piątek, 1 listopada 2024

Siłownie na powietrzu

Mamy w Grajewie ku radości mieszkańców siłownie w parkach.Chodzę z dzieckiem na plac zabaw w parku przy ulicy Strażackiej.Plac zabaw jest nowy i śliczny.Dzieciaki mają naprawdę co robić.Przykro patrzeć jak mamusia ciągnie czterolatka na siłownie i stawia na siedzisko w bucikach i próbuje przy pomocy dżwigni bujać dziecko.Przy siłowni jest regulamin od ilu lat, jest przy każdym sprzęcie instrukcja obsługi.Przy takich zabawach orbitex już uszkodzony.Nie ma dnia , aby osoby dorosłe nie musiały wykłócać się z mamami o miejsce do ćwiczeń.Kłótni tych słuchają dzieci.Czego te mamy uczą dzieciaków, jak lekceważyć regulaminy ,jak poniżać ludzi, że wszystko nam się należy wbrew zakazom.Gratuluję mamom wychowania i współczuję w przyszłości.Są oczywiście wyjątki (ale jest ich mało), które uczą dzieci co pisze na tablicach i że teraz nie wolno aż podrosną.Szkoda ,że dorośli zamiast odpoczynku na świeżym powietrzu mają stres i rezygnują z ćwiczeń.

Po prostu źle ustawiono przyrządy do ćwiczeń. Zamiast z dala od placu zabaw, to ustawili w pobliżu i proszę nie mieć pretensji , że dzieci to interesuje, a mamy jak wiemy zawsze spełniają życzenia swoich pociech. A dorosły powinien zawsze dziecku ustąpić, bo oni są naszą przyszłością.

Edek co z takiej przyszłości która robi co chce. Piszesz głupoty. Dzieci trzeba dobrze wychowywać!

edek - ale skoro jest regulamin, i są te siłownie to pierwszeństwo mają osoby które z tego korzystają a nie dzieci, które nie dosięgają z ławki nóżkami do ziemi... po to ma plac zabaw żeby z niego korzystał. a co do matek, to podstawą jest rozmowa, więc chyba może mu powiedzieć co nie co o kulturze i pokazać do czego to tak naprawdę służy. skończ proszę z tymi ustępstwami, bo wiadomo jak wygląda wychowanie bez stresowe i ustępstwa na wszystko...

To w Polsce sa ludzie, ktorzy nie wiedza ze siedzisko sluzy do siedzenia a nie do stania na nim w butach?

super lekcja dziecko chce to trzeba mu to dać, edek zastanów się co mówisz, nie tak sie wychowuje dzieci, bo jak będzie chciało dać ci w "łeb" to tez pozwolisz mamusi takiego dziecka. Siłownia na powietrzu powinna być eksploatowana zgodnie z jej przeznaczeniem. Nie jest zabawką i jak chcemy aby nam dłużej służyć szanujmy ją. A tym bardziej uczmy dzieci szanować nasze wspólne dobro. Bo jak piszesz ta "nasza przyszłość" nie będzie miała na czym ćwiczyć, a to nie będzie wesoła perspektywa.

no tak dziecko popsuje siłownię uhahahah

Często jestem z dziecku na placu zabaw o różnych godzinach i jakoś nie widzę tłumów ludzi ćwiczących na tych urządzeniach. Ustawione sa blisko placu zabaw to dziecko jest ciekawe i tez chce pójść,dotknąć zobaczyć. Chyba nic złego jeśli jest pod opieka osoby doroslej o ile sobie nie zrobi krzywdy i nie przeszkdza nikomu. Moze najlepiej prowadzac dziecko na smyczy. Jeżeli ktoś chce cisze,spokoj i brak dzieci polecam silownie kryte.

edek szkoda mi twoich dzieci - glupota , upór i chamstwo - tego ich mozna w ten sposób nauczyc.

Nie ma u nas poszanowania wspólnej własności.Dorośli ćwiczą na maszynach dla dzieci
w parku przy ul.Wojska Polskiego.Przykład idzie z góry.

Często bywam na placu zabaw przy ul. Strażackiej. Nagminnie przychodzi tam pewna młoda mamusia z dzieckiem i... pieskiem, który swobodnie sobie biega, podchodzi do dzieci, obwąchuje, łasi się itd. Fajnie, ale regulamin jasno mówi, że jest zakaz wprowadzania psów. Ja sobie nie życzę, żeby moje dziecko biegało po piachu obsikanym przez pieska. Wiem, że tego nie unikniemy, bo bezpańskie psy i tak wejdą, ale niech przynajmniej te "pańskie" będą pilnowane. Na moje odganianie wspomnianego pieska młoda mamuśka rzuciła mi tylko pełne nienawiści spojrzenie. Czytać regulaminy!!!!!

małe dziecko może sobie tam zęby wybić, oko stracić lub się połamać !!! - dla mnie jest to narażenie dziecka na ciężkie uszkodzenie ciała - ale spotkałem się z opinią "im to powiewa, te tumany zrobią sobie drugie"

do edek- edek ma racje.To nie jest wina dzieci.Poza tym, zwykly przechodzien zainteresuje sie taka silownia,a co dopiero dziecko.

ale macie problemy chodzę na ten plac zabaw dzeciaki bawia sie a ja siobie cwicze zadnych klotni nie slyszalam

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.