Lombard w Grajewie.

To nie oszustwo kretynie tylko handel, lombard nie zmuszał cię tylko proponował zapewne.

Bo to lombard a nie instytucja charytatywna :)

Oni Ci powiedzieli cenę jaką mogą dać za ten telefon,a nie ile on kosztuje na rynku hehe.Druga rzecz to sprzedawanie takich rzeczy w lombardach właśnie tak wygląda i tylko tacy desperaci jak Ty tam chodzą. xD

lombardy przeważnie dają 1/4 ceny więc prawidłowo

bo to lombard!!! nikt ciebie nie zmusza tam iść i coś sprzedać lub zastawić ,nie chodzą po mieście i nie namawiają ludzi!!! jak komuś potrzebna szybka kasa i niechce lub nie moze czekać to zastawi lub sprzeda za grosze!!! nikt tobie nie broni otworzyć swojego własnego lombardu ,ja jak cos chce sprzedac to wystawiam na allegro lub olx i czekam a nie niosę do lombardu!!

Polecam program w tv gwiazdy lombardu. Co z tego ze twoj telefon teraz jest wart 600zl, za pol roku bedzie wart 300, a w lombardzie nikt nie wie czy go sprzeda jutro czy za rok za 200zl. Taki biznes. Jesli chcesz aktualno cene to szukaj bezposredniego kupca :)

Tyy adolf...nie badz taki madry...bo ja nie raz zostalem oszukany w tym huj....twie....gdzie w komisach daja duzo wiecej!

W handlu w każdej branży tak jest ze kupujący proponuje cenę a sprzedający albo sie zgadza i ja przyjmuje albo nie....Proste.Sam Handluję na codzień z ludzmi i wkurzają mnie osoby które osobiście zgadzają się na zaproponowaną cenę za za kilka dni komuś mówią ze ich ktoś oszukał bo tyle i tyle dał.Dla mnie to on sam się "oszukał" skoro zdodził sie na proponowaną cenę a pózniej ma pretensie że jest osobą nieświadomą podejmowanej decyzji.

To wszystko pisza chyba koledzy..lombardu ja tez wiele razy slyszalem...od kogos ze cena byla duzo zanizaona...gdzie w komisie dostawali do 150zl wiecej...wiec...niech kazdy zostawi opinie sobie.

kantują jak mogą.... ;/ a ta Pani co tam siedzi jest tak mila.. jak by z przymusu tam siedziała...

wszyscy pracownicy sami ustalają ceny rozmawiałem z kierownikiem loombardu i sam kierownik powiedział ze kazdy pracownik sam ustala ceny wiec ci pracownicy niech pomyslą zanim pier.... tako smieszną sume za drogi sprzęt wiec jak to jest lombard daje tak jak chce czy pracownicy sobie zaniżają ceny i niech tu nikt nie muwi ze tak jest w lombardzie bo sam kierownik potwierdził to ze sami sobie ceny ustalają wiec jak dlamnie to okradanie ludzi bo potem jak dadzo niską cene to zapier... taki procent ze w głowie sie nie miesci

uważajcie przy zakupie
żona kupiła monitor który jakiś młodzian sprzedał jej bez sprawdzania
nie wydał paragonu i powiedział że jest na bank sprawny
bo u nich wszystko jest sprawne. Okazało się że obraz miga. Żona chciała dokonać zwrotu. Odpowiedział że jeśli rzeczywiście obraz miga to zwróci pieniążki.
Musiałem wyjść na chwilę. Sprzedawca podłączył sprzęt i powiedział że jest ok. Odwrócił w stronę żony. Obraz co kilka sekund migał. Żona powiedziała mu to. Odwrócił w swoją stronę. Powiedział że nie miga.Nawet stojąc po drugiej stronie żona widziała że miga nadal Itd. To już nie tylko oszustwo i sprzedawanie niesprawnego sprzętu ale i kpina z klienta. Kupiliśmy tam masę rzeczy .Ten sprzedawca pewnie nas nie zna bo widzieliśmy go pierwszy raz,dlatego postąpił jak z innymi...Zgłosiłem sprawę do Inspekcji handlowej i wojewódzkiej skarbówki. Paragony się wydaje a prawo zwrotu ma każdy.