Hej. Rozstałem się z kobietą z którą żyłem osiem lat, nie dało się z nią żyć. Mamy pięcioletnie dziecko. Po rozstaniu w ramach zemsty ona zabrania mi kontaktów z córką.Zamiast zastanowić się nad uczuciami dziecka to myśli o swoim zranionym ego. Co mają w głowach takie kobiety?????
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Nie ważne co mają...ważne co masz ty a masz za sobą prawo.Jesli masz pełne prawa do dzieci to możesz z policją do niej wkroczyć pod warunkiem że niepijesz.jestes trzeźwy.ale wcześniej radzę pogadać z adwokatem.nie te czasy że kobiety zabierały wszystko facetom
Mimo , że jestem kobietą , uważam , że niektóre są mściwymi , okropnymi babsztylami . Czują się zranione odejściem czy zdradą faceta i jedyna zemsta na nim to nie pozwolić mu na kontakt z dzieckiem . To jest okrutne . Ja po rozstaniu z byłym mężem zabiegałam czasem o kontakt ojca z dziećmi bo on wcale nie kwapił się do spotkania . Kobiety - zastanówcie się , czasem robicie wielkie głupstwa . Nie przelewajcie swego nieudanego związku na brak kontaktu dzieci z ojcem . To są różne sprawy .
Jeśli kobieta utrudnia Tobie kontakt z dzieckiem, to zapewne ma powód. Nie postępuje się w taki sposób ot tak sobie.... Oboje jesteście winni....
widzeń z dzieckiem nie może Ci zabronić , jest na to prawo , które może ją słono kosztować
Ana szacunek dla Ciebie. Moja ex przy byle powodzie zasłania się dziećmi. Ale wiem,że moje dzieci są mądre i wyciągną wnioski. Nic im nie narzucam, tylko po prostu jestem.
Powariowaliscie? Nie dało się żyć? Wszystko się da kiedy ma się dzieci !! Rozwód to najgorsze co mozna im zrobić. Jakie wnioski?? Chyba takie ze rodzina nic nie znaczy. Wiem jak to jest bo moi rodzice się rozwiedli gdy miałam 5 lat. Do tej pory się to za mną ciągnie a mam 36. Jozef nie słuchaj ludzi i wracaj szybko do żony i dziecka. Dla niego warto się poświęcić. Odwiedziny choćby częste nigdy nie zastąpią taty ktory jest codziennie. Chyba ze wolisz do końca życia życ ze świadomością ze rozwalileś córce psychikę.
To Ci Jozef, Odszedl , bo nie chciało mu się nic w domu robic.Myslisz że w nnych domach to sielanka wszędzie dobrze gdzie nas nie ma,Wracaj do domu ,póki nie jest zapożno,
Do Kasia nic na siłę ja mam ponad 50 lat i powiem Ci że moi rodzice byli ze sobą ze względu na nas ( dzieci ) i powiem że wcale tak różowo nie było .gdy byliśmy starsi dużo żeśmy rozumieli i właśnie mieliśmy żal że się nie rozstali bo jeżeli ludzie dojdą do porozumienia to lepiej widywać się z tatą od czasu do czasu niż być świadkiem napiętej atmosfery między rodzicami a dzieci dużo widzą i słyszą chociaż przed nimi się to ukrywa.
zwiazek to dwie osoby. I nikt nie ma prawa tego niszczyc wchodzic z butami w czyjes zycie.Najbardziej cierpią dzieci.Niszczymy ich świat i bezpieczeństwo.Dlatego przeproś zonę i wróć.
Udowodniono, ze nie ma dla dziecka większej traumy niż rozwód rodziców. W małżeństwie wszystko da się naprawić, trzeba tylko naprawde chcieć.
Co mają dobre pytanie.Chęć zemsty za tym przemawia ja bym tak nie zrobiła bo dzieci są najważniejsze.