wspaniały temat! A więc: wyrozumiały nie może być zazdrosny o wszystkich kolegów, cierpliwy zwłaszcza jak jesteśmy na zakupach lub ubieram się do wyjścia, troskliwy jak jest mi źle lub jestem chora zajmuje się mną, powinien zachowywać się tak że czuję się przy nim wyjątkowa. Żeby wspierał w trudnych chwilach i rozśmieszał gdy jestem smutna. Tyle.
idealny,jaki by nie byl to raczej predzej czy pozniej sie znudzi wiele związków dochodzi do fazy wypalenia, gdzie poza przyzwyczajeniem nie ma już namiętności ani zaangażowania i czasami warto taki związek zakończyć, bo na ogół trudno jest w nim wskrzesić na nowo ogień
No jasne Aniu. Mężczyzna powinien pozwalać spotykać się swojej kobiecie z facetami, chodzić z kolegami na piwo a może jeszcze powinien zezwalać na wyjazdy pod namiot z kolegami swojej dziewczynie. Ciekawe jakby tak zamienić rolę i my faceci z dziewczynami.
inteligentny,zabawny,czuły,kochający,ambitny,lojalny, sprawiedliwy opiekuńczy cierpliwy mądry kochający szczery nie zazdrosny żeby akceptował taką jaką jestem
O Boże co za durny temat! Nie ma idealnych ludzi a zwłaszcza mężczyzn
Nie ma idealnych mężczyzn!!!!!!
Na pewno nie powinien być zazdrosny, kontrolować, sprawdzać!!!
Gdy Bóg stworzył mężczyznę, obiecał że idealnego faceta będzie można spotkać na każdym rogu... a potem uczynił ziemię okrągłą.
Danielu a dlaczego nie można kobiecie spotkać się z kolegą? Czy to coś złego? Nie mówię o wyjazdach pod namiot.
Marta Ty chyba o mnie napisalas ;)odezwij sie prosze do mnie krzysiek.w83@interia.pl
Głupi jesteś Daniel pewnie żadna ciebie niechce
A dlaczego nie można facetowi spotykać się z koleżankami? Czy to coś złego?Tak też powiem żonie gdy zobaczy mnie z jakąś koleżanką!!!
Ja mam idealnego mężczyznę! Otóż mój mąż kocha mnie niezmiennie od 33 lat. Tak jest, bo zapewnia mnie o tym ilekroć Go o to zapytam:)Codzienie widzimy się przy stole na śniadaniu, robimy sobie kanapki do pracy. Rzadko zjadamy razem obiad więc wspólne śniadanie jest bardzo przyjemne. Opowiadamy co nam się śniło, jakie plany mamy na dzisiaj lub planujemy wypady sobotnio-niedzielne. Niedaleko, na łono przyrody, ale ważne że razem. Kiedy któreś z nas wyjeżdża na dłużej wysyłamy do siebie smsy, bo po prostu brakuje nam siebie.Wieczorami robimy sobie herbatki, czule żegnamy się na dobranoc i każde z nas udaje się do swojego pokoju. Rano znów rytualne śniadanko i mam nadzieję, że jeszcze takich przebudzeń będzie przynajmniej przez 33 lata.
Miałem taką która robiła co chciała i chodziła gdzie chciała, no i miała kolegów. I odfrunęła do kolegów a mi zostały alimenty do płacenia.
