Od kiedy mojemu koniowi chipa zalozyli ,to juz do orania go nie biere ,stary juz je i mocy mu ta sztuczka nie dodala,a mialo byc tak fajno, ale czy to ze taki mamy klimat a moze by mu rzesy przedluzyc jak tu sie niekture wypowiadajo ,moze by sie lepiej sprzedal bo to tylko o to chyba sie rozchodzi ,by sie sprzedac
nie rozumiem tego po co ludzie chipuja swoje auta? moim zdaniem lepiej sprzedać i kupić te same a może nawet w lepszym stanie auto z większym silnikiem. po co narażać auto na dodatkowe obciążenie, co za tym idzie wczesniejsza wymiana sprzegła lub silnika. co fabryka dała to chyba tak ma być. no ale chip w pasacie to jo. panny pod remizom piszczom.
Zatankuj w lotosie.
tak końcówkę rury musisz mieć ocynkowaną!
Poszukaj w Google w Suwałkach jest profesjonalna firma z hamownią itd. która tuninguje silniki.
W elku najbliżej
/ ja robiłem w Tykocinie . Polecam
tylko i wylacznie Zaprzalski.lepszego"magika" nie ma na podlasiu
a czy w benzynie też takie cuda idzie zrobic?
Od kiedy mojemu koniowi chipa zalozyli ,to juz do orania go nie biere ,stary juz je i mocy mu ta sztuczka nie dodala,a mialo byc tak fajno, ale czy to ze taki mamy klimat a moze by mu rzesy przedluzyc jak tu sie niekture wypowiadajo ,moze by sie lepiej sprzedal bo to tylko o to chyba sie rozchodzi ,by sie sprzedac
nie rozumiem tego po co ludzie chipuja swoje auta? moim zdaniem lepiej sprzedać i kupić te same a może nawet w lepszym stanie auto z większym silnikiem. po co narażać auto na dodatkowe obciążenie, co za tym idzie wczesniejsza wymiana sprzegła lub silnika. co fabryka dała to chyba tak ma być. no ale chip w pasacie to jo. panny pod remizom piszczom.
Wymień świece ...