Po latach od otwarcia teczek SB jest już jasne - kataklizmu nie było. Kto chciał poznać prawdę, już ją zna. Jednak dla wielu ludzi spojrzenie w akta było wstrząsem. Zdarzyły się przypadki, gdy syn uświadamiał sobie, że jego zmarły ojciec był konfidentem, a dawni koledzy dowiadywali się, że ich współpracownik i przyjaciel przez lata pisał donosy. Konfidentów w latach 80. było w PRL około 90 tysięcy. Im bardziej zakonspirowani, niepozorni, budzący zaufanie - tym działali skuteczniej. To oni dostarczali najcenniejszych informacji. Powiat grajewski również nie były wolny od donosicieli. Archiwum IPN w Białymstoku przechowuje teczki tajnych współpracowików SB: TW pseudonim "Stefan" dot. Laskowski Z., TW pseudonim "Adrian" dot. Demby W., pseudonim "Dobiesław" dot. Mieńkowski B., TW pseudonim "Sławomir" dot. Jurczykowski K., TW pseudonim "Zygmunt I" dot. Fajkowski J., TW pseudonim "Wojciech" dot. Skwarko K., TW pseudonim "Ferdynand"/ "Leon" dot. Siemionko F., TW pseudonim "Antoni" dot. Bienias W., TW pseudonim "Strzelec" dot. Łaniewski S., TW pseudonim "Orion" dot. Święciński J.,TW pseudonim "Mars" dot. Zawadzki M., TW pseudonim "Piotr" dot. Sulima J., TW pseudonim "Derick" dot. Płoński D., TW pseudonim "Krzysiek" dot. Kozikowski K., TW pseudonim "Żeglarzyk" dot. Borawski W., TW pseudonim "Ruta" dot. Czyż L., TW pseudonim "Caro" dot. Leszczyński J., TW pseudonim "Kazimierz" dot. Malinowski J., TW pseudonim "Kaczorek" dot. Kacperski K., TW pseudonim "Temida" dot. Pietrzak H., TW pseudonim "Onufry" dot. Olchowik M., TW pseudonim "Technik" dot. Romanowski Z., TW pseudonim "Szczepan" dot. Łosiewicz J., TW pseudonim "Żak" dot. Pietrzak M., TW pseudonim "Zdzisław" dot. Jerulank W., TW pseudonim "Tulipan" dot. Sawoń J., TW pseudonim "Jadwiga" dot. Budny W., TW pseudonim "Jerzy" dot. Wasilewski E., TW pseudonim "Kruszyna" dot. Świsłocki M., TW pseudonim "Władek" dot. Kołodziejczyk W., TW pseudonim "Wiktor" dot. Czaus E., TW pseudonim "Sebastian" dot. Pietruchowski Z., TW pseudonim "Irys" dot. Wendrzycki J., TW pseudonim "Zamek" dot. Lemański A., TW pseudonim "Kamil" dot. Kuźma R., TW pseudonim "Dalia" dot. Wilczewska D., TW pseudonim "Filip/Spokojny" dot. Gładkowski T. itd. więcej na https://inwentarz.ipn.gov.pl/ Werbunek tajnego współpracownika odbywał się na zasadzie wskazania osobie „materiału kompromitującego” lub „dowodów przestępczej działalności”, albo poprzez „dążenie do uzyskania korzyści osobistych”. Pozyskiwano też osoby na zasadzie dobrowolności motywując chęć współpracy „poczuciem obywatelskiej współodpowiedzialności za bezpieczeństwo i porządek publiczny PRL.”
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Moze jakiś link/skan dokumentu?
https://inwentarz.ipn.gov.pl/#
czy ci ludzie mogą normalnie żyć i tak spokojnie patrzeć w oczy tym na których donosili???
Ktoś powie"takie były czasy"Jednak ogromna część mieszkańców Grajewa nie pisała donosów.Uczciwy człowiek zawsze w każdej sytuacji pozostanie uczciwym człowiekiem.
Oni byli tzw.TW. A kim Ty jesteś w tej chwili? Sam siebie nazywasz TAJNYM INFORMATOREM. Najpierw pomyśl a potem zrób. Nikt Ciebie o te dane nie prosił , a Ty je ujawniłeś.
CO OSIĄGNĄŁEŚ przez tą publikację ?
Masz czym się chwalić, ciekawe, jak wygląda TWOJA rodzinna Historia.
Może tam też są Tobie bliskie osoby, o których nie wspominasz.
Spora część kadry nauczycielskiej, wychowywali młodzież, dawali rady rodzicom i opinie..... żałosne, nie ma co zrzucać na "takie czasy', nie wszyscy dali się zwerbować. Jaki feralny gen trzeba w sobie mieć żeby poradzić sobie z podwójnym życiem zdrajcy? Mając na sumieniu setki istnień które cierpiały prze takie donosy? A dziś, jedni nadal piastują swoje okupione bólem innych stanowiska, drudzy się rozpili, a jeszcze inni udają, że ich to nie dotyczy! Wszyscy, jak jeden mąż, powinni przeprosić tych, na których donosili, tym bardziej, że nadal są aktywni zawodowo i środowiskowo. Trudniej z tymi, którzy już nie żyją.
Te akta sa nie kompletne ,szwagra mi brakuje.Wiekszosc tych osob jest mi bardzo dobrze znana, razem sie zylo a oni za plecami...Trzeba miec charakter.Nie ktorzy z nich to koledzy ze szkolnej lawki i do tego jeszcze i nauczycielka sie trafila.SZOK!!!
Niech prawda ujrzy światło dzienne! jak gówno niech wypłynie na powierzchnie! nie bronić świń co donosili na znajomych i sąsiadów! UPUBLICZNIAĆ WRĘCZ! Tadzio.. Jak Ty możesz usprawiedliwiać tych judaszy? nikt nie prosił ale skoro są upublicznione to niech trafią do opinii publicznej!
Jest taki jeden, był kiedyś komendantem rejonowym ORMO, w inwentarzu IPN śladu jego nie ma, choć inni ormowcy tam są,latał co niedziela do kościoła i dokładnie słuchał co ksiądz z ambony mówi. Mieszka koło Orlenu na Ełckiej.
Osoba ktora napisala ten artykol powinna podawac pelne imiona. osobiscie skojarzylem dwie osoby, a po przeczytaniu akt okazalo sie ze to ktos inny.prosze sprecyzowac te dane, bo w prosty sposob mozna oczernic niewinne osoby.
Spoko moimi niektórzy nauczyciele z mlodości to konfidenci hahaha
Niektórzy do tej pory donoszą np. na sąsiadów (do Urzędu Miasta)
no,no krag nauczycieli,wstyd.
A czy można gdzieś sprawdzić na kogo taki TW donosił?