ja opiekuje się teściowa która ma1200 emerytury z czego450zł na miesięczne leki.teściowa 9oletnia która wymaga opieki jak dziecko a jej córki mówią ze ja na niej zarabiam.Droga Kasiu ja obcej kobiety bym i za 2tys nie chciała ale cóż może inne osoby tak jak moje szwagierki myślą ze 240zł opiekuńczego wystarczy.To ciężka praca bardzo potrzeba cierpliwości.
dziewczyno wykorzysta cie rodzina tej staruszki,dadzą ci grosze aby pozbyć się problemu bo im matka stara niepotrzebna a praca ze staruszkami jest ciezka a oni sami potrafia byc naprawde wredni bo co innego matka a obca osoba
często rodzina dla świętego spokoju pozbywa się rodzica by ktoś się nim opiekował ale potem to ten opiekun jest najgorszy tyran ale nikt nie rozumie ze osoba starsza czasem jest nieznośna-patrz czego się podejmujesz.
Praca jest bardzo ciężka i nie wdzięczna,pracowałam więc wiem,a z kasą różnie .Od osoby/rodziny/ która jest leżąca to od 15-20zl za 1 godz.,usługi zwykłe do 15zl.,musisz ustalić od początku zakres obowiązków i tego się pilnować .Jeżeli nie musisz to się nie podejmuj stracisz zdrowie i fizyczne, i psychiczne.
Droga Kacho, Gdybys miała serce wrażliwe i sumienne to nie pisalabys tu takich , przepraszam , bzdur. Starośc, niedołęznośc jest przeznaczona wszystkim i wszyscy oczekujemy , bądź będziemy oczekiwać jakiejkolwiek pomocy bezinteresownej bądź opłacanej. Nie afiszuj się , bo Twoje nastawienie jest nie na pomoc lecz na zarobek. Doswiadczylismy z męzem tego. Wiemy,że sa ludzie naprawdę z bezinteresowną pomocą, swiadcza przysługę nie oglądając się na grosz ale i są tacy jak Ty. ZA IlE. Wiemy tez ,ze zyje się z pieniadza,to przecież normalne ale normalni ludzie żyja wśród ludzi a Ty zdaje się na pustyni żyjesz, skoro az na forum, tu, stawiasz takowe pytanie. To niesmaczne. Każdy płaci tyle na ile go stać. A postaw siebie w sytuacji bardzo starej, chorej i potrzebującej pomocy ale... z bardzo wyliczonym groszem emeryckim, bądź rentowym. Nie byłoby Ci miło, gdybys musiala oddac smetne resztki otrzymane z ZUS. Polska emerytura jest za duza żeby zdechnąć a za mała by godnie życ tak jak to jest np., u Niemców, Anglików etc. Dlatego tez Kacha , jeśli naprawdę chesz pomagać, to zycze Ci powodzenia i dołączam słowa uznania bo jesteś wielka a jeśli tylko spoglądasz ile i za ile to nie wywołuj tu takich tematów, bo niejednemu czytającemu podnosi się ciśnienie na owe zagadnienie. Nie chce Cie urazić ale bądź powazniejsza . Zyczę zdrowia nie do zdarcia. Pozdrawiam.
''Każdy płaci tyle na ile go stać''?Gdzie obowiązuje taki cennik,bo nie spotkałam się z taką zasadą w żadnym sklepie ani banku? Kacha szuka pracy a nie wolontariatu i z jakiegoś powodu gotowa jest podjąć się tak ciężkiego fizycznie i psychicznie zadania.Czy to jej wina,że emeryci mają niskie emerytury albo ich własne dzieci nie chcą lub nie mogą się nimi opiekować?Dlaczego ma poświęcać swój czas i zdrowie za grosze a najlepiej za darmo ,kiedy najprawdopodobniej sama ma kłopoty finansowe? Ciśnienie rzeczywiście się podnosi...
Do ,,chylący się wiek,,KACHA nie pyta ile kosztuje pomoc udzielona potrzebującej osobie. Ona pyta ile może zarobić za wykonaną pracę.To nie wstyd pracować.Pytanie jest bardzo poważne.
chylacy sie wiek-nieznasz dziewczyny,nie znasz sytuacji a naskoczyłes na nia jak by chciała zabic jakiegos staruszka,tylko spytała to jak masz cos do napisania to troszke grzeczniej
chylący sie wiek- cisnienie to podniosla mi akurat Twoja wypowiedz ...opieka nad starsza osoba to praca jak kazda inna. Praca:ciezka i wymagajaca,nalezy sie za nia godziwa zaplata.To Ty chyba na pustyni zyjesz...
