praktycznie wszędzie przyjmują po znajomości, no chyba ze akurat nie ma znajomego na dane stanowisko to prace dostanie ktos z konkursu czy czegos podobnego, ale to rzadkość. Im szybciej to zrozumiesz tym szybciej zaczniesz wyrabiać sobie swoje znajomości na których jak nie ty to moze chociaż twoje dzieci w przyszlosci skorzystają.
Z tego co mi wiadomo to tam jest stara załoga. To po pierwsze a po drugie to co wam z ta praca po znajomości? W grajewie w 2 biedronkach przyjmowali. Ogłoszenie wisialo.
Też tak uważam.Ja miałam 11 lat pracy na podobnym stanowisku i byłam na rozmowie z dziewczyną która zaczynała pracę i po rozmowie usłyszałam jak rozmawia z kierowniczką po imieniu to już wiedziałam że dostanie się ona nie ja.Oczywiście tak się stało.
Temat do zbędny. E-grajewo du.ą trzęsie i nie wypuszcza niewygodnych wypowiedzi. A wiele było pisane o urzędzie grajewskim. Tylko co z tego jak portal zachowuje się jak pod rządami putina.
Sumienie chyba żartujesz . Jak są organizowane jakieś konkursy to już wcześniej wiadomo kto wygra ! Wszyscy o tym wiedzą i jakoś zmian nie widać.Tak jest i będzie ,każdy nowy zatrudnia swoich. Pis niedawno 'ekspertów' na stanowiska kierownicze powybierał .
Nie tylko tam, wszędzie są układy i układziki, nie masz znajomości = nie masz pracy :/ , a co za tym idzie jesteś nikim... Nie ma sprawiedliwości i nigdy nie będzie :(
zawsze tak byloze znajomosci braly gore. Nawet 30 lat temu tez prace sie dostawalo po znajomosci. Tak bedzie zawsze.Lepiej wziasc kogos znajomego niz nieznajomego, Takie sa reali
Jak wiadomo kto dostanie pracę to po co ogłoszenia i konkursy na wyłonienie pracownika. Firmy czy instytucje robią tylko za przeproszeniem debili z siebie.
W Grajewie też tak jest. Pewna pani pracowala w Fanów jako przynieś wynieść ozamiataj.dostala się do Biedronki.oczywiscie przez znajomości. A teraz jest już zastępcą kierownika.Wiec powiedzcie jaj mają się czuć pracownicy po wielyletnim stażu pracy.Jest tam wiele mądrych ludzi. A jednak stołki zanika ludzie z bardzo słabym wykrztalceniem.I mów mi pani Kierownik.
no co wy ?! dobra zmiana jest ! jesteście wykształceni, znajdziecie pracę w spółkach skarbu państwa, służbach, urzędach, tam teraz "zmiana warty", tyle osób odchodzi - na pewno się załapiecie...
Do minister.Jak praca w biedronce taka fajna to się tam zatrudnij.Z tego co wiem bo troche czasu tam ptacowałam to jest zapierdziel, niekiedy nie ma czasu na przerwę iśc,przewalić tony towaru.Nie posiedzisz ani postoisz 5 minut bo cały czas jest cos do zrobienia.Więc mało wiesz o pracy w biedronce.
Do Grajewianka: nie wypowiadaj się na temat jak się nie znasz, a Twoje wykształcenie też nie najlepsze, błąd na błędzie. Krótki tekst a nie wiadomo jak to czytać tyle literówek. Kierownictwo w Biedronce zasuwa za dwóch i w biurze i na sklepie, wiec kto nie daje rady tego nie ma i znajomości nie pomogą bo nikt za nikogo nie będzie pracował
Dokładnie Biedronko - i zawsze biegiem, zawsze wszystko na raz....Szanowna autorko tematu nie zazdrość tej pracy w biedronce, bo nie ma czego - ciesz się, że cię nie przyjęli, może znajdziesz coś lepszego, lżejszego...powodzenia.
Ja też pozdrawiam wszystkie pracowite Biedroneczki :)
A nawet jesli to co w tym dziwnego ? tak jest wszędzie .... nic z tym nie zrobisz świata nie zmienisz ....
praktycznie wszędzie przyjmują po znajomości, no chyba ze akurat nie ma znajomego na dane stanowisko to prace dostanie ktos z konkursu czy czegos podobnego, ale to rzadkość. Im szybciej to zrozumiesz tym szybciej zaczniesz wyrabiać sobie swoje znajomości na których jak nie ty to moze chociaż twoje dzieci w przyszlosci skorzystają.
W Szczuczynie zawsze !!! Musisz mieć nazwisko na K lub J
Z tego co mi wiadomo to tam jest stara załoga. To po pierwsze a po drugie to co wam z ta praca po znajomości? W grajewie w 2 biedronkach przyjmowali. Ogłoszenie wisialo.
