piątek, 1 listopada 2024

Wybór partnera

Witam, Jakiś czas temu spotkałam wyjątkowego mężczyznę, spotkaliśmy się parę razy było naprawdę sympatycznie lecz po jego wyjeździe za granicę nasze stosunki się pogorszyły mieliśmy kontakt tylko przez smsy i to chwilowo. Później próbował do mnie pisać lecz ja związałam się już z innym nie chcąc ranić obecnego partnera zerwałam kontakt z poprzednim. Teraz żałuję swojej decyzji często myślę o poprzednim lecz on już chyba kogoś ma. Szkoda, że czasu nie można cofnąć i naprawić błędów.... co robić?

Znaczy teraz ma to "coś" w.... kieszeni ;) Walcz bo inwestycja ucieka

To jest dopiero problem; zjeść ciastko i mieć ciastko...

poszukaj trzeciego

Sama nie wiesz, czego chcesz zakochana... I tylko przy tym ranisz inne osoby, radzę się nad sobą zastanowić. Jeśli kogoś ma, daj mu spokój, nie rozbijaj mu już życia, nie rozdrapuj ran.

To jednak masz kogos ze sie przestalas odzywac ? :( tak czułem

Walnęłaś go po rogach już na starcie i pokazałaś jaki masz szacunek do niego i powagę do znajomości poważnej i przyszłościowej, sama potem świadomie wskoczyłaś w między czasie do łózka innego oddając się uciechom a teraz pytasz co robić?. Proste dalej dawać na prawo i lewo byle okazja była i być dumną z siebie. Bo jak byłaś z kimś a rozkładałaś innemu nogi to nie pytałaś się co robić tu nikogo i w tym samym czasie pogardziłaś miłością szczerą, która wystawiła cię na próbę. Teraz nie zawracaj komuś głowy i nie niszcz czyjegoś szczęścia jak masz swoje zniszczone. Przyjmij baty na dupsko i tyle bo widzę, że nadal rozumu nie nabrałaś jak o takie sprawy radzisz się ludu postronnego i od jego zdania ty podejmiesz decyzje.

jesteś z tym teraz to z nim bądź nie wpieprzaj się z butami w zycie tamtemu, on już ma inne zycie i o tobie zapom niał, kwestia czasu i będziesz tylko z tym którym jestes

Pamiętaj, piękne i bajkowe jest tylko to co nieznane. Jakbyś był a z tamtym - skąd wiesz że byłabyś szczęśliwsza???

Powiedz jemu o swoich uczuciach i walcz

zapytaj go wprost!
będziesz wiedzieć!

Elka ty tez chcesz mieć a zjadasz ciastko ...

Kochana pierwszego targu sie nie przepuszcza a żałować mozna calebzycie wiem cos o tym

Napisz do niego SMS i po sprawie. Chcesz czekać w nieskończoność?

Życie to nie bajka, wybierając partnera powinnaś dokładnie przemyśleć swój wybór.
Pierwszej miłości żadna inna nie zastąpi taka jest prawda. Jeżeli rzeczywiście Ci na nim zależało mogłaś walczyć, teraz zostało jedynie życzyć mu szczęścia. Z drugiej strony On też słabo kochał jak odpuścił tak łatwo.

Bawisz się tylko uczuciami ! Taka jest prawda!!! Zapomnij nim stracisz to co w tej chwili masz. Widać nie darzyliście się szczerym i prawdziwym uczuciem ani TY jego ani on Ciebie!! Powinniście oboje dorosnąć do związku prawdziwego.

