Kiedy w końcu mops będzie sprawdzał na co idzie 500+ w rodzinach patologicznych?czy ktoś się za to wezmnie? każdy sprawdza, głośno się robi a tak naprawdę dają kasę i rodzice piją a dzieci jak chodzili tak chodzą.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
patologia jak nie miala tez pila to jedna sprawa ale prawda jest taka zeby odciac ich od gotowki a kupowac jedzenie ryz makaron itp itd
Zabrac dziadom do roboty trzeba sie wziąsc a nie zyc z podatnikow
A co cie to obchodzi boli cie to ze ty niemasz!!!!! Moge ci zrobic z dwojke...hhheee
To akurat jest prawda
moim skromnym zdaniem to powinni zabrać jak najszybciej ale dać w inny sposób czyli ze jak taka osoba jest zatrudniona to zamiast 500+ to powinni dać ulgi w podatkach oraz zusie dla pracowadcy zatrudniającego takie osoby. Innego wyjścia nie widzę no chyba ze drastycznie zabrać cały socjal to wtedy by byli ludzie do pracy
Prawda ja osobiście byłam świadkiem jak mamusia kupowała wódkę a dzienniczek stał obok w porwanych spodniach czyli nawet spodenek dla dziecka nie kupiła a na wódkę bylo...
Bo to nie chodziło o pomoc- tylko żeby głosy w legalnie kupić. Nie ważne,że szykujemy się jako kraj-do bankructwa. Ważne było poparcie. Ludzie się przyzwyczają do łatwych pieniędzy... a co potem. Potem- to już nie ważne??? Teraz władza jest zdobyta. I wiele takich ,,dobrych zmian" nas czeka???
naród wybrał naród cierpi.
Moim zdaniem w 60% 500+ otrzymują ludzie z marginesu albo nieroby. Są też takie rodziny którym na prawdę ten program pomaga. Ale nie oszukujmy się to powrót to PRL :(.
Dobrobyt bierze się z pracy rąk a nie z zasiłków.
Patologia jeszcze tak dobrze jak teraz nie miała, to fakt. MOPS to jakieś nieporozumienie. Ci ludzie powinni te pieniądze odpracowywać, np. prace porządkowe w mieście, koszenie trawy itp. A tak biorą kasę i biegiem na metę po tani alkohol. Jeśli już pomagać, to w formie talonów na podstawowe art. żywnościowe. Przynajmniej dzieci nie byłyby głodne, a do ręki ani grosza.
MOPS- owi nie chce się za to brać bo prawie dla 100 % pijaków lub dzieciorobów ta kasa sie nie należy. Te osoby smieja sie w twarz dla tych którzy pracuja na chleb.We wczorajszym wydaniu lokalnej prasy jest artykuł o wielodzietnej rodzinie ktora wrocila zza granicy bo dzieki 500 plus moze godnie zyc w Polsce. Zyc na koszt panstwa robic dzieci i nie pracowac bo tylko w Polsce daja kase za nic nie robienie a za granica to trzeba zapier zeby zarobic na zycie.
Jak zwykle porządnym i sumiennym ludziom ten dodatek się nie należy ... Widać po matkach jakie chodzą wystrojone teraz a dzieci nadal tak samo jak i kiedyś wyglądały ... MOPS dawno powinien wszcząć kontrole tych rodzin ale nic z tym nie robi .. Powinni do pracy iść i wtedy zobaczyć ile człowiek musi się napracować żeby mieć te 500zł albo i więcej jak niektórzy nawet i po 1500 albo i lepiej... Polityka
500+ sie rozkrecilo na dobre he :)
Tak to prawda... ale tak naprawdę kto to sprawdzi ? patologia jest i będzie.
500+ nie jest dla dziecka tylko na na dziecko. Kasa jest dla rodzicow nie dka dzieci. Chca to pija, chca to kupuja meble, chca to jesscze inaczej wydaja. Pozdrawiam.
Chyba zazdrość przemawia
cenzura jak za PRLu.juz nie wchodze na ten portal.
