Ja mam uwagi. Niech ludzie przestaną strzelać na kilka dni przed bo zwierzęta nie wytrzymują tego psychicznie :( Pomyślcie czasem jaki odczuwają strach skoro potrafią zerwać się ze smyczy i uciec albo dostają ataku paniki kiedy mają wyjść na zewnątrz, dostają biegunki i nawet leki nie pomagają. Nie wystarczy noc sylwestrowa na zabawę fajerwerkami?
Paskudo, a mnie przeszkadzają ujadające psy w mojej okolicy i muszę w takich warunkach żyć cały rok, a nie kilka dni przed Sylwestrem. Czasami przechodząc obok posesji z zaskoczenia pies czający się za ogrodzeniem wystraszy aż serce mało co z zawiasów nie wyskoczy. Okres świąteczno - noworoczny ma swoje prawa, szarości mamy dość większą część roku. Fajerwerki mądrze odpalane są bardzo fajne.
gdyby nie mgła byłoby lepiej
chociaż i tak widać że było sporo mniej niż w ubiegłym roku
Mocnej atrakcji nie było bo utrudniła widoczność duża mgła.
Bylo super ! Bardzo nam sie podobaly fajerwerki !
Ja mam uwagi. Niech ludzie przestaną strzelać na kilka dni przed bo zwierzęta nie wytrzymują tego psychicznie :( Pomyślcie czasem jaki odczuwają strach skoro potrafią zerwać się ze smyczy i uciec albo dostają ataku paniki kiedy mają wyjść na zewnątrz, dostają biegunki i nawet leki nie pomagają. Nie wystarczy noc sylwestrowa na zabawę fajerwerkami?
Fakt, przez mgłę widać było tylko fajerwerki własne i sąsiadów. Mój sąsiad jak co roku się popisał, odpalił dwie super wyrzutnie.
Paskudo, a mnie przeszkadzają ujadające psy w mojej okolicy i muszę w takich warunkach żyć cały rok, a nie kilka dni przed Sylwestrem. Czasami przechodząc obok posesji z zaskoczenia pies czający się za ogrodzeniem wystraszy aż serce mało co z zawiasów nie wyskoczy. Okres świąteczno - noworoczny ma swoje prawa, szarości mamy dość większą część roku. Fajerwerki mądrze odpalane są bardzo fajne.