sobota, 2 listopada 2024

Żlobek w Grajewie

Witam Może ktos sie podzieli odczuciami dotyczącymi pobytu waszej pociechy w żłobku, chodzi mi o dzieci roczne jesli ktos z was miał pociechę tam jak bylo z jedzeniem, spaniem itd.

Moja córka poszła do żłobka nie mając jeszcze roczku, nie chodziła samodzielnie. Ogólnie jestem zadowolona ale jak wszędzie coś jest na tak coś jest na nie...Boli mnie tylko to że zwolniono osobę bardzo kompetentną....:( wielka szkoda dla dzieci, Pani Renato będzie nam Pani brakowało i dziękujemy za czas poświęcony dzieciom .... Ale ogólnie żłobek polecam, Panie pracują z dziećmi co widać w rozwoju, słuchają co mówią rodzice... jestem na TAK

Moje dziecko było przez dwa lata w żłobku- uważam, ten czas za bardzo dobrze wykorzystany. Dzieci uczą się przez zabawę- wierszy, piosenek. Teksty były wywieszane na tablicy ogłoszeń(ja osobiście powtarzałam jeszcze w domu w formie zabawy- dziecko bardzo śmiało się ze mnie, jak myliłam tekst). Dzieci mają trzy posiłki- śniadanie, obiad, podwieczorek. Po obiedzie ok. 11.30 idą spać.Wstają po czternastej. Panie czeszą dbają o czystość dzieci, jeżeli dziecko korzysta z pampersów- przebierają- trzeba ubrania i pampersy dostarczyć we własnym zakresie. Jako matka bardzo polecam-dziecko rozwija się wśród swoich rówieśników, a Panie są bardzo miłe i opiekuńcze.

Może to i dobra rzecz ale lepiej jak dziecko wychowują rodzice a nie jakies obce baby.i co z tego ze naucza się wierszyka itp.alw żadne z tych pan nie przytuli nie powie kocham cie.male dziecko potrzebuje miłości i poswiecenia rodziców.

A czy Wasze dzieciaki dużo chorowały?

Moje dziecko chodziło też przez ten rok do żłobka i na prawdę nie mogę powiedzieć złego słowa, nauczyła się dużo piosenek i wierszyków panie tam pracujące robią na prawdę dobrą robotę aż szkoda mi że tak szybko to zleciało i córka przechodzi teraz do przedszkola.

Czy dla dzieci z alergią maja przygotowanie oddzielne menu czy trzeba swoje jedzenie przynosić? Czy żłobek otwarty jest w wakacje?

kasia - moja córka jest na diecie bez mlecznej, nie może również owoców, jest w żłobku zaświadczenie i ma oddzielne menu, czasem jak jest podwieczorek i córka czegoś nie może to Panie oddają do domu (np deserki, ciastka, mleczne kanapki..). Żłobek w wakacje jest czynny 1 miesiąc w tym roku jest to lipiec ( sierpień wolny) a w 2016 będzie lipiec wolny, szkoda bo nie ma gdzie posłać dziecka na ten miesiąc - przedszkolaki mogą iść do innej placówki. Może w ciągu roku ktoś będzie tak wspaniałomyślny i żłobek będzie otwarty 12 miesięcy.
do mama - daj mi miesięczną pensje a chętnie zostanę z córka w domu, dobrze jest się po mądrzyć mając wszystko na tacy? Co do przytulania mylisz się, panie dają naszym dzieciom całe swoje serce ( może są wyjątki), gdyby było inaczej to dzieci nie szłyby chętnie na salę.

Dlaczego nie dodajecie komentarzy darek się boi?

Dzieci chorują oczywiście mam tylko żal do Pań,że z byłe"gó..." za przeproszeniem dzwonią żeby odebrac bo marudne,a jak chodza kaszlące kichające to im nie przeszkadza,niech zarażaja inne,a co tam!!!

Moja Córka uwielbia chodzić do żłobka. Panie są bardzo miłe i kompetentne. Zajęcia są zorganizowane, a nie bezproduktywna zabawa non stop. Jestem bardzo miło zaskoczona poziomem tego żłobka. Niestety minusem jest jedzenie. Z tego co się dowiedziałam stołówka żłobka jest uzależniona od stołówki przedszkola obok i niestety nie mają zbyt wiele do powiedzenia, a wiadomo, że dieta dziecka rocznego różni się od diety czterolatka... Poza tym jestem bardzo zadowolona.

