Już wiem, że do Grajewa zawitała wiosna. Wiem na pewno. Jestem mieszkańcem jednego z bloków na Osiedlu Centrum i z ręką na sercu mówię Wam, że do Grajewa przyszła wiosna. Poznaję jej cudowny, niezapomniany głos młota pneumatycznego. Poznaję jej wibrujący do bólu bębenków w uszach skowyt wiertarki. Słyszę jej stłumione przekleństwa rzucane ustami majstrów brygad remontowo-budowlanych. Wiosna przyszła, wiosna, wiosna!! Wraz z wiosną cudowny sąsiad pozdrawia cię już od rana radosnym skuwaniem starych, niemodnych, bo sprzed dwóch lat kafelków. Przesyła ci serdeczny ból w uszach od huku młota uwalniającego starą bo trzyletnią framugę. Super wyszkoleni robotnicy budowlani demonstrują ci najnowocześniejsze elektronarzędzia, o głośności przekraczającej koncert zespołu heavymetalowego na Stadionie Narodowym. Co prawda ty nie masz ochoty słuchać tego wiosennego koncertu bo wróciłeś właśnie z nocnej zmiany i chętnie przespałbyś te kilka godzin. Nie, nie, nie mój drogi!! Sąsiad funduje ci wspaniały poranny zgrzyt, świst i warkot. On musi przecież wymienić kafelki, bo te już się opatrzyły i żona wybrała właśnie inne, modne, w Brico. A ciocia Jasia położyła sobie takie modne panele podłogowe. No to i ja muszę. To nic, że trzeba skuć zeszłoroczne płytki z podłogi. Się położy!!!! No więc wiosna pełną gębą. O, sorki, jeszcze nie pełną. Pełną będzie wtedy gdy do koncertu elektronarzędzi remontowo-budowlanych dołączy warkot kosiarek spalinowych. Pierwsze próby już były. Jak to się, kurka wodna, świat zmienia. Dawniej wiosna to był świergot powracających szpaków, klekot bocianów, klangor żurawi. Teraz to śpiew młotów, świst wiertarek, warkot kosiarek. Nowe, nowe, nowe....
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Jak ci sie nie podoba to idz mieszkac na wiec. A najlepiej w lesie na łonie natury....
robota jak kazda inna czlowieku maja nie zarabiac na chleb po ty chceszz pospac normalnie brak slow na takich ludzi w szafie sie zamknij czlowieku..
Ha ha ha, skąd ja to znam??? Mieszkam z tym problemem już od 20 lat i co raku słyszę to samo...
Moze sluchawki albo stoperki,zalozy szanowny Pan...wtedy nie dotrze koncert wiertarek.Mowie Wam.Bedzie Pan spal na lewym boczku a potem moze nawet na wznak,lecz zaraz obudzi Pana loskot nieziemski Bo bedzie to solidny wrzask!!! Sasiad przybiegnie a za nim zona,a za nią wnuczek i kotek Mruczek i wcale rzepki nie będą rwali,nie beda tez Panu wtorowali Bo jak Tu wtorowac w wiosenny dzien,gdy słońca nie ma,ptak nie zaśpiewa,kwiat ledwo kwitnie a za sciana sasiad chrypnie.Chrypnie z chrapania,bo tak od rana,jak sie polozy po nocnej zmianie to wlacza mu sie chrapanie :-)
Ptaszki nadal śpiewają, bociany klekocą oraz żurawie klen... ą. Ale trzeba się ruszyć , bo one to robią w lesie, na łąkach a nie na Osiedlu. A jalepiej wybudować dom pod lasem i będzie przyroda i brak remontów, chyba że swoje remonty, te przecież nie przeszkadzają :)
chwalisz się czy żalisz? kto Ci kazał mieszkać w bloku? można zbudować czy kupić dom wtedy będziesz miał lepszą wiosnę. Żenada.
To po co przeprowadzales sie przeprowadzalas sie do miasta.Trzeba bylo zostac na wsi.
A kto bogatemu zabroni ?
Na to było trzeba się przygotować kiedy wybierałes mieszkanie w bloku. Nie pasuje, wyprowadz sie na wies. Tam na pewno będziesz miał ciszę i spokój :-)
Ciesz się że rano i w dzień a nie tak jak u nas zaczynają od 19!!! i tak już 2 miesiąc. wiercenie, walenie.... Nikt nie bierze pod uwagę tego, że ludzie pracują , rano wstają, dzieci chodzą do przedszkola!
Kup sobie chate na kolonii Szymany i będą ćwierkały Ci ptaszki,muczały krówki itd. Mieszkasz w bloku,wiesz na co sie decydowałeś,wiec nie narzekaj,ludzie może nie chcą mieszkać w PRL i potrzebują remontów...
Kochany wracaj na wieś.Ptaki spiewaja od 5 rano, bociany klekoca, zaby tez juz sie budza...jak co roku czuc wiosne gdy rolnik nawozi pole obornikiem.Tutaj czlowiek czuje ze zyje! Polecam
Czytam z rana, dobry humor murowany na cały dzień :)
taki urok mieszkania w bloku, proste...
Niestety,ktos kiedys robi remont i trzeba byc wyrozumialym.Na pewno problem z wypoczynkiem po nocnej zmianie,moze zatyczki do uszu beda w tym przypadku przydatne.Troche mniej zlosliwosci Corleone....
Może jesteś z wioski to wracaj na wieś!!!
przenieś się na wieś tam będą ptaszki aromaty z wiejskich gospodarstw niby wszystko eko tam będziesz spał do woli
A dziś 28 kwietnia 2016 rano padał śnieg w Grajewie
Mieć takiego Sąsiada jak Ty to po prostu jakiś koszmar... Akurat jest dla mnie zrozumiałym to, że ludzie robią remonty. Tak było wczoraj, dziś i będzie tak do końca świata.