500+500+500+ cały czas wszystkich boli tych co nie mają jest na to rada trzeba zrobić dziecko następnie kolejne i będziecie dostawali 500+ i wtedy będziecie kupowali meble telewizory i inne luksusowe produkty a może i flaszkę kto wam zabroni a do Antka za te 60% to bym ci coś oklepał zastanów się nad tymi procentami chyba że sam jesteś z patologi to wiesz najlepiej
Do fifi- to nie o zazdrość chodzi- to jest bardzo złożony problem. Jeżeli ktoś decyduje się założyć rodzinę i mieć dzieci- to raczej jest przygotowany na to ,że trzeba będzie tę rodzinę utrzymać. Pracą i jeszcze raz pracą. Chyba raczej nie za 500+. Ja nie twierdzę,że nie bależy nikomu pomagać. NALEŻY,ale tym którym życie dopiekło- choroba rodziców, strata rodzica albo utrata domu np. A nie, bo ktoś ma ileś tam dzieci...
Jaki zwierzchnik Mopsu tak i cały mops-moze kiedyś szef tego miasta przejrzy na oczy
"graszka " w 100% ma rację
Jest też wiele osób, które odpowiedzialnie wydają pieniądze! Sama mam trójkę dzieci i te pieniądze wydaję na moje dzieci. Nie muszę zastanawiać się któremu kupić byty czy kurtkę. Jeżdżą na każdą wycieczkę. Do pracy iść nie mogę bo dzieci jeszcze małe. Fakt faktem wiele rodziców wydaje pieniądze głównie na własne potrzeby głównie na używki i WSTYD mi za nich. Jestem za tym aby dokładnie sprawdzać na co przeznaczane jest 500+!!! Może nie będą już tak głupio śmiać się i wstawiać "inteligentnych" komentarzy!!!
Ludzie!!!! opamiętajcie się z wypisywaniem tu swoich emocji. Pisza tu zarówno dzieci jak i osoby o zbyt słabych nerwach połączonych (przepraszam) z zazdrością. proszę nie nazywać ludzi "patologia" po prostu jednemu zycie ułoży się tak a innemu siak.szacunek należny każdemu.Podobnie jak z wykształceniem: trzeba i do łopaty i do pisaty.Miłego tygodnia.
Zazdrosc.....hahaha i dobrze kto musi ten zapierd.......ja nie musze.
Rodzina wróciła z zagranicy bo opłaca im się żyć godnie w Polsce z 500+ a co zrobią Ci ludzie za trzy lata? Bo rządy się zmienią i znów wróci PO. Szkoda że ludzie są tak krótkowzroczni nikt nie myśli o tym co będzie. 500 + super, wielu rodzinom to na prawdę pomogło. Teraz na wycieczkę jedzie cała klasa a nie tylko połowa bo reszty nie stać ale nikt Wam nie daje za darmo. Z pustego to i Salomon nie naleje a państwo nie ma swoich pieniędzy. Państwo ma dług ale ten dług jest nasz ludzi, nie my go zrobiliśmy ale my będziemy spłacać a 500+ i wszystkie inne kwestie finansowe to nasze podatki. Czyli tak się zwolennicy cieszą że państwo dało im z ich własnej kieszeni ? Proponuję obniżyć podatek osobom pracującym, zwiększyć kwotę wolną od podatku dla przedsiębiorstw a tym którzy siedzą na tyłkach i nic nie robią zwiększyć podatek. Szybko by się szarańcza rozeszła i nikt by nie narzekał że każą mu zamiatać ulice. Żadna praca nie hańbi ale w naszym kraju wszystko jest na opak. Tym którzy pracują i budują gospodarkę trzeba dowalić a Ci co nic nie robią niech mają jeszcze więcej. Chapeau bas!
Ja ciesze sie,ze mam te 500+,poniewaz moge zapisac dzieci na plywanie,wziasc korepetycje z matematyki i na inne tego typu rzeczy,na ktore mnie nie bylo stac,a dzieci chcialy.
No to sobie wszyscy zawistni zazdrośnicy pożalili się a jutro poniedziałek i do roboty lenie :-)
Tak dla 500zeta ktos wrocil do kraju by godnie zyc poknij sie w leb
Do M zgadzam się z Tobą w 100%. Wszystko by się zmieniło kiedy zabiorą 500+ Zobaczymy czy będzie im do śmiechu czy tak chętnie będą dorabiać dzieci wtedy swoje hu..e powsadzają w płoty ha ha....