Dziwne bo do niedawna, dopóki była wspólna dyrektorka dla obu placówek to żadna MAMA nie narzekała się na posiłki. Ja mam dziecko i w przedszkolu i w żłobku , jedzenie jest dobre, dla przedszkolaków i dla żłobka.Wy oddzielnie gotujecie dla siebie, oddzielnie dla starszego i młodszego dziecka ?

do mamusia: ja akurat gotuję odzielnie dla mojego rocznego malucha,jak sie jest leniem to pewnie,że sie nie chce.Jedzienie w żlobku dla rocznego dziecka: pon kiszona kapusta,wtorek fasolowa,środa smazone mielone kotlety!!!itd...To ma byc dieta dla malucha???Ciekawe która mama w domu by tak gotowala dla takich maluszkow.Moje dziecko przez tydzien bolał brzuszek,albo ma biegunke i tak na zmiane.Jak moge to zostaje z nim w domku albo prosze kogos bo to jakas masakra!!! Mam nadzieje ze czyta to któras pani mądra kucharka ktora tam gotuje albo pani "dietetyk" pozal sie boze

mamusia - uważasz że zupa owocowa, kiszona kapusta, czy mleczne kanapki i wszechobecne "mleko" i inne słodycze to jest odpowiednie jedzenie dla rocznego dziecka?

nikt się nie odzywa bo " nie che narazić się paniom" jak zwrócisz uwagę w przedszkolu lub żłobku to odbije się na dziecku. Poza tym menu nie jest aktualizowane, dziś wisi z 14 śmieszne prawda - mamy 17

znam młode mamy, same dają dzieciom tylko słoiczkowe jedzenie, a od żłobka wymagają nie wiadomo czego. Kochane niezadowolone zatrudnijcie nianie a dla mojej pociechy zwolnijcie miejsce w placówce. ja nie pracuje więc nie mam szans na miejsce, a oddam będę zadowolona > Starsze chodziło do żłobka i przedszkola, ja i dziecko byliśmy zadowoleni.

do Ania: nie jestem jakąś mloda mamusią,mam juz starsze dziecko, ktore chodziło do Przedszkola nr 6 i zapewniam cię,że tam jedzene było o niebo lepsze niz w tym.Tam Paniom jakoś chciało sie dzieciom upiec bułeczki,zrobić gofry dla tylu dzieciaków!!!!a tu najlepiej dać serek!!!!albo chipsy!!! jak tylko bede mogla to od razu go wypisuje.

Masz racje Aniu , jak ktoś nie pracuje to dziecka nie umieści w żłobku czy przedszkolu . Ja tez z chęcią oddałaby swoją córkę na 3-4 godziny - niech pobawi się z dziećmi , nauczy relacji społecznych. Nasze przedszkola i żłobek są śmiesznie tanie a ludziom się w głowach przewraca. Wymagania mają kosmiczne- jak dogodzić każdej osobno jak w domu są 4 osoby i każdy jadał by co innego, i też niezadowolony. A tam luksus za grosze. Ludzie wy hieny niedogodzone.

Hej hej, jadowici, jak nie wiecie to głupot nie piszcie, tylko zapytajcie na miejscu. tam nie ma rzeczy smażonych ( rozmawiałam, pytałam ) tylko pieczone w piecu , czyli zdrowe.

Moje dwie córki chodziły do żłobka i byłam bardzo zadowolona. Naprawdę polecam. Panie są bardzo fajne i tylko żal, że nie ma już Pani Renatki, a te głupoty piszą jakieś nawiedzone mamuśki.

moja corka zostala zapisana do zlobka ale na temat jedzenia mogę sie wypowiedziec.. otóż uważam ,że kotlety smazone to tez jedzenie ktore same mamy gotujecie w domu wiec po co ta afera? widzialam jadlospis nie raz i podoba mi sie.mam nadzieje,że będzie się córce przede wszystkim podobało.bo jesli tak,to ja tez będę zadowolona

uuu widzę obrońcy to ci którzy dzieci w przedszkolu i żłobku nie mają :) Dzienna stawka za żywienie to 6 zł ( w całej Polsce taka sama) a jadłospis... no cóż ... ma wiele do życzenia :) ale to indywidualna kwestia. jak dziecko ma specjalną dietę to powinno być pilnowane bo krzywdę robi się dzieciom to jest bezapelacyjne, na szczęście moje dziecko nie jest alergikiem i może jeść wszystko ale wiem że są dzieci które powinny mieć specjalną dietę i nieodpowiednie jedzenie ma bardzo zły wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dzieci na diecie bez mlecznej nie mogą jeść praktycznie nic... co jedzą???? Może ich rodzice są w posiadaniu takowej informacji, bo w jadłospisie nic na ten temat nie ma. A słodyczy jest stanowczo za dużo... Za to Panie opiekunki są fajne ;)

Ewa sama jestes chyba nawiedzona mamuska albo taka co cię własne dziecko nie obchodzi i tyle.

Menu na jutro: kiszona kapusta i mielone:/ masakra!!!! Panie zrozumialy tylko to ze trzeba menu wywiesic.

Droga mamo, nie oceniaj mnie i pisz bzdur..., poziom Twojej wypowiedzi jest doprawdy żenujący.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.