Chciałem zapytać tylko czy macie też z tym problem, ponieważ uważam, że ostatnio często w naszą stronę leci ta fala pyłu i czuć wyraźnie. Zauważyłem też ze raz jest tak zr wcale nie czuć, a raz ze czuć niemiłosiernie. Jakie jest wasze zdanie na ten temat ?
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Lepiej jak drewnem pachnie niż tym łojem z Agrocentrum....
Czuć od 40 lat
No jest problem . Raz czuć raz nie czuć ....
To wyprowadź sie na Karaiby, albo na Marsa, żeby nie te płyty to Grajewo stało by pustynia.
Ciesz się, że jeszcze coś CZUĆ (firma produkuje, ludzie maja pracę) z tamtej strony.
Jeżeli zaczniesz oddychać niezatrutym powietrzem (po zamknięciu zakładu) to wierz mi ty i wielu innych tobie podobnych, mieszkających w Grajewie zatęsknicie za jakimkolwiek smrodkiem z tamtej strony. Wystarczy odrobina wyobraźni aby dostrzec skutki zamknięcia takiego zakładu w naszym mieście, na ale dla niektórych świeże powietrze jest najważniejsze.
Nic Wam nie pasuje,to z płyt leci pył to z Agrocentrum śmierdzi. Najlepiej wszystko pozamykać i będzie ok,bieda itd.Zastanówcie się co chcecie. Oczekujecie od miasta nowych chodników,ulic i diabli wiedzą co jeszcze a przecież z tych dużych firm są jakieś podatki i z tego miasto ma kasę na to wszystko.Zawsze coś! Nie podoba się to wyprowadź się z Grajewa,bo mi akurat to nie przeszkadza bo ludzie pracę mają.
na hali dym jest taki ze lzy leca ale pomiary sa w normie pytam sie gdzie jest BHP pozdrowienia mdf
Syf jest niemiłosierny. Płyty korzystają z niskich kominów, a powinny z wysokich. Wiadomo - albo gdzieś posmarowane, albo opłaca się płacić kary w zamian za oszczędności. Zdrowie mieszkańców nie jest w ogóle ważne.
Warto jest zamknąć taki zakład, mało ludzi tam pracuje, więc nie dużo starci pracę.
Jestem ciekaw jak Ci, co są tacy mądrzy: "nie było by Grajewa", "wszystko wam przeszkadza", "miejsca pracy", płakali by jak by mieszkali w okolicy tych zakładów. Ludzie kiedyś nie narzekali bo taka była kolej rzeczy, i nie mogłeś być anonimowy. Można stwierdzić też, że czasy się zmieniają, ludzie teraz bardziej zwracają uwagę na swoje zdrowie. Nie palą tyle fajek, nie pija, i nie chcą wdychać smrodów (niby demokracja). Sam nie wiem co bym zrobił jak bym mieszkał w takiej okolicy, jesteś młody możesz się przeprowadzić, ale jak już zapuściłeś korzenie to lipa. Ludzie są pomiędzy młotem, a kowadłem, bo nikt nie chce zaszkodzić miastu i narazić się na falę hejtu, a z drugiej strony chcą żyć bez smrodu, a przede wszystkim chcą być zdrowi.
Jeżeli ktoś porusza temat smrodu, pyły czy hałasu z zakładów na terenie naszego miasta nie chce fabryki zamykać a tym samym pozbawić ludzi pracy. W dzisiejszych czasach jest wiele rozwiązań które zapobiegną szkodliwym czynnikom. Trzeba tylko zainwestować a to jak widać jest wielki problem dla zakładów które wydaje się stać na tego typu rozwiązania. Tylko że lepiej udawać że problemu nie ma i siedzieć cicho..
gdyby nie płyty i mleczarnia to Grajewo byłoby dziurą bo to wszystko miało być w Szczuczynie tylko były naczelnik komunistyczny miasta SZCZUCZYNA to wszystko oddał do Grajewa jeżeli nie wiecie to nie wypowiadajcie się bo ja 60-latek wszystko pamiętam i dokładnie wiem i znam nazwiska tamtych działaczy bo Szczuczyn to jest coś a Grajewo to jedne wielkie g-------no
SZCZUCZYNIAK: Piszesz bzdury, o lokalizacji decydowała bliskość kolei, dlatego Grajewo dostało te inwestycje.
Co do powietrza, może warto w następnym budżecie rozważyć instalację punktu pomiaru jakości powietrza, zwłaszcza mierzących cząsteczki PM10 i PM2.5. Nie jest to tanie, średni koszt stacji to 250tyś zł. jednak byśmy znali jakość powietrza w naszym mieście. Wspomnę że najbliższe stacje pomiarowe to Białystok(3), Łomża, Suwałki.
Zamieszkaj w Ostrołęc to docenisz to co masz.
Smród jest niesamowity szczególnie nocą i gdy jest kiepska pogoda. Słyszałem od pracowników że wyłączane na ten czas filtry a ramach oszczędności. Mam nadzieję że w końcu ktoś się zainteresuje tym bo będziemy umierać na raka a inwestor nadal będzie oszczędzał.