Drogie Panie a czy my kobiety jestesmy takie idealne? Raczej nie...czasy bajek mamy dawno za soba. Wydaje mi sie ze idealny mezczyzna to ten,ktory bardzo kocha swoja kobiete i ktory zawsze jest gdy ona go potrzebuje. Kazdy ma swoje wady i zalety. Nie szukajmy facetow ktorzy beda latac za nami z kwiatkami a takich ktorzy beda z nami gdy bedzie naprwde zle. Pozdrawiam wszystkich Panow bo kazdy z nich na swoj sposob jest cudowny:-)
To taki przy którym nie będziesz się nudzić. Zaskoczy cię czasem mile czasem nie. Jak się rozzłościsz to cię będzie miał za co przeprosić ( no nie za często tak powiedzmy raz dwa w roku). Jak zawsze będzie taki milutki wypachniony ułożony to cie w końcu zemdli i ci zbrzydnie. Musi czasem przyjść z ogrodu upocony i wziąć cię w kuchni jeszcze przed prysznicem (taki sponton łapiesz?). Jak będeziesz chodzić spać do swoich pokoi jak ten koleżanki z postu wyżej to się nie zdziw jak koleżanki będzie stukał. Ale to twoja decyzja skoro spanie obok w pokojach. Jak to mówiła Wioletka z Rancza ...Porwania mają być i porywy. tak by się nie znudzić i w rutynę nie popaść. Taki dreszczyk(bez przesady tylko w drugą stronę) to potrzebny jest. Taka niepewność cu tam ten staru znowu wyduma na wieczór. Pozdrawiam pary umiejące cieszyć się sobą w życiu i życiem .
Danielu rozumiem i współczuję, najwyraźniej nie zasługiwała na ciebie to może i lepiej niech fruwa z kolegami a Grajewo małe zaraz będzie miała reputację. Szkoda dzieci.
Idealna żona..dobre, kazdy z nas do swojego pokoju..hihi
Od kad mojego meza,przylapalam na czatowaniu z inna kobieta,juz nie wierze w idealnego mezczyzne.Jednak wszyscy mezczyzni,sa tacy sami"egoisci"myslacy tylko i wylacznie o sobie!
Nie ma ideałów ani wśród mężczyzn, ani wśród kobiet.... i bardzo dobrze ;)
,,zawiedziona,, a może po prostu migrena albo ból głowy spać mi sie chce no i wyszło jak wyszło pozdrawiam
"Ryszard"przemysl,to co w ogole piszesz.pozdrawiam
Niech pracuje!!!! Zarabia kręcony będzie to i chleba na codzienn nie zabraknie.
Jak legatuch ogląda się na moje zarobki i stan posiadania To Precz!
(zawiedziona)chozi o unikanie rozmowy,pokazywanie uczucia niechęci, brak sympati,stworzenie odpychającego i nieprzyjemnego klimatu.Mężczyzna pozna te wymówki,bóle głowy,sen.w ogóle unikanie obcowania.Wyczuje ze sie nim nudzisz.To,tobie duzo brakuje do idealnej.pozdrawiam
Wspólnie spacery, czułe słowa, itp, to nie świadczy o kochającym mężu. Znalem z młodych lat takich sąsiadów. Dopiero potem wszystko wyszło na jaw. A w chwili śmierci małżonki to nie zgodził się na przyjęcie obrazu Matki Boskiej
.
eden: co ma miłość męża do obrazu?
Małżonka chorowała na raka, sama prosiła jego o przyjęciu obrazu jeszcze z dwa tygodnie przed odejściem z tego świata. Ale jak się jest zagorzałym komunistą to nie ma o czym dyskutować. Chociaż, do dziś słyszy się opinie, że może same przyjęcie obrazu przyczyniło by się do poprawy zdrowia, może i całkowitego uzdrowienia.
"Ryszard"Co ty w ogole wiesz o moim zwiazku?Jakie bole glowy,jakie wymowki!Bez wzgledu na,to jakie,sa problemy w malzenstwie.Zadna ze stron nie powinna ogladac,sie za innym/a,a jesli on szukal sobie pocieszenia na czacie,wiec teraz moze szukac dalej.Bo ja,nie mam do niego,zadnego szacunku,a musze byc z nim tylko i wylacznie dla dzieci.Idealna,owszem nie jestem,ale mam swoje zasady,ambicje i nigdy bym nie szukala,nikogo jesli jestem w zwiazku z nim.Dla mnie,moze zniknac z mego zycia,bo i tak juz mu nie ufam.Pozdrawiam
Niech nikt nie wtyka "nosa" w czyjeś małżeństwo...rozwalić rodzine jest łatwo...a póżniej udaje niewinnego...