Katecheza przedmałżeńska

Nie wiesz , że istnieje takie coś jak Co łaska?-i się ma bez chodzenia. Jest to głupota , co ksiądz może nauczyc ? A z drugiej strony w tych czasach oni więcej na ten temat wiedzą hahahahahahah

W kościele na wylocie na Białystok.. chyba będą jakoś w kwietniu informacje na stronie internetowej będą zamieszczone.. ale kiedy....

80 zł w Szczuczynie kosztuje u kobiety w kościele. Idziesz raz na 2-3 godziny i masz podpisane. A tak ogółem to tak, to jest zwykła głupota...

najwiekszym wrogiem wszystkich religi jest rozum

Zgadza się .Głupota.I tak twoje małżeństwo prędzej czy później skończy się rozwodem.Nauka nauką ,a życie życiem.Powodzenia życzę

Kiedy nie wiadomo o co chodzi to zazwyczaj chodzi o kasę .Katecheza ta ma na celu wyłudzenie pieniędzy od zainteresowanych . Chciwość duchownych nie ma granic

w pio spoko babka prowadzi idz do księdza da ci numer

Więc tak...mój syn był u wczesnej Pierwszej Komunii(inny region Polski)Na parafię 12 tyś takich dzieci była 4ka. Cudowne wydarzenie ,ale...moje dzieci od urodzenia uczestniczą w codziennej modlitwie obecnie są ministrantami.Wiara dla nas jest tak naturalna jak jedzenie, czy mycie.I teraz przysłuchuję się rozmowie matek dzieci z 3kl , które w tym roku maja Pierwszą Komunię oj ojo joj ile nauki ile roboty...Pytam więc a czemu...przecież gdyby w rodzinie było życie wiarą to te wszystkie prawdy, modlitwy dziecko nie zakuwało by teraz,ale tym żyło.I o to chodzi w przygotowaniu przedmałżeńskim aby młodych ludzi uświadomić co to znaczy założyć chrześcijańską rodzinę.Z moich obserwacji religia w szkole do tej pory była przedmiotem którego uczyć się nie trzeba, a i tak katechetka wszystkim wstawiała piątki, nauczyliśmy się,że pracujemy tylko przed Pierwszą Komunią, przed Bierzmowaniem i jak chcemy wziąć ślub, a w innym czasie wiara do szuflady.To co piszecie jest smutne, nie rozumiecie tego ,że ksiądz ,czy inna osoba z kościoła jest tam dla was, aby choć trochę oświecić was w sprawach wiary?Dla kogoś kto w księdzu widzi tylko grzesznika to rzeczywiście bez sensu iść na takie spotkanie,ale dla kogoś kto rozumie czyją mocą ksiądz sprawuje Sakramenty to inna rzeczywistość.Tylko Kapłan podczas przeistoczenia może ,,zmusić ,,Boga do przemiany na Ołtarzu, tylko Kapłan ma władzę odpuszczenia grzechów i w chwili gdy naucza to Duch Święty mówi przez niego, jest narzędziem,Sam może być słaby, grzeszny,ale Bóg gdy chce używa go do wielkich rzeczy.Bóg ciągle używa tego co grzeszne i słabe aby okazać swoją moc...czy nie wybrał Dawida na króla z pastwiska (pasł owce)Czy Dawid nie pokonał olbrzymiego Goliata uzbrojonego po zęby i silnego zwykłym kamieniem?Czy nie jest tak,że większość proroków rodziło się w starości swoich matek gdy po ludzku już nie było nadziei?Wreszcie Sam Jezus Syn Boży nie objawił się w sile i rozumowaniu tego świata.Dlatego docencie swoją wiarę, korzystajcie z kursów, rekolekcji, przygotowań,aby mieć dużą wiedzę, silną wiarę i radość z tego ,że jesteście chrześcijańskimi rodzinami.To wymaga wiedzy, wysiłku, pracy nad sobą i taki jest sens kursu przedmałżeńskiego.Sami dobrze wiecie,że w stacji kontroli pojazdów trzeba aby wszystko było sprawdzone,inaczej grozi nam wypadek i w sklepie terz zanim kupimy oglądamy dobrze towar i nawet fryzjera wybieramy, a nasza rodzina?Gdy chcemy zawrzeć małżeństwo , musimy być świadomi, wielu prawd, np. wspólnej modlitwy ...ile rodzin wspólnie się modli?Ile czyta Pismo Św, korzysta z Sakramentów...A gdy ludzie się pobiorą, przyjdzie szara rzeczywistość i nie zaproszą do niej Boga...to się nie dziwcie,że są rozwody, nałogi itd.I jeszcze jedno, ksiądz może być najgorszym draniem,ale jest jak brama dla nas...czasem trzeba przejść, przez brzydką bramę, rozwalającą się, śmierdzącą,aby przejść dalej tak podchodźcie do księdza grzesznika,trzeba przejść przez kontakt z nim dlatego,że nim posługuje się Bóg bo Bóg tak chce nie był by księdzem gdyby Bóg nie chciał to Bóg go powołał i choć jest jak stary dziurawy garnek Bóg ma upodobanie by go używać i to o zgrozo dla Twojego pożytku:)Np. idziesz do spowiedzi do księdza grzesznika a Bóg przez niego daje ci rozgrzeszenie.Jaka zasługa tego księdza?Żadna ale Bóg chce aby był narzędziem.Więc korzystajcie, znoście niedogodności, błędy, grzechy człowieka,ale patrzcie dalej to od tego zależy, czy wasza rodzina będzie na prawdę wierząca, czy tylko nazwie się wierzącą.Nie wystarczy tylko chodzić do kościoła, nie wystarczy tylko ślub przed Ołtarzem, trzeba non stop pracować nad sobą,swoim związkiem, prowadzić dialog, umieć wybierać po chrześcijańsku...to wysiłek i trud ale i radość.Piszę to z własnego doświadczenia:)

Miałem nauki przed małżeńskie i razem z żoną byliśmy zadowoleni z nich. Prowadził ksiądz .Były za free. Gdybym miał zapłacić tak jak pisał ktoś P. i mieć załatwione to pewnie bym nie uczęszczał.Jeśli komuś przeszkadza kurs na prawo jazdy to niech nie chodzi na niego tylko od razu na egzamin. Jeden na 10 zda reszta nie. Małżeństwo to taki egzamin do zdania trwający kilkadziesiąt lat. Do zdania we dwoje.Te nauczki to też nie jest taki kurs i panaceum na wszystko. Pokaże jednak niektóre takie sfery życia we dwoje o których młodym , zakochanym ludziom nie myślało się nawet.A jak ktoś nie chce nauczek to i przecież nadal cywilne małżeństwa można w Polsce zawrzeć . Tak więc o co spina. Każdy może wziąć taki ślub jaki chce.

W Matce Bożej jest Kurs. Prowadzi x.Artur bardzo profesjonalnie i w miłej atmosferze. Byłam ostatnio z narzeczonym i polecam