Wlasnie chylacy sie wiek osmieszasz sie ta wypowiedzia, Praca ze starsza osoba,jest jak kazda praca platna, Tak jakpisza niektorzy powinna byc ta minim, 13zl/godz. Ale czy w Grajewie tyle zaplaca to nie wiem,Kacha musisz miec swoje wymagania ,jeszcze zalezy w jakim stanie fizycznym jest ta osoba,Jesli trzeba dzwigac,to sie zastanow nad stawka. Ja pracuje za granica z osobami starszymi i tez jak jade,to pierwsze pytanie za ile a pozniej dopytuje sie o szczegoly.Za darmo nikt nam nie da,wiec trzeba o swoje interesy dbac
Chylący się wiek - z całym szacunkiem dla Pani wieku ale po przeczytaniu Pani odpowiedzi na bardzo proste pytanie Kachy odniosłem wrażenie, że chyba jest Pani sfrustrowaną i zgorzkniałą osobą. Robi Pani komuś wyrzuty mając przypuszczam wiedzę jak ciężką pracą jest opieka. Podkreślam opieka nie pomoc, bo wolontariuszy do pomocy, to może Pani znajdzie nawet wśród sąsiadów, o ile jest Pani lubianą osobą, gdy do zrobienia będą zakupy, może pranie lub sprzątania ale nie do opieki nad osobą starszą, schorowaną, leżącą, często z demencją. Kacha, to baaardzo ciężka praca, ciężka i stresująca, a wiem o czym piszę. Pomaga nam przez dwie godziny dziennie osoba dodatkowo zatrudniona i płacimy jej za godzinę 13 zł ale seniorka nie jest leżąca.
W zależności od ilości godzin i zakresu obowiązków. Praca lekka nie jest, zatem 9 - 12 zł na godzinę.
ja opiekuje się teściowa która ma1200 emerytury z czego450zł na miesięczne leki.teściowa 9oletnia która wymaga opieki jak dziecko a jej córki mówią ze ja na niej zarabiam.Droga Kasiu ja obcej kobiety bym i za 2tys nie chciała ale cóż może inne osoby tak jak moje szwagierki myślą ze 240zł opiekuńczego wystarczy.To ciężka praca bardzo potrzeba cierpliwości.
dziewczyno wykorzysta cie rodzina tej staruszki,dadzą ci grosze aby pozbyć się problemu bo im matka stara niepotrzebna a praca ze staruszkami jest ciezka a oni sami potrafia byc naprawde wredni bo co innego matka a obca osoba
stracisz nerwy i zdrowie czy tego chcesz?
13zł brutto za godzine
często rodzina dla świętego spokoju pozbywa się rodzica by ktoś się nim opiekował ale potem to ten opiekun jest najgorszy tyran ale nikt nie rozumie ze osoba starsza czasem jest nieznośna-patrz czego się podejmujesz.
Mniej niż biorą Ukrainki.
ile się da
Nie powinnas nic brac i spieprzac stamtad daleko.
zgodnie z ustawą 13 zł. brutto za godzinę / co za problem ?/
Zgodnie z ustawą to 13,70 brutto za godzinę.
A nie możesz za darmo , ponoć teraz wolontariat w modzie :-) co niektórzy tak robią sąsiadom i kasy mają i ciuchy zaj... a niby za darmo pomagają :-)
Praca jest bardzo ciężka i nie wdzięczna,pracowałam więc wiem,a z kasą różnie .Od osoby/rodziny/ która jest leżąca to od 15-20zl za 1 godz.,usługi zwykłe do 15zl.,musisz ustalić od początku zakres obowiązków i tego się pilnować .Jeżeli nie musisz to się nie podejmuj stracisz zdrowie i fizyczne, i psychiczne.