Problem robią Ci co nie maja 500+zazdroszczą,najzwyczajniej w świecie
Teraz wielce się interesują,szkoda tylko ze się nie interesowali jak brakowało np.mojej rodzinie na życie,jak trzeba było wyliczać każdy grosz żeby będąc na zakupach kupić dziecku płatki takie jakie chce .....Synku weź te,bo są tańsze
Znieczulica.Ja mam 500 na dwójkę,Pieniądze idą w dużej większości na dzieci,za nie wyremontowałam dzieciom pokój,maja swoje łóżka,mogli wybrać sobie pościel z ich ulubionym motywem,mogą iść do kina,mogą iść na pływalnie,na wycieczkę jechać...w końcu czujemy że żyjemy,i niby pieniądze szczęścia nie dają,ale pomagają spełniać marzenia :-)
Wg danych GUS spożycie alkoholu (liczone poprzez dostawy od producentów do hurtowni) w ostatnich 3 kwartałach 2016, w stosunku do roku ubiegłego, wynosi odpowiednio:
mocne alkohole: +2%;
piwo: +1%;
wino: -6%.
Także między bajki można włożyć przepijanie.
Niedawno także ktoś z zarządu Geronimo Martins wypowiadał się, że zauważalnie wzrosła sprzedaż produktów spożywczych. Drugi oddech łapią sklepy typu Pepco, itp.
Dzięki temu wszystkiemu nareszcie zmniejsza się poziom ubóstwa w Polsce.
Ale gdy ktoś ma partyjną flagą przewiązane oczy, to i tak nic go nie przekona...
Dzieci na świat się nie prosiły. Trzeba było wcześniej myśleć czy będzie cię stać je wychować a nie oglądać się czy państwo dołoży. Przestańcie opowiadać że pieniądze wyrównały szanse waszych pociech one głośno mówią po co pracować kraj ich utrzyma. Biedni pracują i nie wydają na świat tyle potomstwa a ich dzieci znają wartość pieniądza. Szlak mnie trafia jak na zebraniu rodzic nie pracujujący mowi że nie kupił książki dziecku bo nie stać go było ale do kosmetyczki zaprowadził. To rozbój w bialy dzień aby twierdzić że szlachta nie pracuje i śmiać się w oczy z osób pracujących za najniższą ktajową że są nieudacznikami. Rząd myśli tylko o swoim elektoracie a nie o wszystkich. Sprawiedliwość ciekawe gdzie? Powinni sprawdzać w jakich warunkach żyją dzieci a nie tylko rozdawać.
Nasz zasrany kraj jedni muszą zapieprzac ciężko za 1400 zł a drugi bierze te pieniądze za darmo gonić gonić i jeszcze raz gonić do roboty niech sprzątają ulice parki itp. a potem dać kasę z opieki a nie za darmo . Tacy co przyzwyczajeni są do łatwej kasy nigdy nie będą pracować tylko oglądać się na opiekę społeczną to na węgiel to na książki to 500 plus dodatek mieszkaniowy darmowe mieszkanie bez kredytu itp it takim to żyć nie umierać .Także lepiej rzucić prace i do opieki iść po kasę
Kiedyś wszyscy za to zapłacą a zwłaszcza dzieci jak dorosną. Życie na kredyt ma swój kres. Zadłużenie budżetu państwa puchnie w niebywałym tempie.
spełniać marzenia można ale nie kosztem innych,którzy ciężko pracują a nie stać ich na pływalnie,remonty,wycieczki itp.To nie sprawiedliwość ,żeby emerytom z 900,00zł emerytury brać podatki i dawać młodym bo się rozmnażają.Z czego emeryt po przepracowaniu 40-50 lat ma kupić leki opłacić lekarza,mieszkanie bo o innych marzeniach nie ma mowy.Za P-R-L-lu były podobne praktyki i doprowadziło do kartek na wet na papierosy.Zmierza to w złym kierunku i uczciwie pracujący ,emeryci będą musieli spłacać i to czeka następne pokolenia,licznik długów ciągle wzrasta.
