byłem świadkiem jak kobieta idzie z dzieckiem prowadzi wózek i rozmawia przez telefon dziecko wybiegło wprost na jezdnie wózek poleciał w swoją stronę ledwie zdązyła złapać to dziecko ale rozmowę prowadziła dalej jestem za tym żeby piesi w takich przypadkach tak samo płacili mandat a nie tylko kierowcy za używanie telefonu jakie jest wasze zdanie
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Jestem za
Piesi ze sluchawkami na uszach tez sa zagrozeniem.Ostatnio dwukrotnie bylam swiadkiem jak dziewczyny wtargnely na jezdnie,oczywiscie nie slyszaly ze nadjezdza samochod i nawet nie spojrzaly na droge.Przechodzily w miejscach nieoznakowanych jako przejscie dla pieszych.U W A G A !!!
oo lepsi są rowerzyści z telefonami to jest mistrzostwo świata
Dawniej jak ktoś szedł i mówił do samego siebie to uznawali go za głupka. Dziś co raz więcej ludzi mówi na ulicy sami do siebie (telefon przy uchu) teraz jest to normalne i w dobrym guście. Co raz większy dystans między ludzką głupota, a zwykłą kulturą zachowania się.
A moze by tak zabronic oddychac na ulicy? Będzie mniej jadu w powietrzu.... Nie dość ze mamy tysiące absurdalnych, narzuconych z "góry" zakazów to jeszcze sami podrzucamy nowe pomysły.... BZDURA!!!
jakiś czas temu wjechała pani rowerem na przejście dla pieszych na skrzyżowaniu ul.Dworna i Kopernika ,jechałam powoli więc zahamowałam w ostatniej chwili .Paniusia zsiadła z rowerku i wyzywając coś pod nosem pokazała mi ,,środkowy palec,,. Żenada ,na głupotę ludzką nie ma lekarstwa, a piesi ze słuchawkami w uszach i telefonami przy uchu na przejściach dla pieszych to już zaraza i brak wyobrażni , bo kierowca potrącając autem taką osobę poniesie konsekwencje swego czynu ale zdrowia im to nie przywróci, często na ich własne życzenie.
do Janek, najpierw uśmiałam się z tego wpisu a potem przyznałam zupełna racje faktom.Miłego dnia.
Dla mnie brak kultury ,głupota i lekcjoważenie innych ,zarówno w kościele , na ulicy czy też w sklepie,gdzie użytkownicy myślą ,że to nikomu nie przeszkadza i że mają taką
podzielna uwagę,a gdy '' mleko się rozleje'' to otwierają ze zdumieniem oczy i uważają ,że to wina innych... nigdy ich.
Ewa ! Te słuchawki na uszach, to tylko pretekst. Ludzie , zwłaszcza młodzi są tak bezczelni, że nawet nie zadają sobie trudu i nie rozglądają się jak daleko jest samochód i czy można w tym miejscu przechodzić. Jeszcze czasami nie idą najkrótszą drogą, ale w poprzek jezdni i nie spieszą się z tej jezdni zejść zejść. Po prostu celowo grają kierowcy na nerwach. Najbardziej irytuje mnie kiedy pieszy idzie równolegle z z kierunkiem jazdy samochodu i nagle wchodzi na jezdnię. To nierzadko z takich sytuacji powstają wypadki i kłopoty dla kierowcy, bo nawet jak nie jego wina, to serce i sumienie posiada. Miłego dnia i porządku na drogach :)