Droga Kacho, Gdybys miała serce wrażliwe i sumienne to nie pisalabys tu takich , przepraszam , bzdur. Starośc, niedołęznośc jest przeznaczona wszystkim i wszyscy oczekujemy , bądź będziemy oczekiwać jakiejkolwiek pomocy bezinteresownej bądź opłacanej. Nie afiszuj się , bo Twoje nastawienie jest nie na pomoc lecz na zarobek. Doswiadczylismy z męzem tego. Wiemy,że sa ludzie naprawdę z bezinteresowną pomocą, swiadcza przysługę nie oglądając się na grosz ale i są tacy jak Ty. ZA IlE. Wiemy tez ,ze zyje się z pieniadza,to przecież normalne ale normalni ludzie żyja wśród ludzi a Ty zdaje się na pustyni żyjesz, skoro az na forum, tu, stawiasz takowe pytanie. To niesmaczne. Każdy płaci tyle na ile go stać. A postaw siebie w sytuacji bardzo starej, chorej i potrzebującej pomocy ale... z bardzo wyliczonym groszem emeryckim, bądź rentowym. Nie byłoby Ci miło, gdybys musiala oddac smetne resztki otrzymane z ZUS. Polska emerytura jest za duza żeby zdechnąć a za mała by godnie życ tak jak to jest np., u Niemców, Anglików etc. Dlatego tez Kacha , jeśli naprawdę chesz pomagać, to zycze Ci powodzenia i dołączam słowa uznania bo jesteś wielka a jeśli tylko spoglądasz ile i za ile to nie wywołuj tu takich tematów, bo niejednemu czytającemu podnosi się ciśnienie na owe zagadnienie. Nie chce Cie urazić ale bądź powazniejsza . Zyczę zdrowia nie do zdarcia. Pozdrawiam.
''Każdy płaci tyle na ile go stać''?Gdzie obowiązuje taki cennik,bo nie spotkałam się z taką zasadą w żadnym sklepie ani banku? Kacha szuka pracy a nie wolontariatu i z jakiegoś powodu gotowa jest podjąć się tak ciężkiego fizycznie i psychicznie zadania.Czy to jej wina,że emeryci mają niskie emerytury albo ich własne dzieci nie chcą lub nie mogą się nimi opiekować?Dlaczego ma poświęcać swój czas i zdrowie za grosze a najlepiej za darmo ,kiedy najprawdopodobniej sama ma kłopoty finansowe? Ciśnienie rzeczywiście się podnosi...
Do ,,chylący się wiek,,KACHA nie pyta ile kosztuje pomoc udzielona potrzebującej osobie. Ona pyta ile może zarobić za wykonaną pracę.To nie wstyd pracować.Pytanie jest bardzo poważne.
chylacy sie wiek-nieznasz dziewczyny,nie znasz sytuacji a naskoczyłes na nia jak by chciała zabic jakiegos staruszka,tylko spytała to jak masz cos do napisania to troszke grzeczniej
chylący sie wiek- cisnienie to podniosla mi akurat Twoja wypowiedz ...opieka nad starsza osoba to praca jak kazda inna. Praca:ciezka i wymagajaca,nalezy sie za nia godziwa zaplata.To Ty chyba na pustyni zyjesz...
Wlasnie chylacy sie wiek osmieszasz sie ta wypowiedzia, Praca ze starsza osoba,jest jak kazda praca platna, Tak jakpisza niektorzy powinna byc ta minim, 13zl/godz. Ale czy w Grajewie tyle zaplaca to nie wiem,Kacha musisz miec swoje wymagania ,jeszcze zalezy w jakim stanie fizycznym jest ta osoba,Jesli trzeba dzwigac,to sie zastanow nad stawka. Ja pracuje za granica z osobami starszymi i tez jak jade,to pierwsze pytanie za ile a pozniej dopytuje sie o szczegoly.Za darmo nikt nam nie da,wiec trzeba o swoje interesy dbac
Chylący się wiek - z całym szacunkiem dla Pani wieku ale po przeczytaniu Pani odpowiedzi na bardzo proste pytanie Kachy odniosłem wrażenie, że chyba jest Pani sfrustrowaną i zgorzkniałą osobą. Robi Pani komuś wyrzuty mając przypuszczam wiedzę jak ciężką pracą jest opieka. Podkreślam opieka nie pomoc, bo wolontariuszy do pomocy, to może Pani znajdzie nawet wśród sąsiadów, o ile jest Pani lubianą osobą, gdy do zrobienia będą zakupy, może pranie lub sprzątania ale nie do opieki nad osobą starszą, schorowaną, leżącą, często z demencją. Kacha, to baaardzo ciężka praca, ciężka i stresująca, a wiem o czym piszę. Pomaga nam przez dwie godziny dziennie osoba dodatkowo zatrudniona i płacimy jej za godzinę 13 zł ale seniorka nie jest leżąca.