czwartek, 31 października 2024

Rozbite butelki

Witajcie mieszkańcy! Osobiście uwielbiam jeździć rowerem, zresztą z tego co zauważyłem nie ja jedyny. I pewnie nie tylko mnie przeszkadza rozbite szkło po butelkach na ulicach, chodnikach... I tutaj zwracam się z prośbą do młodzieży o nie rozbijanie szkła!! Może sam kiedyś będziesz jechał/ła rowerem i zdarzy ci przebić dętkę w rowerze, choć to nie majątek to też nie przyjemność. Proszę o wyrozumiałość i dziękuje.

Na ulicy Ełckiej obok budynku po telekomunikacji cały czas leży szkło porozbijane, przy samym budynku telekomunikacji pozagrabiane śmieci na gromadkach, które raz po raz roznosi wiatr.

Jeden z mądrzejszych wpisów jakie widziałem. Popieram gorąco

Popieram Pana w tej prośbie ale czy to poskutkuje ? Faktycznie dość często omijam w trakcie jazdy rowerem porozbijane na chodnikach szkło to dość uciązliwe. Trzeba ostrożnie jezdzić i to mnie tez denerwuje. Hej Grajewiacy przeciez wystarczy butelkę wrzucić do kosza a jest tych koszy sporo na terenie naszego miasta. Pozdrawiam Pana rowerzystę i zyczę bezpieczej jazdy rowerkiem.... sobie tez.

W Parku Solidarności czyli tzw. Dolnej co rusz leżą porozbijane butelki. Wieś i patola tak się bawi bo do kosza im za daleko. A po ścieżkach chodzą i dzieci i psy, a nawet latem cienką podeszwę łatwo przebić szkłem kiedy się go nie zauważy. MASAKRA.

A dlaczego rowerzysci jezdza Po chodnikach?

Ludzie nie zdają sobie sprawy ile siły i odwagi trzeba aby to zrobić,byle leszcz nie dałby rady zbić takiej butelki. Taka ironiczna uwaga.

Ja jeżdżę ścieżkami rowerowymi(tam,gdzie są),lub jezdnią,a czasem chodnikiem.I często na ścieżkach napotykam na nie tylko kawałki szkła,lecz i tabuny pieszych,którzy,zamiast iść stroną chodnika przeznaczoną dla pieszych,zajmują ścieżkę rowerową.Więc nie widzę problemu w tym,że czasem jadę po chodniku...

Rowezysta na ulice a nie po chodniku....

Nie wiem na ile poskutkuje ten apel. Jednak mam nadzieję, że dotrze chociaż trochę do nieświadomej części mieszkańców odpowiedzialnej za ten chuligański wybryk i rozjaśni im problem rozbitego szkła, który jest zmorą nie tylko rowerzystów, pieszych ale również użytkowników samochodów.
Widać nie taki duży problem rozbicia szklanej butelki skoro wala się na ulicach i chodnikach :D A jak za pierwszym razem nie wyjdzie to za n-tym się uda ;)
Zgadza się chodniki nie powinny być dla rowerzystów. Mimo to brakuje ścieżek rowerowych w mieście, a ulicą przy natężonym ruchu bardzo niebezpiecznie jest poruszać się. W szczególności, że tak wielu jeszcze kierowców zwraca tak małą uwagę na cyklistów. Dziękuje za wszystkie bardzo ciekawe odpowiedzi oraz pozdrawiam nie tylko panią rowerzystkę ;)

Są ścieżki rowerowe,więc po ścieżkach.A piesi niech nie zajmują ścieżek rowerowych i będzie ok.Tam,gdzie ścieżek brak,to jezdnią.A jeśli chodnikiem się zdarzy,to nie grzech...I tyle...

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.