środa, 30 października 2024

Parkowanie przy bloku 7

Na osiedlu Centrum 7 jest problem z parkowaniem auta. Parking nie jest duży, ale w zupełności by wystarczył, gdyby wszyscy stosowali się do tabliczki informacyjnej - "Parking tylko dla mieszkańców bloku nr 7". Na parkingu notorycznie parkuje dwa samochody mieszkaniec bloku nr 6. Bardzo często jedno z aut stoi kilka dni na parkingu i nikt nim nie jeździ. Co zrobić z takimi osobami i jak sobie poradzić z tym problemem?

Ja bym zarysował auto kluczem. Gwarantuje ci, że więcej tam nie zaparkuje.

Natomiast na nowym osiedlu ul. Falewicza notorycznie parking dla niepełnosprawnych zajęty jest przez kierowców pełnosprawnych.

na głupotę i chamstwo nie ma rady na południu ten sam problem

Witam mieszkam w tym bloku i zgadzam się dwa auta nie powinne parkować na naszym parkingu ja zwracalem parę razy temu Panu uwagę i nic tak samo jak stoi ten zielony samochód zepsuty sąsiad ma drugie auto A tamtym nie jeździ gdyby była straż miejska poradzilaby sobie z tymi osobami. A może policja coś z tym zrobi?

Proponuję rozmowę z właścicielem. Jak inteligentny, to zrozumie.

Zgłoś na policje.

zaparkować pod blokiem nr 6

Do Mati. Żal mi Ciebie. Pewnie poaiadasz tylko pojazd dwukołowy typu składak. Nie życz nikomu złego bo moze Ciebie to spotkac :]

Do t. Pod blok 6 jak wjadą dostawczaki to jeat dopiero jazda. Ni wjechac ni wyjechac.

centrum 36 to samo nie umieja parkowac staja na dwa miejsca parkingowe

To prywatny parking?

Chlopie wykup miejsce i problem z glowy
Szok ludzie opanujcie sie co wy wypisujecie od kiedy to kazdy parkuje. Pod swoim blokiem a ty nie masz co robic tylko samochodow pilnowac.Wstyd wstyd wstyd zal mi ciebie

A ja proponuje wyprowadzić się z bloku i kupić dom wtedy będzie całe podwórko dla siebie, a tak na poważnie to ludzie mieszkamy w blokach gdzie prawie każdy ma samochód a miejsc parkingowych mało. Proponuję zająć się pożytecznym zajęciem a nie obserwacją sąsiadów, ja też mieszkam w bloku i parkują różni ludzie no i dobrze bo gdzieś muszą i ja sama też parkuję tam gdzie jest miejsce i nie przyszło mi do głowy, że niektórym to przeszkadza.

Przy 29a tak samo parkują z 29 mają po 3 samochody i jeżdzą 1 zwrucisz uwagę to żle ale tam mieszkają same chamy

Płacimy podatki i mamy prawo parkować tam gdzie jest wolne miejsce. Kto pierwszy ten lepszy. Takie tabliczki: parking tylko dla mieszkańców bloku nr np 7 nie mają racji bytu. Jeśli przyjedź do mnie gość to mam mu powiedzieć nie parkuj bo tu nie mieszkasz.

Pomyślcie o czym piszecie. Mieszkania należą do spółdzielni, to i parkingi są dla mieszkańców, którzy mieszkają w blokach danej spółdzielni. A jeżeli przyjeżdżają goście, to mają zaparkować przy znaku Grajewo?

Jak się mieszka w tym bloku, wracam po pracy to chcę spokojnie zaparkować swoje auto pod swoim miejscem zamieszkania, a nie kilka ulic dalej, chyba to proste i zrozumiałe.
"Ada" chyba ma problem ze zrozumieniem czego temat dotyczy

Do "Mieszkanka Cen." tu nie chodzi o obserwację sąsiadów, tylko o fakt, po co trzymać auto pod blokiem, stać po kilka dni nie ruszając z miejsca i blokować komuś innemu miejsce, kto jeździ do pracy codziennie

"Nikifor" nie bądź taki drobiazgowy, nie chodzi o gości, którzy parkują czasem na kilka godzin, tylko o to, że pan parkuje dwa auta, jednym prawie w ogóle nie jeździ, w ten sposób blokując innym miejsce. Ten Pan ma parking pod swoim blokiem nr 6, to niech tam zaparkuje swoje samochody i sobie niech stoją ile chcą. A jak jak wracam z pracy i z zakupami to chcę zaparkować pod swoim blokiem, a nie pod blokiem 29, bo tam akurat będzie wolne miejsce o godzinie 15.40, bo to nie o to chodzi.

Nikifor nie masz racji.Często się zdarza ,że podprowadza się samochody stare , zepsute , lub do sprzedaży na parkingi pod bloki, zajmując miejsca parkingowe ich mieszkańcom.Te parkingi należą spóldzielni i to ona o tym decyduje.

A ja proponuję zrobić zebranie mieszkańców bloku nr 7 na parkingu i wyjaśnić dla Panów z bloku nr 6 ze maja swój parking i nawet większy od parkingu przy bloku nr 7 . I być może jak większa liczba osób zwróci im uwagę wezmą to do siebie.

"Nikifor" trzeba czytać tabliczki ze zrozumieniem, skoro parking jest dla mieszkańców bloku nr 7 to niech parkują tam osoby, które mieszkają w tym właśnie bloku. To nie dziki busz, żeby stosować zasadę kto pierwszy ten lepszy.

Właściciel czerwonego Opla i srebrnego Golfa niech parkują swoje auta na parkingu pod swoim blokiem nr 6 i będzie koniec problemu. Nawet nie umieją prawidłowo zaparkować. Nie chcemy widzieć tych aut na parkingu, więc wynocha.

Ja chętnie pokażę zdjęcia jak wrednie parkują między bl. nr 5, a 9 na centrum. Zacznę je w końcu wrzucać jako zdjęcie dnia.

Takim pisaniem nie musimy ich do parkowania pod swoim blokiem to trzeba działać i pokazać im że nie ma maja prawo Tatuś z Synalkiem tu parkować

@Mieszkanka Tylko spółdzielnia ma prawo pozwolić, lub zabronić im tam parkować. Jako mieszkanka bloku numer 7 nie masz prawa decydować o tym kto i gdzie będzie parkował. Napisałaś, że to nie dziki busz, a w sposób 'dzikiego buszu' chciałabyś to załatwić. Jakby się okazało, że ten ktoś ma pisemną zgodę spółdzielni na parkowanie tam to byłoby Ci choć trochę wstyd? Po to jest prawo żeby go przestrzegać, a nie zwoływać jakieś samosądy.

Po pierwsze to na znaku kiedyś sobie sąsiad dokleił że parking jest dla mieszkających w bloku nr 7 po dwa nie ma tego wydziału pod żadnymi innymi blokami bo Ci co mieszkają na tym osiedlu to mają prawa na zaparkowanie na każdym parkingu przy bloku nr 8 w cale nie ma gdzie parkować bo nie ma prawie wcale parkingu po trzy jak sobie wykupicie parking ogrodzicie bd wasze tak powiedzieli w spółdzielni powprowadzają się nowi i problemy robią dużo osób mieszka tu od kąt powstało osiedle najpierw to się przed dodaniem postu należało przejść dowiedzieć jakie macie prawo

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.