Chyba lepiej zostaw wszystko tak jak jest, wiem, że to trudne, też nie mogłam kiedyś zdecydować się, wybrałam jak wybrałam, a teraz ten chyba wystawi mnie do wiatru...sama jestem sobie winna, że nie zostałam z tamtym, ale czasem lepiej nie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki :(

śmieszna jesteś "kobieto"

Czytajac to wszystko przychodzi mi na mysl moj zwiazek kiedy to spotykalem sie ze swoja dziewczyna na poczatku super i fajnie jestes moim ukochanym i takie tam potem sie zaczelo .... Niemasz perspektyw , praca slaba , stac cie na wiecej a na koniec wiesz bo ja sie chynba pomylilam ze to nie to ze czas z tym skonczyc .... Bylem jak tur roboczy pralem i sprzatalem , obiady , sniadania i kolacje byla dla mnie wszystkim pomagalem i staralem sie byc przy niej zawsze gdy tego potrzebowala ale nawet tego bylo zamalo wieczne wachania nasytrojow i to ciagle niezadowolenie zawsze cos moglo byc lepiej tak naprawde zyla moim zyciem bo ja swojego prywatnego nie mialem spedzalem kazda wolna chwile z nia i dlaniej bylem jak omotany wszystko dla niej zadna inna sie nieliczyla a ja bylem gdzies z boku zmeczony juz tym wszystkim ilez czlowiek poswieca czasu i energii zeby na koniec uslyszec WIESZ TO NIE TO CZESC ! Nie przeszlo to obok mnie obojetnie ciezko jest tak kogos wymazac z pamieci i ze swojego zycia ale stalo sie niemoglem rozpaczac cale zycie .... Bo zyc trzeba dalej ....Powrot do pracy koledzy kolezanki oczywiscie niedalo sie zauwazyc ze wszyscy juz wiedza grajdolek to nie metropolia :> Wrocilem wiec do mojego starego zycia wkoncu mialem czas dla siebie i znajomych poczulem jakby wrecz ulge lecz smutek w sercu pozostal to miejsce ..... to miejsce bylo puste ... Dzien za dniem uciekal zerwalismy kontak tak naprawde to chyba ona a nie ja ,jakos tam jeszcze probowalem ale bez wiekszego powodzenia poprostu zecz umarla smiercia naturalna mijalo juz pol roku odkad zesmy sie rozstali znajomi impreza sylwester no i ...... kobieta nowo poznana osobka :> nauczony poprzednim doswiadczeniem niesililem sie juz na bycie szarmanckim glupcem ktory to szasta forsa na wszystkie strony wiedzac ze na pieniadzach nie spi , spodobala mi sie , pierwsze rozmowy delikatne muskanie sie dloniami i takie tam widac bylo ze mnie kokietuje slucha i nie jest obojetna ale ja wiedzialem ze ten kwiat juz raz zranil wiec trzymalem dystans skutecznie ,imprezka dobiegla konca powrot do domu masa mysli cos tam we mnie pragnelo kontaktu z drugim czlowiekiem pragnelo kobiety kogos z kims mozna porozmawiac posmiac sie i wogole sami wiecie ... Milo spedzic czas brakowalo mi tego czulem pustke wiedzialem ze potrzebuje kogos chocby po to zeby pogadac i sie troche odstresowac wiec telefon kontakty znajomi sms pytanie czy mogliby udostempnic mi kontakt do owej dziewczyny ..... na odpowiedz dlugo nieczekalem < ONA JUZ TWOJ MA > !!!???? A to ci niespodzianka pomyslalem wiec pozostaje mi tylko czekac az sie sama odezwie ..... Bo numerku mi nie dali ... Czekalem 2 tygodnie prawie tracac juz nadzieje na jaki kolwiek odzew az tu nagle dzwiek sms i.... Tak to byla wlasnie ona umowilismy sie w pobliskim >pubie< i tak zaczela sie nasza przygoda ktora z czasem przerodzila sie w cos wiecej teraz owa nieznajoma jest juz moja zona ,czy zaluje tego co sie stalo nie bo tak wlasnie musialo byc .

Tylko, że ciężko zapomnieć o nim. Długie rozmowy do późna w nocy , masa smsów. Załuje tej decyzji i straty obecnie wyjechałam nie mogąc pogodzić się z tym że nie będziemy razem.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.