Koszarówka

siać nie sadzić zboże....

a jeśli chodzi o zmiane dokumentow to kiedy mamy to zrobić ???
i jeszcze te nazwy ulic po co to komu czy jest ich aż tylk że można się zgubić

ciekawo kto pokryje koszty

Informacja była podana do publicznej wiadomości właćznie z propozycją nazw ulic i mapkami. Ponumerowane są wszystkie działki budowlane mimo ze pozornie wyglądają jak "pole z zasadzonym zbozem". Był czas, można było się pofatygować na ul Komunalną 6 i tam sprawę wyjasniać. Myślę że tam kompetencja udzielonej informacji jest większa niż na forum grajewskim gdzie mało kogo to pewnie interesuje.

Byla informacja typu tu jest ulica taka numer domu nowy taki prosze podpisac a na pytanie co z dokumentami niewiadomo

Dla mnie to też jest chore , kłopot na głowę dał nam wójt , trzeba teraz wszędzie zgłosić nowy adres, a w dowodach mamy wpisane Koszarówka i num domu, więc trzeba zmienić dowód. Od daty otrzymanego pisma mamy miesiąc czasu , aby zamieścić nową numerację budynku , wraz z nazwa ulicy. Chodzą pogłoski że Koszarówka będzie podlegała pod Grajewo i dlatego zrobili te ulice. Oczywiście wtedy będą większe podatki.

Jak obserwuję rozwój miasta Grajewa i rozwój gminy Grajewo to szybciej Koszarówka wchłonie Grajewo do gminy. Na początku rządów Kiełczewskiego mówiło się ze chce przejąć ul Topolową z nowym osiedlem do miasta. Tymczasem tablica z nazwą Koszarówka przewędrowała zza Mrówki i teraz Koszarówka zaczyna się zaraz przed Intermarche tuż za tablicą granicy miasta Grajewo. Grajewskie władze nie są w stanie przejąc wsi bo ich na to nie stać i nie umieją tego zrobić. Zwykłego basenu - inwestycja za parę złotych nie potrafią odebrać i oddać do użytku. Nie narzekajcie na wójta bo jest otwarty na dialog. Jak ktoś ma temat zawsze można z nim się spotkać. Wieś jest duża a na wyborach sołtysa byly jednostki z nowego osiedla wiec są też niedoinformowani i później mają pretensję i szukają dziury w całym. Są też radni do dyspozycji.

Tak, ta miejscowość ładnie się rozwija, są fajne uliczki, ciekawe budowle, dużo kwiatów w ogródkach i tylko cieszyć się, ze otoczenie wkomponowane w tło przyrody zamienia się w miły, uroczy widok. No cóż - a skoro zmiany posuwają się, więc i obowiązek obywatelski istnieje i trzeba go spełnić. A to ,że z czasem dołączy Koszarówka do terenu Grajewa napawa nas tylko radością ,że miasto rozrasta się w swoich granicach. Myślę, ze madrzy urzędnicy dokonywali zmian i numeracji budynków logicznie i nie do podważenia.

ładnie sie rozwija to trzeba zniszczyc? a co do przyłaczenia do miasta, biebrze przyłaczaja juz tyle czasu do gminu grajewo i nic nie wypaliło. a temat ulicy topolowej czyli jednego domu... tak kochani jednego w którym juz teraz mieszka jedna rodzina, ten temat jest od wielu lat i jakos nic nie nastapiło, ale zeby pogmatwac z numeracja czy jakies dac ulice to juz sami robia, na głosowaniu o ulice była duza frekfencja 7 mieszkańców to chyba raczej znaczy ze wiekszosc była na nie.