do maama 38-czytaj ze zrozumieniem komentarze
do maama38.a co kogo obchodzi że Tobie brakuje na życie .trzeba było nie robić tyle dzieci.rodzie którzy myślą i pracują wiedzą że nie mogą np zdecydować się na kolejne dziecko po prostu go nie robią. a wy uprawiacie sex bez zastanowienia a potem to wielkie rozczarowanie bo nie macie z tego jego wykarmic.czego tu zazdroscic kobieto!raczej litość wszbudzacie.
po co robić dzieci jak nie masz kasy na ich wychowanie?!
hehe wypowiadają się wielkie matki które mają 3dzieci a nie mają na buty czy kurtkę dla dziecka 😊po co te dzieci?a co jak zabiorą 500zl ...przestaniesz uprawiać sex bez zabezpieczenia i weźmiesz się do pracy może w końcu a nie czekasz aż z czyjis podatków utrzymamy Twoją rodzinę.sory ale tylko patologia tak się wypowiada.a co do Pani której dzieci 500+ dzieci chodzą na basen i dodatkowe zajęcia.my pracujemy i czasami nas na to nie stać a wy chcecie dostać i to za darmo😊PARANOJA ..ciekawe ile rodzin by wzięło tą kasę jak by trzeba było ją dopracować?też byście tak chętnie brali.albo gdyby to z waszych podatków dawano nam pieniądze na basen i lekcje śpiewu?!
Do Wiki:
Oprocz tego,ze mam 500+ to nadal pracuje,wiec zastanow sie co piszesz!!!
nie denerwujcie się z powodu tych 500+ ,przecież te pieniądze i tak wracają z powrotem do rządu .
maama 38 współczuję Tobie, Jak nie było Cię stać na wychowanie dzieci w godnych warunkach to po co się rozmnażałaś? Przecież to krzywdzenie dzieci
Jeśli ktoś widzi lub ma podejrzenia, że pieniądze z 500+ są wydawane na inne cele np. alkohol, można to zgłosić do MOPS, wtedy pracownicy ośrodka mają obowiązek sprawdzić to i podjąć odpowiednie kroki.
powinny być bony żywnościowe oraz bony na ubrania, bony powinny być dostosowane do wieku dziecka. Wtedy dzieciom by niczego nie brakowało, by chodziło ładnie ubrane oraz najedzone, a matki by miały przesrane, plaguski.
Czy tylko ja mam wrażenie, że w Polsce żadna ustawa i żaden pomysł rządu nie jest dopracowany do końca, a wszystko prowizorka i tymczasówka skręcona drutem. Gdzie są ci wszyscy wykształceni i mądrzy?
Jeszcze trochę, a wszystkich pracujących w ten czy inny sposób będzie się "karać" za to że jeszcze mają pracę.
pani musi miec duzo wolnego czasu skoro tak pisze
My z mężem pracujemy za prawie płacę minimalną, mamy 2 dzieci z których 1 za chwilę skończy 18 lat. Chce iść na studia a ja się zastanawiam za co? Bo 500zł nie dostaniemy bo on pełnoletni, a młodszy będzie pierwszym dzieckiem na które się nie należy. Może tak jedno z nas się zwolni to dostaniemy 500 na mniejszego i dodatek mieszkaniowy i rodzinne. Lepiej w domu siedzieć i brać, czy o to chodziło?
