Pojazd uprzywilejowany

Zgodnie z przepisami o ruchu drogowym, pojazdem uprzywilejowanym jest pojazd który jednocześnie używa sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej po wcześniejszej zgodzie dyżurnego danej placówki do tego upoważnionej. Jeżeli nie będą spełnione powyższe warunki, to nie jest pojazd uprzywilejowany.

W takim przypadku to nie jest pojazd uprzywilejowany. Według kodeksu drogowego pojazd uprzywilejowany, to taki, który jednocześnie używa sygnałów dźwiękowych jak też świetlnych.

Do mieszkaniec prawdę mówiąc nie wiem o co ci chodzi i co ci brakuje . Bywałem w wielu krajach i mam kolegów w służbach ratowniczych .Z tego co wiem to Oni są dumni z tego że potrafią przejechać do wypadku nie stawiając na nogi całego miasta. ( bo i po co szczególnie w nocy ) Sygnału dźwiękowego używają gdy na ich drodze pojawia się jakiś zawalidroga . A ty albo nie pracujesz , szukasz sensacji , albo ci coś brakuje ..... chyba piątej klepki . Ps panowie joker i aa .przeczytajcie kodeks ze zrozumieniem : jeden z sygnałów !!! wystarczy .

Man, dobrze się czujesz? Jak masz sygnał dźwiękowy, to z daleka wiesz, że coś się dzieje, że musisz uważać, rozejrzeć się, w razie czego ustąpić - same światła nie są tak dostrzegalne. A kierowcy takich pojazdów uprzywilejowanych powinni stawiać przede wszystkim na bezpieczeństwo, więc nie dziwię się oburzeniu mieszkańca. Ale, że takie oczywiste rzeczy trzeba ci tłumaczyć, to już mnie dziwi.

Man, kto tu powinien kodeks czytać ze zrozumieniem... Cytuję "Pojazd uprzywilejowany – pojazd wysyłający sygnały świetlne w postaci niebieskich świateł błyskowych i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie, jadący z włączonymi światłami mijania lub drogowymi;"

Wyjątkiem może być noc. Wcześniej sygnały używane były również w środku nocy, gdzie ruchu nie było praktycznie żadnego a teraz nie są używane nawet w środku dnia.

Panie/Pani Man,jeżeli nie rozumiesz danego tematu,to proszę nie zabieraj głosu,bo tylko się ośmieszasz.Poproś tych swoich kolegów "ratowniczych" niech Ci dokładnie wytłumaczą.