Grajewska poczta

Witam,ja osobiście czekając na przesyłkę poleconą, specjalnie w domu czekam, bo wiem, że ma przyjść listonosz, ale listonosz woli awizo w skrzynkę wrzucić niż na 3 piętro wejść karygodne zachowanie

Źle adresujesz. Albo szkoda Ci na znaczek proritet bo zwykle lądują w koszu.

Ekonomiczny wyczuwam :] hehe trzeba parę groszy więcej dać to przyjdą listy normalnie:)

Mieszkam na Centrum 29 a i nie mam problemu listonosz jest świetny i nic nie ginie a awizo wrzuca do skrzynki jak w domu nikogo nie ma , pozdrawiam listonosza

To po co korzystasz, jak Ci nie pasuje ? Masz teraz tyle firm na rynku że możesz sobie wybrać nawet kolor skóry doręczyciela.

Anna Witaj w Klubie miałem to samo

Jestem w domu w skrzynce awizo...tak jest zawsze

Awizo mniej waży,kolczyki, które zamówiłem żonie, nie mieściły się w torbie listonosza....A wyglądały na całkiem małe/

Z tym zostawianiem awizo w skrZynce to juz niepisany standard. A jak.pójdziesz na poczte i.powiesz ze tego dnia cały dzień przesiedziales w domu.i.nikt nie dzwonił do drzwi to jak grochem.o sciane. Nic.nie widzę, nic nie słyszę... Słabo

ja własnie też czekam na karte z banku juz wysylali mi 2 razy nic teraz wyslali 3 raz to karta przyszla a 2 listem wyslali pin do tej karty i 2 listu nie ma cyrk normalnie i dodam nie ze piorytet tylko zwykly maja takie procedury i inaczej wyslac nie moga

A u mnie jeszcze lepiej! Awizo zanosił tylko na pocztę, w skrzynce nie zostawiał. W ten sposób sanatorium przeszło koło nosa. Pani na poczcie powiedziała, że mogę złożyć skargę, ale do NFZ a nie do nich.

To prawda. Już tak miałem parę razy. Z czego dwa razy byłem u kierownika poczty. Obietnica poprawy i zrzucenie winy na to że jest nowy listonosz....chyba trzeba z tym wyżej pójść.....

Niestety cała pocztą w Szczuczynie.właśnie tak działa.listy są oddawane po sąsiadach bo Pani Listonosz zasiedziala się na kawce.

Ja mieszkam na os.centrum 25 .Bardzo miły listonosz.

U mnie to samo, dostaje monity za nieopłacenie rachunków. Urzad pocztowy Piłsudkiego.

musiałem dziś odwiedzić pocztę na piłsudskiego to co tam zastałem około godz.8 to parodia urzędu jedna kobiecina w okienku reszta okienek zamknięta ludzi z dziesięciu listonosze odbierają przesyłki polecone jednemu brakuje gazety do prenumeraty a ta jedna urzędniczka musi ogarnąć to wszystko sama!!!szacunek dla tej pani takiego bałaganu to już dawno nie widziałem nie ma miejsca aby wypełnic druk towary naustawiane jak w chińskim markecie

Też nie dotarł do mnie rachunek za telefon za miesiąc marzec. Musiałam zapłacić przy następnym więcej za to,że nie uregulowałam należności na czas. Jestem obsługiwana przez pocztę na ul. Piłsudskiego. Poza tym moja uwaga: kiedyś listonosza można było poznać po uniformie. Teraz nie wiadomo z kim ma się do czynienia.

Ada masz rację jak już widzę listonosza to wygląda jak grajewski bum na rowerze starszym niż cała poczta i to też prawda że mimo że człowiek siedzi w domu to w skrzynce znajduje awizo składałem kiedyś skargę do kierowniczki poczty ul. Piłsudskiego ale widać ona ma takie samo podejście jak jej pracownicy. Żenada.