Czemu cały czas mówicie o podatkach nawet nie było 500 i podatki były takie same i nikt nic nie dostawał teraz dostają to jest złe było zrobić sobie dwójkę lub truje plus i zobaczyć wtedy czy dobrze jest czy źle każde pieniądze podatników są zbierane tak samo czyli my wszyscy płacimy nawet ci ludzie bez pracy którzy robią zakupy tez płacą a wy co tak krzycycie porostu macie po jednym dziecku i nie macie 500 plus i zazdrościć zazwyczaj dla znajomych lub sąsiadów polepszenia statusu ale fajnie było wcześniej jeździć dobra fura gdy sąsiada na rower nie było stać lub z pogardą w sklepie się patrzyć na kogoś jakoś korpusy na zupę kupuje a nie udka dlatego wszyscy teraz zazdrościć bo dla ludzi zaczęło żyć się lepiej pozdrawiam
Tak to zrobimy, jak było, wybieramy PO PSL i N i niech biorą kredyt jak, brali przez tyle lat i dawali sobie. Jak to Tusk powiedział oby żyło się lepiej w platformie. W Niemczech dają na dzieci po +190 euro to tam jest też patologia tak? Ludzie pili i bez 500+ pija i będą to robili, ale patologia, bo ja nie dostaje, od tego są, odpowiednie urzędy, aby zgłaszać, jak jest podejrzenie, że, ktoś te pieniądze wydaje, na alkohol z tych komentarzy to pewnie już pierwszego dnie zgłoszony był, sąsiad ja nie dostaje, to nikt nie dostanie. Pieniądza są dawane na dzieci nie aby żyło się lepiej, tylko aby rodzicie, się decydowali, na większą ilość dzieci to ma pomoc i takie założenie było od początku więcej ludzi więcej pieniędzy. Będą nowe wybory, głosujcie, na PO N PSL będzie, jak było damy sobie oby żyło się lepiej w platformie albo glosujcie, na Nowoczesną to będzie katastrofa dla Polski i żyjących ludzi w tym Kraju.
Mądry polak kombinuje nie liczy na rząd +500 czy też uczciwego pracodawce.Masz łeb to tym zawalcz ,,,,
O to i o powiekszenie rodziny 😁 To jest dobra ustawa dla tych co nic nie robia, poza dziecmi. Taki to 500+dostanie razy "x",rodzinne i cala mase innych dodatków,bo wie gdzie kiedy za czym. Szkoda mi tylko dzieci, bo w większości takich rodzin i tak im nie jest lepej po tym 500. Co będzie jak to zabiorą, jak wtedy takie wielodzietne rodziny sobie poradzą. Ludzie którzy normalnie myślą nie zrobią sobie kolejnego dziecka dla tych 500zlotych. Ja mam jedno i nie zrobię sobie kolejnego tylko dlatego,zr mi dadzą kasę. Musi mnie sama stać na jego wychowanie. Nie mowie tego z zazdrości bo sama 500+nie dostaje,ale uważam,ze jest to strasznie krzywdzące dla tych rodzin które sie staraja, a nic z tej ustawy nie maja mając jedno dziecko....a te pierwsze niczym sie nie rozni od tego drugiego...
Już to widzę, jak MOPS podejmie odpowiednie kroki...Przyjdzie taka ,,klientka lub klient'' walnie pięścią w stół i krzyku narobi to od razu do pionu postawi takie Panie z MOPSu. Kiedyś byłam świadkiem, jak taki ktoś tak zrobił to Pani z Mopsu na to, że jeszcze powie co zrobić,aby więcej pieniążków miał. Przywileje mają alkoholicy i patologie, a gdzie uczciwi ludzie, gdzie naprawdę im brakuje tych pieniędzy?
Witam!
Jestem osobą wykształconą, mamą trójki dzieci. Zawsze marzyłam o licznej rodzinie. Nie pracuję. Żyjemy na skromnym poziomie, ale dzieci zawsze są zadbane.Kombinuję jak mogę, żeby niczego im nie brakowało. Odkąd urodziłam pierwsze dziecko, nie wróciłam do pracy- Nie bardzo miałam jak, szybko zaszłam w kolejną ciążę, planowaną. Poza tym osobiście nie wyobrażam sobie oddania dziecka do żłobka, a babcie pracują. Chcę sama wychować moje dzieci. Utrzymujemy się z pensji męża. Nie jest łatwo, ale jesteśmy szczęśliwa rodziną. W szczególnie trudnych okresach dorabiałam szyciem. Szyłam po nocach, sypiając po 3 godziny na dobę. Ubranka kupowałam używane, ale zawsze ładne, porządne rzeczy. Dzieci są czyste, najedzone, zdrowe i wesołe. Są moją radością. Nie pijemy, nie palimy, nie ma u nas awantur. Odkąd jest 500+ przesypiam noce :) , nie marwie się czy dzieci będą miały co jeść. Mogę kupić im nowe ubranka. Nawet wakacje planujemy - pierwsze od długiego czasu. Do pracy chętnie wrócę- gdy najmłodsze pójdzie do przedszkola. Fajnie jest miec dzieci, zwłaszcza teraz, polecam serdecznie i pozdrawiam!