Nie rozumiem tylko tego jadu, jaki wypływa z treści Twojego tekstu, może zazdrość Cię zżera, że sąsiad robi a Ty nie?!
Pozdrawiam wszystkich remontujących się!
ktoś ma tu ze sobą jakiś problem
Jak co remonty sąsiadów przeszkadzają to proponuję się do domu w lesie przenieść. Sam pewnie od lat nic nie robisz w mieszkaniu to szlag cie bierze że inni remontuje? Jedz do lasu posłuchaj ptaszkow
Co to ma być za temat? Co on ma na celu?? Ludzie.mają prawo do remontowania własnych mieszkań... jak nie pasuje hałas to jedź sobie gdzieś na wakacje czy do hotelu, do 22 mogą hałasować... a nie zajmujesz się obgadywaniem ludzi... bo co? Bo remontują? Ich sprawa... kto bogatemu zabroni xd
Ja pierd...a w pośredniaku byłeś?
Czy nigdy się nie zdarzyło Panu remontować swoich czterech kątów????. W poszukiwaniu wiosny to proszę wychylić nadęty nosek i w plener uderzyć, a nie w bloku Pan szukasz bocianów, żurawi i innych bogactw natury. Wolnoć Corleone w swoim domku :-)
Carleone wrzucaj co jakis czas komentarz, bo przyjemnie sie czyta
Ty piszesz tylko o wiośnie i masz rację, tylko ja oprócz młotów wiertarek przez prawie 360 dni w roku słyszę muzykę o nie bywałych decybelach od sąsiada jednego a od drugiej sąsiadki burdy pijackie i bym zapomniał jeszcze od czasu do czasu koncerty w osiedlowym Pubie .Uwierz balkonu w lato nie otworzysz.
a ty jak remont jak zrobiłeś, po cichu ? typowy Polak
Proszę wyprowadzić się do lasu będzie Pani słyszała tylko świergot ptaszków.
Paranoja przecież to normalne kiedyś trzeba wyremontować kupione mieszkanie. A Pani jak się nudzi to koniecznie na łonie natury proszę napisać tomik z wierszami.
Corlone kup stopery w moto trio za 2 zł albo se dom wybuduj lub kup i po problemie.
Idz na wies będziesz miał cisze i klangor żurawi i klekot bocianów a nawet rechotanie żab.Pewnie są nigdy nie robiles remontu
czytalem to lata temu.... czy warto kopiowac?
Ciekawie czy Szanowny Pan nie robi remontów, ale pewnie o tym nie pamięta. Bo liczy się tylko to co Panu przeszkadza. Przy takim podejściu proszę wybudować sobie dom i po problemie z sąsiadem, no ale pewnie wymyśli Pan balladę o trudach życia w domu (palenie w piecu itp...). Teraz przeszkadzają Panu śpiewy młotów, kiedyś pewnie bawiące się dzieci pod oknem jak to jest w blokach w wiosennym okresie... Proszę się ogarnąć i nie szukać tylko negatywów życia, bo zanim Pan się obejrzy to będzie już starość i pozostaną tylko nieliczne przyjemności życia...
to tylko świadczy o tym że ludziom się powodzi i ich na to stać i się z tego cieszyć a nie się denerwować bo sąsiad ma a ja nie mogę. Wolnośc tomku w swoim dokmu. Jak będę chciał to i dynamit w kuchni podłoże żeby płytki zerwać ważne że od 6-22
Takie są uroki mieszkania w blokowiskach
Co za debil z ciebie. Jak ci się nie podoba to na wioskę szpaków i bocianów szukać,
Czego do miasta się pchasz.
Depresje trzeba leczyc
No dobra co nie którzy mądralińskie co wysyłają na ,wieś ,do szpaków, na łąkę do żurawi ,bocianów itp. Ojciec chrzestny Corleone (autor tematu) co prawda trochę pojechał z tym tematem.Remont domu ,czy też mieszkania jest oczywiste, potrzebny co jakiś czas tylko jest jedno ALE.Niech ten remont odbywa się na wzajemnym poszanowaniu ,przestrzeganiu praw sąsiadów .Po pierwsze, niejednokrotnie taki remont odbywa się nie zgodnie z planem danego mieszkania np . burzone są ściany .Co na to SMLW. Po drugie ,wchodzi" ekipa remontowa" jakiegoś prywaciarza i zaczyna remont co najmniej do godz 18 potem jest fajrant ,ale ...następnie zaczyna właściciel pomagać do 22 godz.a czasami troszkę dłużej .No i co jest już szczytem braku kultury jak taki remont odbywa się w dni wolne od pracy np. sobota ,niedziela ,święta katolickie itd. I weź tu człowieku wytrzymaj miesiąc albo dwa miesiące ,a nie zawsze jest pogoda żeby udać się na to łono natury i czasami bywa tak że zdrowia się nie ma. Są ludzie chorzy, starcy ,kaleki. Więc co nie którzy cwaniaczki nie rozlewajcie takiego kwasu wokół siebie przy tym temacie ,bo prawda jest po środku.
Jacek - ma rację. Remont remontem ale kultura powinna być. Poza tym 2 miesiące remontować i walić stukać pukać non stop to wszyscy święci tam już nie ma co remontować.... Ja robiłam remont i jakoś sąsiedzi tego nie odczuli, aktualnie w klatce tez sąsiad remontuje mieszkanie i jest cisza! ale w następnej klatce też nowi sąsiedzi remontują mieszkanie i cicho po 18 czy nawet 22 nie jest i tu się zgina dziób pingwina o to własnie chodzi...