Też tak uważam.Ja miałam 11 lat pracy na podobnym stanowisku i byłam na rozmowie z dziewczyną która zaczynała pracę i po rozmowie usłyszałam jak rozmawia z kierowniczką po imieniu to już wiedziałam że dostanie się ona nie ja.Oczywiście tak się stało.
Temat do zbędny. E-grajewo du.ą trzęsie i nie wypuszcza niewygodnych wypowiedzi. A wiele było pisane o urzędzie grajewskim. Tylko co z tego jak portal zachowuje się jak pod rządami putina.
jak bedziesz liczył na znajomości a nie we własne umiejętmosci i zradnośc to ty na chleb nie zarobisz
Tak w Szczuczynie też często wisi a i tak znajomi dostaną tam pracę.
Nie ma takiego betonu, którego nie da się skruszyć. Nagłaśniajcie takie praktyki jak Praca po znajomości a zobaczycie zmiany.
Sumienie chyba żartujesz . Jak są organizowane jakieś konkursy to już wcześniej wiadomo kto wygra ! Wszyscy o tym wiedzą i jakoś zmian nie widać.Tak jest i będzie ,każdy nowy zatrudnia swoich. Pis niedawno 'ekspertów' na stanowiska kierownicze powybierał .
Nie tylko tam, wszędzie są układy i układziki, nie masz znajomości = nie masz pracy :/ , a co za tym idzie jesteś nikim... Nie ma sprawiedliwości i nigdy nie będzie :(
"pawlak" zgodzę się z Toba, też czasami pisałam "prosto z mostu" i nie było moich komentarzy, gorzej niż za komuny!!
zawsze tak byloze znajomosci braly gore. Nawet 30 lat temu tez prace sie dostawalo po znajomosci. Tak bedzie zawsze.Lepiej wziasc kogos znajomego niz nieznajomego, Takie sa reali
Jak wiadomo kto dostanie pracę to po co ogłoszenia i konkursy na wyłonienie pracownika. Firmy czy instytucje robią tylko za przeproszeniem debili z siebie.
W Grajewie też tak jest. Pewna pani pracowala w Fanów jako przynieś wynieść ozamiataj.dostala się do Biedronki.oczywiscie przez znajomości. A teraz jest już zastępcą kierownika.Wiec powiedzcie jaj mają się czuć pracownicy po wielyletnim stażu pracy.Jest tam wiele mądrych ludzi. A jednak stołki zanika ludzie z bardzo słabym wykrztalceniem.I mów mi pani Kierownik.
fajna blondynka tam pracuje....pozdrawiam panią :)
praca w biedronce,marzenie kazdego polaka.dobre zarobki,prawie nic nie robisz,urlopy,premie...
nie tylko w biedronce wszędzie tak jest
Tak było, jest i będzie niestety :(
cała prawda
do asd w której biedronce ta blondynka pracuje
no co wy ?! dobra zmiana jest ! jesteście wykształceni, znajdziecie pracę w spółkach skarbu państwa, służbach, urzędach, tam teraz "zmiana warty", tyle osób odchodzi - na pewno się załapiecie...
Do minister.Jak praca w biedronce taka fajna to się tam zatrudnij.Z tego co wiem bo troche czasu tam ptacowałam to jest zapierdziel, niekiedy nie ma czasu na przerwę iśc,przewalić tony towaru.Nie posiedzisz ani postoisz 5 minut bo cały czas jest cos do zrobienia.Więc mało wiesz o pracy w biedronce.
Wszędzie dobrze... gdzie nas nie ma! ;-)
Do Grajewianka: nie wypowiadaj się na temat jak się nie znasz, a Twoje wykształcenie też nie najlepsze, błąd na błędzie. Krótki tekst a nie wiadomo jak to czytać tyle literówek. Kierownictwo w Biedronce zasuwa za dwóch i w biurze i na sklepie, wiec kto nie daje rady tego nie ma i znajomości nie pomogą bo nikt za nikogo nie będzie pracował
aza a ile biedronek masz w Szczuczynie ?!
A co powiecie na likwidację jednej z komórek w szpitalu.Jest to też robione po cichu po znajomości.
20 palet do rozłożenia, obsługa kasy,wypiek pieczywa i 4 osoby na zmianie,praca marzenie. Pozdrawiam wszystkie biedronki.
Do Wiem.Święte słowa. Cała prawda.
Dokładnie Biedronko - i zawsze biegiem, zawsze wszystko na raz....Szanowna autorko tematu nie zazdrość tej pracy w biedronce, bo nie ma czego - ciesz się, że cię nie przyjęli, może znajdziesz coś lepszego, lżejszego...powodzenia.
Ja też pozdrawiam wszystkie pracowite Biedroneczki :)
asd o którą ci chodzi bo tam pare blondynek mi też się jedna podoba
Zapraszam do Mlekpolu tam poznacie co to jest praca
powiem tak, nawet w Warszawie po znajomości do biedronki zatrudniają
do klijent - ja mam na K i nie dostałem :(