Ja pracuję żona też otrzymujemy również 500 plus na 3 dzieci, nie spozywamy żadnych napojów alkoholowych ,narkotyków itd., dochody wdaje się ze mamy całkiem spore ale tez i wydatki to wszystko pochłaniają, ostatni raz na wakacjach byliśmy wiele lat temu zanim pojawiły się dzieci. Pracy przy dzieciach jest 3 razy tyle co w normalnym zakładzie pracy ,kto nie pracował w zniczach to nie wie. Dzień zaczyna się u nas o 5:40 ,jedno do pracy drugie przy dzieciach na zmianę, śniadanie mycie ząbkow,ubieranie ,tornistry zaprowadzic do szkoły -,czy wy macie jakiekolwiek pojęcie jak to jest z 4 wrzeszczących dzieci? Każde w tej samej chwili czegoś chce,jedno mówi przez drugie, a jeszcze wróce do sniadania ,bo dziś nie jest tak jak ja będąc maluchem ,mama usmażyla jajecznice ze skwarkami i cebulka i nasza gromadka dzieci ,wszyscy z jednej miski zjedli i było ok,a dziś to nie lubi jajek to cebulki a już o jesc to absolutnie kazde w talerzyku w ulubiony wzorek z motwem z bajki.Wracam do domu sprzątam caly bałagan ,zmwam piore robie obiad i trzea się dobrze streszczać bo za chwile czas po dzieci.Jadę po te moje szkraby jedzą obiad ,sprzątam ,zmywam i dobrze jak kolo 3 malzonka wraca z pracy.wtedy ja do roboty i kolo 22 można wrezcie odpocząć,tesknie do niedzieli bo wtedy jeśli dzieci pozwola to możemy przynajmniej polezec do ok 7czasem 7:30.Soboty sa wolne tylko z nazwy bo zawsze staram się zrobić cos przy domu ,ajest tego nie malo.Więc już o 6 to mnie nigdy nie ma ,chya że pada deszcz to się szuka roboty pod dachem. Pomimo tych uciazliwosci ,zawsze powtarzam ze dzieci sa naszym największym dorobkiem zycia, nie było 500 plus i tez jakos zylismy,nie zrezygnowali byśmy z dzieci ,pomimo ze nie jesteśmy majętni.Oboje z zoną jesteśmy wierzący ,codziennie dziękujemy Bogu z nasze dzieci i za nas że nasze drogi zyciowe się polaczyły. Niesmak mnie ogarnia ,jak czytam komentarze typu ''narobicie dzieci'' ,wielu wspaniałych ludzi wywodziło się z ubogich rodzin i mamy nadzieję ze nasze pociechy tez będą dobrymi ludzmi którym obce będą zazdrość i zawiść jak co nie którym powyżej .Dzięki dzieciom ja chlop gotuje ,piekę ciasta na swieta i na codzien, piore i pocieszam dzieci jak się które popłacze i wiecie że to jest chyba sens życia.500 plus bardzo pomaga ale żyć z tego się nie da! Przy następnych wyborach do parlamentu cała nasza rodzina i znajomi deklarują oddanie głosu na PIS.
do WIKI i NIE POJMUJĘ. GRATULUJĘ tak "inteligentnych" komentarzu tu nie brak ale WY bijecie wszystkie. Można żyć z dziećmi i biednie. Rozmnażać się też nie mając wielkich pieniędzy!!! Wystarczy tylko powiedzieć sobie co jest NAJWAŻNIEJSZE! Czy dzieci wychowane przy skromnym budżecie ale w miłości czy może: kosmetyczka, fryzjer, tipsy itp. a może WY już wysterylizowane!!! Ciekawe czy na starość będzie Wam komu szklankę wody podać!!!
