Znacie jakiś dobrych elektryków w Grajewie? Chodzi mi o takich co nie naciagaja na kase że niby coś rozkręca stwierdza że popsute i oddaje Tobie nie naprawione ale i tak chce kase za diagnoze.
Pomyśl odwrotnie. Czy Tobie KK nie byłoby wstyd nie zapłacić dla elektryka, który poświęca swój czas i umiejętności aby zająć się twoim zleceniem np. zbadania czy urządzenie można naprawić czy nie. Uważasz , że można postawić diagnozę bez zbadania ? Jeżeli nie chcesz płacic za diagnozę, to nie zawracaj głowy panu elektrykowi i kup nowe urządzenie. O takie ewidentne sprawy , to nawet wstyd pytać. Każdy uczciwy człowiek płaci za swoje zlecenia.
Do Edek.Padła mi matryca w laptopie i skoro mowie to dla elektryka a on rozkręca mi laptopa albo nie bo nie widzę tego i mówi faktycznie padla Panu matryca chce 40zl i oddaje zepsuty ale i Cie kasuje.Paranoja i zdzierstwo
Miałem podobną sytuację zapłaciłem 20zł za stwierdzenie że dany układ w moim urządzeniu jest popsuty chociaż mówiłem przed oddaniem do naprawy o tym a nie jestem elektrykiem.Sam dobrze zdiagnozowałem swoimi umiejętnościami intelektualnymi i wiedzą ogólną ze szkoły średniej i poświęciłem zaledwie setne sekundy by to stwierdzić.No ale są elektrycy i electrycy
O rany Zygmunt taborecie drobiazgowy.Elektronik a elektryk to dwie różne sprawy może w Niemczech a w Polsce elektryk zrobi Ci ogólnie większość tego vo z elektryką związane
Moim zdaniem są elektrycy w mieście którzy działają na naiwności ludzkiej. Mówią ze danej rzeczy nie można naprawić wiedząc co jest i oferują odsprzedaż za bezcen a poświęcając 1 godz naprawiają urządzenie i zarabiają sprzedając innym na allegro czy tez w inny sposób. Mialem tak u takiego jednego z laptopem
Pinki, czy ty rozumiesz, to co sam piszesz?
Czy w Polsce, czy w Niemczech, to są te same zawody.
Zaprowadź samochód do mechanika i niech ci grzebie w elektronice... daleko nie pojeździsz.
Ciastkarz pewnie Ci chleb piecze, a wędkarz łowi ryby w morzu...
Witam. A o co dokładniej chodzi?
Mogę przyjechać i rzucić okiem
A o co dokładniej chodzi? Mogę rzucić okiem
Elektrykow od czego ??
Pomyśl odwrotnie. Czy Tobie KK nie byłoby wstyd nie zapłacić dla elektryka, który poświęca swój czas i umiejętności aby zająć się twoim zleceniem np. zbadania czy urządzenie można naprawić czy nie. Uważasz , że można postawić diagnozę bez zbadania ? Jeżeli nie chcesz płacic za diagnozę, to nie zawracaj głowy panu elektrykowi i kup nowe urządzenie. O takie ewidentne sprawy , to nawet wstyd pytać. Każdy uczciwy człowiek płaci za swoje zlecenia.
na kolejowej
na bema szukaj.fajny pan
Za dużo ich nie ma na kolejowej naprawiają i nie zamieniają Twoich czesci hehe
cygan z południa
Do Edek.Padła mi matryca w laptopie i skoro mowie to dla elektryka a on rozkręca mi laptopa albo nie bo nie widzę tego i mówi faktycznie padla Panu matryca chce 40zl i oddaje zepsuty ale i Cie kasuje.Paranoja i zdzierstwo
Szanowni państwo!
Budujcie poprawnie zdania .Piszcie stylistycznie ,bo trudno zrozumieć treść Waszych wpisów.
( mam nadzieje ,że ukończyliście szkołę podstawową.)
do "KK'' metryca w laptopie można wymienić w sklepie komputerowym w Pawcom na Kopernika na przeciwko starego kościoła
Miałem podobną sytuację zapłaciłem 20zł za stwierdzenie że dany układ w moim urządzeniu jest popsuty chociaż mówiłem przed oddaniem do naprawy o tym a nie jestem elektrykiem.Sam dobrze zdiagnozowałem swoimi umiejętnościami intelektualnymi i wiedzą ogólną ze szkoły średniej i poświęciłem zaledwie setne sekundy by to stwierdzić.No ale są elektrycy i electrycy
Myślałem, że takimi sprawami zajmuje się elektronik, a nie elektryk...
Są ludzie i są taborety...
O rany Zygmunt taborecie drobiazgowy.Elektronik a elektryk to dwie różne sprawy może w Niemczech a w Polsce elektryk zrobi Ci ogólnie większość tego vo z elektryką związane
Moim zdaniem są elektrycy w mieście którzy działają na naiwności ludzkiej. Mówią ze danej rzeczy nie można naprawić wiedząc co jest i oferują odsprzedaż za bezcen a poświęcając 1 godz naprawiają urządzenie i zarabiają sprzedając innym na allegro czy tez w inny sposób. Mialem tak u takiego jednego z laptopem
Pinki, czy ty rozumiesz, to co sam piszesz?
Czy w Polsce, czy w Niemczech, to są te same zawody.
Zaprowadź samochód do mechanika i niech ci grzebie w elektronice... daleko nie pojeździsz.
Ciastkarz pewnie Ci chleb piecze, a wędkarz łowi ryby w morzu...