Czy zostaliście oszukani w sklepie przez kasjerów/kasjerki. Nigdy nie czytałam paragonów dopóki, dopóty dwa razy naliczono mi więcej rzeczy niż kupiłam. Od tamtej pory sprawdzam dokładniej wyświetlenia na kasie. Jak Ty coś weźmiesz ze sklepu to jest kradzież jak Ciebie oszukają to pomyłka.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Ja zawsze sprawdzam. Czasem jak sa bardzo duże zakupy, to sprawdzam przynajmniej duże kwoty. Wiele razy już złożyłem reklamacje zaraz po odejściu od kasy. Czasem inna cena, czasem niepodliczona promocja, czasem więcej sztuk niż kupiłem.
W jaskółkach zawsze sprawdzam nauczona doswiadczeniem ,natomiast w innych sklepach raczej jest ok.
Owszem!Zdarzyło się to już kilka razy.I to nie tylko w dużych sklepach typu dyskont ale także w naszych,miejscowych ulubionych przez nas.Dlatego też teraz od razu przy kasie robimy tzw rachunek sumienia zakupów bo jak w domu to już popij wodą!Zdarzą się to najczęściej przed świętami,weekendem gdy w kolejce jest dużo klientów z masą zakupów i to właśnie niektóre kasjerki perfidnie wykorzystują aby sobie 2ie pobory zarobić cudzym kosztem!Sprawdzajmy zatem od razu swoje paragony fiskalne i nie wstydźmy i nie bójmy się upomnieć o swoje-często ciężko zarobione lub wypłakane z ZUSu czy MOPSu pieniążki!!!
To jest Grajewo !! I wiecej nie trzeba nic mowic
Wolalabym zeby mnie oszukali na te głupie 2 zl niz sprzedawac zepsute i smierdzac mieso . Czesto zdarza mi ssie zostawic paragon w sklepie a zachodzac do domu mieso wychodzi samo z torebki i co potem z nim ? Bez paragonu w tych sklepikach nic nie zrobisz.
Ja polecam Ci prace w sklepie to zobaczysz czy zostalas oszukana w sklepie czy to przez zmeczenie ludzi,tam pracujacych.
Wszyscy popelniaja bledy , jestesmy tylko ludzmi, o pomylke nie trudno, nikt nie robi tego specjalnie, w Biedronce bez problemu zwracaja pieniazki w razie nabicia podwojnie tego samego towaru, a paragony sa po to by je sprawdzac!!!!
Hahahahah poczytaj definicje kradzież i pomyłka ogarnij się hahahah
Niestety tak jest i to bardzo czesto,nic innego nam nie zostaje tylko czujność
to też kradną
Oszukana, kasjer nie ma zadnego interesu by CIEBIE oszukać. Piszesz bzdury porównując kradzież, bo tym jest świadome wzięcie czegoś ze sklepu bez zapłaty, do pomyłek kasjerskich. Po to otrzymujesz paragon, by móc go przeanalizować. Sama jestem kasjerką(nie z wyboru) i też zdarza mi się czasem pomyłka,a klienci są niezwykle roszczeniowym gronem, najlepiej za darmo i dużo!
Sama pracuję na kasie. Uwierz, że po kilku godzinach na kasie może zdarzyć pomyłka. Po to warto sprawdzać paragony. Oprócz tego, skaner nie zawsze "złapie" kod za pierwszym razem i trzeba skanowanie powtórzyć. Niepotrzebnie nazywasz się oszukaną. Mimo wszystko mam nadzieję, że sama w życiu nigdy się nie pomyliłaś.
To twój problem my czytamy.
W depresję nie popadnij oszukana
Z tego co czytam to zawsze kasjerka-sprzedawczyni może wykręcić się sianem mówiąc-przepraszam,jestem zmęczona,pomyliłam się,skaner nawalił .To dlaczego,człowiek który jest na prawdę głodny nie może po złapaniu go powiedzieć-przepraszam,byłem głodny i jestem dlatego zmęczony. Zapewne pamiętacie jak potraktowano niepełnosprawnego za kradzież batonika. Pytam się-dlaczego wtedy sąd nie powiedział-ukradł bo był nieświadomy tego co robi lecz go skazał na karę wiezienia!To nie tłumaczenie Drodzy Państwo-kradzież jest zawsze kradzieżą-świadoma czy nieświadoma. Jest to zawsze kradzież. A jeśli ktoś nie potrafi świadomie pełnić wzorowo swoich obowiązków pracowniczych niech zmieni pracę. A takiego,który pracę swoją traktuje jako podwójny zysk,kosztem innego człowieka powinien być z pracy zwolniony oraz za swój czyn odpowiadać jak zwykły złodziej,który okrada nie tylko swego pracodawcę ale i społeczeństwo-czyli nas!!!Rozumiem te Panie lub Panów Kasjerów,którzy tu bronią się oraz bronią tych,którzy nie uczestniczą w takich procederach i mają racje bo nie wszyscy idą do swego dobrobytu po trupach.I chylę czoło przed ich rzetelnością oraz uczciwością!!!
Uważajcie w inter marsze w dziale mięsnym kupujesz jakiś towar a na metce figuruje inny zazwyczaj droższy spotkało mnie to już kilka razy uważajcie
Mi rowniez zdarzyło sie trzy razy w sklepie Domi . Mam juz alergie na ten sklep
Ludzie przeciez w sklepach tyle ludzi zatrudnionych , tyle towaru sie marnuje , czesc ludzie ukradna , wiec ktos musi to wyrownac ! Wiadomo ze nie dyrektor :-) - pilnowac i jeszcze raz pilnowac , one tak bardzo zawsze sie spiesza a nasz klient nasz pan !
w textilu trzeba uwazac bo dwa razy juz sie pomylka trafila tej samej "kasjerce"
pozdrawiam nieomylnych
Pozdrawiam Alfy i omegi
Jestem ciekawa ilu z was widzac pomylke na paragonie na swoja korzyść idzie zwrocic uwage kasjerce ze cena towaru jest wyższa na sklepie jak na paragonie.I jak was wtedy nazwac
Bleee-możesz wierzyć lub nie ale miałem już klika razy właśnie odwrotne sytuacje gdy np. nawet pominięto jakiś zakup w kasie albo wydano mi za dużo kasy-zwracałem niezgodność-nawet po dojrzeniu tego dopiero w domu- z humorem-czy to prezent od szefa danego sklepu.Gdybym jednak tego nie uczynił byłbym tak samo złodziejem.Więc-jeszcze raz powtórzę-ale inaczej-"czarne owce" są po obydwu stronach lady sklepowej.Na szczęście tworzą oni znikomy procencik naszego społeczeństwa!!!