Ja co prawda nie posiadam potomstwa,ale uważam,że jeśli ktoś naród do takiego stanu doprowadza,iż zasiłki trzeba dawać na dzieci,to niech za to płaci.Każdy powinien odpowiedzieć za swoje błędy.
Do hela- jak o mnie nie wiesz to sie nie wymadrzaj. Ja najpierw wypracowalam na dobra prace awansowalam i dostalam umowe na czas nieokreslony a potem czas na dziecko i niedlugo bede miec kolejne. Widzialam jak jest biednym dzieciom co rodzicow nie stac na rozne rzeczy i w szkole czuja sie gorsze i wysmiewane przez dzieci. Tego nie chcialam moim dzieciom. Cierpliwie przeczekalam ten czas az stac mnie bedzie na mieszkanie czy samochod by moc dziecko zawiesc np do lekarza (juz w g-wie nie mieszkam tylko w duzym miescie) to sa fakty. Kobiecie trudno znalesc prace po urodzeniu dzieci wiec konczac studia postawilam na "kariere" a ze pracy sie nie boje i sie staram to szybko mi to wynagrodzono. Teraz zbieram na przyszlosc dla dzieci kupic im np mieszkanie. A tipsow i fryzjerow to dawno nie widzialam bo kasa nie szastam. Oszczedzam na przyszlosc inwestuje w dzieci. Wyksztalcona jestem wiec w siebie juz nie musze. Gdybym zrobila odwrotnie to nie wiem jaki pracodawca mnie zechce po 8 latach od skonczenia studiow? A duza rodzine tez chce miec. Kazdy decyduje za siebie. Mnie stac na wieksze wydatki.
do Aneta i kao TAK TRZYMAĆ!!!
Do Moniki myślisz ze zrobienie dziecka w każdym przypadku jest błędem to ciekawe z kad ty się wyklulas pewnie miałaś w miarę bogatych rodziców a teraz tak mówisz, a co do bogaczy to na naszych terenach tylko zarabiają na taniej siłę roboczej czyli na ludziach
kao, tak teraz dzieci nauczone, że rodzice pozwalają wybrzydzać w jedzeniu, od początku dawać na normalnych talerzach to nie będą wydziwiać, że mają swoje ulubione.
do nie pojmuję Jeśli mówisz że taka inteligentna jesteś to po co piszesz takie "inteligentne" komentarze!!! Studia nie czynią człowieka od razu mądrym...
Jak tacy biedni to skad macie kase na internet? Lepiej cos do jedzenia kupic
moze i nie czynią ale pomagają i ułatwiają zycie😊dzięki studiom ciężkiej pracy nie muszę stać teraz w Mopsie po zasiłek dla dzieci bo nie mają co jesc😊zwłaszcza że robiąc dzieci a nie masz im nic do zaoferowania żeby było lżej skończą pewnie jak ty z takim podejściem.że po co studia .dom i praca skoro z mopsu dostaną 😊...U jestem takiego zdania jak "nie pojmuje"
decydując się na dziecko trzeba wiedzieć że da się radę finansową je wychować. .kupić mieszkanie,zrobić na studia a nie urodzić i czekać może miłością matki się wykarmi a do tego czasu chodzi w byle czym a na jedzenie z Mopsu.mi by było wstyd przed wlasnymi dziećmi za sam taki pogląd.
Temat jak zwykle rozpala wielkie emocje. Szkoda tylko, że nie myślimy perspektywicznie. Mądry rodzic te pieniądze przeznaczy na konto i zainwestuje w przyszłość swoich dzieci a niemądry od razu wyda i pokaże , że żyje jak panisko. Ale nawet przed uruchomieniem tego programu socjalnego nie brakowało takich, którzy zaciągali kredyty na zakup exstraciucha lub wypasione święta.Wydaje mi się też , że narzekający kierują się "bezinteresowną zazdrością" i ci , którzy tak troszczą się o biedne dzieci przychodzą do szkół jako roszczeniowi rodzice i robią awantury, że ich ukochanym jedynakom stawiane są takie straszne wymagania edukacyjne.