Witam, chciałabym poradzić się kogoś bardziej doświadczonego odnośnie kupna mieszkania. Czy lepiej kupić droższe w lepszym stanie (gotowe do zamieszkania), czy tańsze ale do generalnego remontu (wymiana okien, drzwi, podłóg, glazura...dosłownie wszystko)? Te wyremontowane nie do końca trafiają w mój gust i pewnie też wymagałyby jakiś przeróbek. Z kolei boję się, że remont starego mieszkania to skarbonka bez dna i koszt przerośnie różnicę jaką wystarczyłoby dopłacić do tego w lepszym stanie. Czy ktoś z Państwa kupował ostatnio mieszkanie i miał podobny dylemat? Będę wdzięczna za porady.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
w takim wypadku to raczej tylko nowe mieszkanie w stanie deweloperskim
Jeśli znasz naprawdę dobrego , uczciwego fachowca od remontów albo potrafi to zrobić Twój mąż to oczywiście , że lepiej kupić mieszkanie do remontu ale jeśli nie znasz żadnej złotej rączki to daj sobie spokój i kupuj gotowe mieszkanie , szkoda nerwów , czasu . Powodzenia w zakupie .
Ja od razu nastawiłem się na kupno wykonczonego mieszkania. Tyle, ze kupowalem w Warszawie. To jest troche jak z autem. Wymienisz czesci na nowe, zeby było bezpiecznie, a moze zeby nie skrzypialo, stukało, pukało i straszylo ale z ta swiadomoscia, ze kupujacy nigdy nie zwroci ci w pełni kosztu tych wymian. Podobnie jest z mieszkaniem, jak trafisz na dobrze wykonczone, a przy okazji na bogatszych ludzi i jezeli jest dobrze utrzymane to mozesz za nieduze pieniadze kupic wysoki standard. Mnie tak sie udało, ale trzeba uzbroic sie w cierpliwosc. W mieszkaniu mam takie udziwnienia jak np. sedes czy umywalka za parę tysięcy złotych. Sam bym tyle nie wydal, ale dostałem to po tanim koszcie. Generalnie za wykonczenie warte około 250 tys. PLN zapłaciłem około 70 tys. PLN. Fakt kilka lat używane, ale wszystko ladnie utrzymane.
Kupiłam mieszkanie po remoncie i płytki odpadały w łazience! lepiej samemu wybrać fachowców i zrobić remont taki jaki chcemy
to zależy co chciała byś kupić Ja właśnie co kupiłem w bardzo dobrym stanie ( praktycznie nowe) i nie narzekam, stare to wiadomo większość rzeczy a nawet wszystko włącznie z elektryką ji grzejnikami est do wymiany. Zbytnio się nie opłaca
...najlepiej kupic nowe mieszkanko..ja ostatnio kupiłam i jestem bardzo zadowolona...
Uważam,że najlepiej kupić mieszkanie w lepszym stanie w miarę gotowe do zamieszkania. A potem z czasem powoli remontować to co ci nie odpowiada. Przecież nie każdego stać zaraz na remont wszystkich pomieszczeń. Życzę dobrego wyboru
Dużo mieszkań domów, samochodów jest remontowanych do sprzedaży.Wolę sama wyremontować to pomieszkam spokojnie.Mam znajomego który robi remonty pod sprzedaż, właściciele życzą sobie tylko odnowić do sprzedaży tanim kosztem.Za rok nowy właściciel i tak musi robić kapitalny remont.Moim zdaniem lepiej gdy z rynku wtórnego do do remontu i zrobić go samemu raz , a na długo, lun w stanie surowym i samemu wykończyć.Oczywiście są i uczciwi którzy mają naprawdę po remoncie jak dla siebie, ale to nieliczni i to widać od razu.
nowe, w stanie deweloperskim
remontuj stare, to Ty remontujesz i urządzasz jak chcesz.
Nie każdy ma tak,że,ot tak,wyjmuje pieniądze z kieszeni i idzie sobie kupować mieszkanko,jakie mu się chce...