Moje dziecko jest święcie przekonane, że Mikołaj istnieje. Wczoraj w przedszkolu doweidziała się córka, że prezenty przynoszą rodzice a nie Mikołaj. Co mam robic? Mam powiedzieć prawdę, że Mikołaja nie ma? Serce jej pęknie.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Przecież wiadomo, że rodzice pomagają dla Mikołaja...a on tylko w hurcie obraca prezentami :)
Mamy teraz DOBRA ZMIANE ze w komunie takich cyrkow nie bylo dzieci byly przekonane ze Sw. Mikolaj jest i tak powinno zostac to jest frajda dla dzieci,oni z tego sie ciesza ze jest Mikolaj i na niego czekaja z utesknieniem
U mojego syna 4 czy 5 lat temu było to samo , dzieci wróciły do domu uświadomione że mikołaja nie ma , niektóre bardziej wrażliwe z wielkim płaczem , i na pewno to te same zajęcia i może to samo przedszkole ( i nie dotyczy to pań przedszkolanek )
mama ty chyba jestes duzym dzieckiem?
Mikołaj jest bardzo zapracowany, musi być pewny że prezenty trafia do dzieci na całym świecie, więc prosi rodziców o pomoc. Taka wersja była u nas.
Mama jak ha bym chciała mieć Twoje problemy!!!!!